Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

stosunek przerywany

Polecane posty

Gość gość

Witam, niedawno uprawiałam seks przerywany z moim chłopakiem, on twierdzi że zdążył wyjąć penisa przed wytryskiem, jednak ja nie jestem pewna. dzień po tym z pochwy zaczęło mi wychodzić więcej śluzu niż zazwyczaj, a słyszałam że oznacza to że są duże szanse że może dojść do zapłodnienia, czy to prawda czy to tylko wymysły ? czy przy osłabionym organizmie chłopak może nie panować nad wytryskiem i czy stan zdrowia może wpłynąć na zapłodnienie kobiety ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stosunek przerywany to nie jest żadna metoda zapobiegania ciąży, raczej rosyjska ruletka. Doucz się, bo aż żal czytać. Jeśli nie chcesz mieć dzieci, to się po prostu zabezpieczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zabezpieczaliśmy się zawsze, raz nas poniosło, każdemu się może zdarzyć. dlatego się pytam żeby się dowiedzieć i "douczyć" się. może ktoś, kto wie coś na ten temat by mnie uświadomił, a komentarze typu "żal czytać" itp nie pomogą mi w szukaniu odpowiedzi na moje pytania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze możesz iść do lekarza po escapelle. zażyć do 72 h po stosunku skoro nie jestescie pewni. a najlepszy sposób to tabletki anty lub prezerwatywa aby więcej nie panikowac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaam
DO GOŚĆ: Widzę, że chyba wszędzie krytykujesz osoby, które szukają pomocy i wsparcia... Nie wierzę że nigdy nie miałaś chwili zapomnienia z powodu alkoholu czy namiętności, a jeżeli nie miałaś to najwyraźniej jesteś zgorzkniałą niedowartościowaną kobietą, której żaden facet nie chce dotknąć skoro potrafisz siedzieć na forum i wypisywać tylko wszelaką krytykę do młodych dziewczyn, one mają matkę, która ich pouczy a jeżeli nie będą uczyć się na własnych błędach a Twoje opinie tu nic nie zdziałają. Więc jak możesz to pomagaj im albo nie trać miejsca na zaśmiecanie forum. To tyle z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama się podpisałam nad Tobą jako gość:-P ale zgadzam się z powyższym komentarzem:-) kk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pominę resztę Twojej agresywnej wypowiedzi, bo nie mam w zwyczaju w ten sposób dyskutować. No cóż, tak zazwyczaj wypowiada się ktoś komu brak argumentów. Nie rozumiem też uwag o umieszczanej przeze mnie wszędzie krytyce (sądzisz, że kryję się pod wypowiedzią każdego gościa?? Dobre :) ) Co do najistotniejszej kwestii - nie, nigdy nie zdarzyło mi się zapomnieć i śmiem twierdzić, że się nie zdarzy. Myślenie i odpowiedzialność nie boli i zabezpieczenie przed ciążą również nie. I nie, nie każdemu się może zdarzyć. A pomóc może sobie autorka jedynie sama - douczając się, bo jej brak wiedzy w podstawowych kwestiach i absurdy jakie wypisuje są po prostu żenujące. Mówiąc douczyć się, mam na myśli wiarygodne źródła, do których naprawdę nie jest trudno dotrzeć, a nie opinie na forum, na którym aż roi się od takich niedouczonych dziewczyn, jak ona sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie wierzę że nigdy nie miałaś chwili zapomnienia z powodu alkoholu czy namiętności, a jeżeli nie miałaś to najwyraźniej jesteś zgorzkniałą niedowartościowaną kobietą, której żaden facet nie chce dotknąć" Nigdy mi się nie zdarzyło. Po prostu o zabezpieczeniu myśli się na długo przed, jak to określiłaś, namiętnością. A co do alkoholu to tego w ogóle nie rozumiem. Ale to pewnie dlatego, że nigdy nie wypiłam tyle, żeby przestać używać mózgu. A co do faceta, który nie chce mnie tknąć to od momentu utraty dziewictwa 8 lat temu, współżyję regularnie, kilka razy w tygodniu. Proszę więc, żebyś nie mierzyła wszystkich swoją miarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze że Ty jesteś douczona i jej doradzasz:-) każdy ma czasem chwilę zapomnienia... Nie uważalas jak robiłas-rób jak uważasz rzekłabym a więc zrobi jak uważa albo sięgnie po radę którejs z nas. Widocznie nie umiesz postawić się w jej sytuacji kk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No faktycznie nie umiem. Bo nie każdy ma "chwile zapomnienia". Poza tym ja to nazywam raczej "szczytem głupoty".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczyt głupoty mówisz... Jak zwał tak zwał:-) dlugo można by było polemizować w tym temacie ale nie o to w tym wszystkim chodzi:-) pozdrawiam kk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tu nie ma z czym polemizować. To naprawdę bardzo prosta sprawa. Nie chcę dziecka=zabezpieczam się. Dla dorosłych i odpowiedzialnych ludzi to jasne jak słońce. I z namiętnością lub jej brakiem nie ma nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...że tak powiem... To indywidualna sprawa każdej z nas. Może nie chce.. a może jakiejś katastrofy nie będzie gdy zajdzie. Moim zdaniem powinna czekać bądź zażyć escapelle. W głowie jej nie siedzę. Może prezerwatyw im zabrakło;-) na przyszłość zapamięta kk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolejna wpadka z bezmyślności.I dz do lekarza po kartę ciążowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×