DZIEWCZYNY TEŚCIOWA KŁAMIE UDAJE CHORĄ ZŁAPAŁAM JĄ NA KŁĄMSTWIE POMOCY

to niech się skupia na twoim tyłku! tak jak robiłaś do tej pory, kiedy to ze wszystkich sił odciągałaś syna od matki!!!

A ja napiszę z pozycji teściowej- osoby, która ma jednego syna, jest wdową. Kiedy syn się żenił byłam najszczęśliwsza na świecie. To jeden z najwspanialszych dni w moim życiu. Synowa wyglądała jak z bajki! Byłam dumna, że mój syn poderwał taką piękną i mądrą kobietę! Kiedy wyprowadził się z domu- przyznam, że było mi ciężko. Ale wiedziałam jedno- nie chcę nigdy być złą teściową z kawałów. Nie ukrywam, że czasem aż łzy cisnęły się do oczu, kiedy odmawiali przyjścia na niedzielny obiad- a bo to idą na rowery, a to jadą nad jezioro, a to chcą wybrać się do nowej pizzeri. Ale później pomyślałam- a niech to ! Są młodzi, nie mają dzieci niech się bawią. Wpadają rzadko, bo raz na 2-3 tyg. Ale to wizyty z serca! Śmiejemy się, żartujemy, czasem gdzieś wyskoczymy! Mam znajome, które są oburzone- u nich dzieci są raz w tygodniu! I obowiązkowa wycieczka do kościoła, żeby sąsiadki widziały- o, mój synuś nie zapomniał! Ostatnio synowa miała przymusowy urlop z pracy. Mąż niestety nie dostał wolnego, synowa zadzwoniła do mnie "Weź, Mamuś przyjedź do nas, bo oszaleje sama! Pojeździmy sobie nad wodę, na działce się poopalamy". Wyda Wam się to głupie, ale to dla mnie była nagroda! Nagroda za te 4 lata nie wtrącania się, rozumienia, że dzieci mają SWOJE ŻYCIE. Z synową super spędziłyśmy cały tydzień. Chyba opróżniłyśmy beczkę wina, opaliłyśmy się, poplotkowałyśmy. Jestem pewna, że ona mnie lubi. Tak po prostu. W tą niedzielę znów będę sama i sama pójdę do kościoła. Młodzi jadą do znajomych. Ale wiecie co? Nie czuję się gorsza od tych Pań, które użyją wszelkich sztuczek, manipulacji jak teściowa autorki tematu.

bardzo mądra kobieta z ciebie

współczuje mojej bratowej ,chociaż jeszcze jej nie mam ,moja mama jest wypisz wymaluj taka sama ,mam dwóch przystojnych niebiednych braci 24 i 27 l , wyrazy współczucia przyszłe bratowe. A ja z mężem na drugim końcu polski od 15 lat

Trudno zrozumieć kobiety które za wszelka cenę chcą zwrócić uwagę na siebie.Jestem wdowa mam dwoje dorosłych dzieci.Każdy z nich żyje swoim życiem,mają własne rodziny i nie wciskam się im na siłę.Na szczęście pracuję i nie narzekam na nudę.Częściej widujemy się w okresie letnim.Mam działkę nad jeziorem i czasami przyjeżdżają na weekend.Teraz mieli urlop i całe 2 tygodnie spędzili nad morzem:D

Moja tesciowa od 2 lat cierpi z powodu kolana, chodzic nie moze, boli ja, musi duzo odpoczywac, chodzi do lekarzy, ma specjalne masazery itp. Na wszystko pieniadze daja synowie. Ostatnio jednak noga tak zaczela jej doskwierac, ze powiedziala, ze nie moze wchodzic na pietro do swojej sypialni i lazienki. Afera wynuchla, ze nikt nie dba, ze trzeba lazienke na dole wybudowac. To nie w Polsce (tesciowa nie jest Europejka), wiec koszt wynioslby przynajmniej 20 tysiecy euro. Ona tych pieniedzy nie ma oczywiscie. Placze, klotnie, histerie. Na parterze jest lazienka, ale ona z niej korzystac nie bedzie, bo to lazienka jej meza. W czasie pobytu u tesiowej jednego dnia poszlam z rana o 7 pobiegac z mezem. I jakiez bylo nasze zdziwienie, kiedy zobaczylismy tesciowa dziarsko maszerujaca pod gorke!! Wyprostowana, rzeski krok, kolana zgina normalnie, nie kuleje... ale ja zaskoczylismy. Jeszcze tego samego dnia oglosila, ze z powodu naszej wizyty cud sie dokonal i ja noga nie boli. Komedia.