Poznałam faceta który robi doktorat biegle w mowie i piśmie włada 3 językami

obcymi i ma firmę zajmującą tworzeniem czegoś tam w komputerach. Ogólnie to strasznie mnie przytłaczało bycie z nim, nie że był niemiły, przeciwnie, elokwentny, kulturalny, zabawny czasami, ale ciągle czułam że jestem przy nim głupia, mimo, że on zachowywał się jak zwykły człowiek. Tragedia.

bo kobiety nie lubia madrzejszych od siebie dlatego rwanie maja dresiki po zawodowce

super, gratulacje! Skoro normalny, to przy nim będziesz kwitła

Gratulacje :) Ciesz się swoim mężczyzną :)

nie przejmuj sie, to twoje kompleksy li i tylko

wiekszość udaje inteligentów, ale takich można łatwo wyeliminowac agresja ,dzidówa, przekety i cwaniactwo :D dziewczyno warto, bądz dla niego normalna , masz niskie poczucie wartości , obudz sie !

3 języki to jakieś większe osiągniecie teraz? Ja na razie znam 3 bardzo dobrze, 1 przyzwoicie i podstawy 3 innych. Myślę, że do śmierci dociągnę do tych dziesięciu. Swoją drogą - można wiedzieć co to za języki? Bo jeśli na przykład chiński, japoński i arabski to chylę czoła. Bo nauczyć się 3 obcych języków o tej samej podstawie nie jest jakoś specjalnie trudno, raptem kilka lat.

Kompleksy masz.

kolejna blachara na kase

Kompleksy z Ciebie wyłażą, a zupełnie niepotrzebnie. :)

papież?

3 jezyki to sporo, ale bez przesady, wlasnie ucze sie trzeciego, a dwa znam biegle.

"3 języki to jakieś większe osiągniecie teraz? Ja na razie znam 3 bardzo dobrze, 1 przyzwoicie i podstawy 3 innych. Myślę, że do śmierci dociągnę do tych dziesięciu. Swoją drogą - można wiedzieć co to za języki? Bo jeśli na przykład chiński, japoński i arabski to chylę czoła. Bo nauczyć się 3 obcych języków o tej samej podstawie nie jest jakoś specjalnie trudno, raptem kilka lat." xx xx Ha ha ha chciałbym zobaczyć jak znasz te języki. W polsce samym tylko angielskim biegle włada jedna na 1000 osób a może i dużo mniej (biegle = C2). Nie mniej, jak polak potrafi powiedzieć 2 zdania po angielsku i klasyfikuje się do A2, czy B1, to według niego jest biegłość :D Ty na bank tak samo. Więc nie pieprz że znasz 3 bardzo dobrze, jeden przyzwoicie bo prawda jest taka, że gówno wiesz i jak przyszłoby ci sporządzić umowę w obcym języku, napisanie artykuły naukowego, albo przeprowadzić tematyczną fachową rozmowę w danym języku to być c***a umiała.

"3 jezyki to sporo, ale bez przesady, wlasnie ucze sie trzeciego, a dwa znam biegle." A certyfikaty z tych dwóch na najwyższym poziomie biegłości się posiada? Czy to taka biegłość według własnego widzi mi się?

większość polaków twierdzi, że zna biegle dwa języki: polski i oralny francuski

moja przyjaciółka zna 3 biegle, pracę naukową pisała w języku hipańskim, ale to wyjątek, jednak ma w sobie coś takiego jak ten gość, zero pokory i złą manierę nie lubię kiedy ktoś naprawdę inteligentny pisze że jest głupi albo że 3 języki to pestka, Ja nawet jednego nie znam (ok potoczny/ podstawowy angielski a i tu bez przesady, bo nie używam, dlatego chcę wyjechać) jest mi niezwykle trudno się za to wziąć, proste to jest dla ciebie ale nie dla większości, trochę szacunku, pokory i wdzięczności za tę łatwość w nauce ci życze ;-)

drugi gość też niepoważny, istotne móc porozmawiać w obcym języku, komunikowac się etc to bardzo dużo, ludzie wbrew pozorom nie używają wiele słów w zwykłej codziennej mowie

Tu każdy jest bardzo mądry :D nie ma jeden z drugim co robić bo jest zamknięty na pomysły to siedzi w książkach i zakuwa.

Ale jeżeli ktoś zna język na poziomie umożliwiającym mu prowadzenie codziennych, prostych rozmów, to nie jest biegłość, ani bardzo dobra znajomość języka.

To nie jest bieglość, niektórym "bystrzachom" się tak wydaje. Certyfikat(y) na najwyższym poziomie to dowód np.

żeby posługiwać się biegle trzema językami obcymi, czy chociaż jednym, trzeba się nim posługiwać na codzień, a gdzie jeszcze ojczysty, nie wiem gdzie byś musiała mieszkać lub pracować, by jednosześnie mówić, pisać i czytać w tylu językach. Owszem są kraje dwujęzyczne, gdzie większość posługuje się oboma językami, a dzieci emigrantów znają jeszcze język swoich rodziców, co w sumie daje trzy, ale trzeba by mieszkać w takim miejscu od dziecka i uczyć się ich jednosześnie.

Dzisiaj nie trzeba mieszkać w jakimś kraju, aby posługiwać się na co dzień jego językiem. Dzięki internetowi, można przeglądać zagraniczną prasę, czytać książki w obcych językach, oglądać telewizje czy filmy, mieć znajomych internetowych z którymi możemy rozmawiać w ich ojczystym języku przez np. skype itd.

a z czego ten doktorat ów facet robi?

francuski w mowie ciała, grecki od strony biernej i rosyjski branżowy, żeby się z własnymi dzwikami porozumiewać

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D o k***a aż się oplułam ;)

a nie lepiej poznać faceta który juz zrobił doktora :D