Mój SPRAWDZONY i SKUTECZNY sposób na ODCHUDZANIE bez specjalnej diety 6kg w mc

A mianowicie. Aby schudnąć musimy przyjmować mniej energi niż nam jest potrzebna - to można zrobić za pomocą diety... Lub można "spalać" kalorie uprawiając jakiekolwiek ćwiczenia fizyczne. Efekt w jednym i drugim jest taki sam - zmniejszenie "przyswajanych" kalori w efekcie czego chudniemy... Mówi się że najlepsze wyniki osiąga się łącząc te dwie metody, ale nie koniecznie... :) Otóż mój sposób to: ZIELONA HERBATA plus JAZDA ROWEREM Słuchajcie, jezdziłem przez miesiąc bez zielonej herbaty i nic, dosłownie nic waga mi nie spadła, no może tam 1.5kg Ale przecież wiadomym jest że herbata zielona ma właściowości "palące" tłuszcz, więc wymyśliłem żeby pić zieloną herbatę jadąc rowerem. Jeżdze praktycznie codziennie trase 25-30km i jade ją jakieś 75-85minut podczas jazdy w LITROWYM bidonie mam herbate zieloną ALE bardzo skoncentrowaną. Normalnie jedną torebke herbaty zaparza się gdzieś w 200-250ml wody więc na litr wychodziłoby 4-5 torebek A JA BIORE 7-8 TOREBEK na LITR wody. oczywiscie przygotowuje to sobie wcześniej, zaparzam te torebki w jakimś naczyniu/dzbanku, przykrywam i zaparza sie 5-10min, następnie wstawiam ten dzbanek do miski z zimną wodą celem wychłodzenia herbaty. Dodam że herbaty tej nie słodze wcale lub ewentualnie daje jedną płaską łyżeczke cukru na cały litr wody. Jak juz sie wystudzi i jest zimna, wlewam do bidonu i wstawiam jeszcze do lodówki na min 30min, najlepiej godzinkie, no i potem wyjezdzam w trase, w między czasie popijając sobię tą zimna herbatką zieloną... :) EFEKTY? 6kg mniej na wadze w ciągu miesiąca!!! Bez żadnej tam specjalnej diety... Uważam że to naprawde efekt herbaty, bo wczesniejsze lata też jezdziłem miesiąc - dwa bez herbaty i nie wiele traciłem na wadze, a teraz po herbacie 6kg mniej w miesiąc! ;) Jeśli chodzi o diete to tak: odstawiłem słodkie napoje gazowane, fast foody, przegryzacze-słodkości (chipsy, wafelki, ciasteczka, batoniki, orzeszki słone, krakersy itp. itd.) ale reszte jem identycznie jak wcześniej. Jest jedna rzecz a mianowicie rozbiłem 3 posiłki na 5, niby zjem tyle samo w ciągu dnia ale jest to po prostu rozłożone na większą ilość mniejszych posiłków. Po co? po to żeby nie rozpychać żołądka jedną wielką porcją, tylko rozbić ją na dwie mniejsze i zjeść w przeciągu kolejnych 2-3 godzin. No bo jak chcecie mieć płaski brzuch jeśli ma on być ciągle wypełniany taką samą ogromną ilością jedzenia rozpychającą żołądek. Więc tak jak mówie: 6 razy w tygodniu rower (25-30km) podczas jazdy pije skoncentrowaną herbate zieloną 7-8 torebek na litr wody dieta - rozbicie 3 posiłków na 5, oraz wyeliminowanie "bomb" kalorycznych EFEKTY - 6kg/miesiąc Teraz właśnie jezdze juz kolejny tydzień i znów 1.5kg mniej ;) Brakuje mi jeszcze 4-5kg, więc jakieś 2-3tygodnie jazdy ;) Ale potem będe nadal jeżdzić, może juz mnie bo gdzieś 2-4 razy w tygodniu, ale jednak nadal będe jezdzic w celu podtrzymania formy ;) Serdecznie polecam taki trening Zielona herbata kluczem do sukcesu ;) Powodzenia ;)

no to chyba też zasługa odstawienia słodyczy, słonych przekąsek, ćwiczeń, a nie samej herbaty zielonej. Też kiedyś dużo piłam, a także czerwoną i coś tam pomaga, ale najważniejsza jest dobra dieta i ćwiczenia. Ja schudłam 15 kg w 2 miesiące jedząc 3 posiłki dziennie, dodatkowo robiłam 12 godzin postu codziennie, aby organizm się oczyszczał (kiedyś to było nazywane dietą jem/nie jem, teraz podobno dieta "8godzin" czy jakoś tak), no i ćwiczenia 5x w tygodniu (bieganie, siłownia lub interwały, tabata).

Właśnie o to chodzi, że to nie tylko zasługa odstawienia słodyczy, przekąsek - bomb kalorycznych, bo tak jak mówie wczesniej tez jezdziłem z taką zmianą diety jaką opisałem tyle że nie piłem herbaty zielonej a zwykłą wode... W zeszłym roku tak samo. 'dieta' którą opisałem stosowałem w zezszłym roku i w tym przez ponad miesiąc i efektów Nie było, mimo odstawienia bomb kalorycznych i rozbicia posiłków z 3 na 5 dopiero kiedy zacząłem tą akcje z herbatą pojawily sie zarąbiste efekty 6kg w miesiąc mniej... Dlatego twierdze że to zasługa herbaty, bo inne czynniki były identyczne jak wtedy gdy herbaty nie piłem, a okazuje sie ze czynnik jakim jest picie zielonej herbaty jest przełomowy i wg mnie naprawde to dzięki tej herbacie są takie super efekty :)

No no no... :) chyba spróbuje z tą herbatą, a właśnie od 4 dni zaczęłam jezdzic rowerem. Musze zakupić dużo zielonej herbaty i zaczynam kuracje :)

Herbata zielona i czerwona to w ogóle super pomysł. Są jeszcze inne produkty spożywcze, które pomagają schudnąć. Niedawno pokazał mi chłopak, co wyczytał na ten temat http://designedformen.pl/sport-i-zdrowie/diety-i-jedzenie/produkty-spozywcze-ktore-pomoga-schudnac (wiem, bardzo miły, że mi zasugerował) :D)

Brzmi nieźle :) Nie mam nic do stracenia więc chyba spróbuje :)

ja jeszcze polecam zamienic herbate w torebkach na lisciasta ;)

Moja droga, najlepszy sprawdzony i skuteczny sposób to dieta "MŻ", lub "ŻP" - mniej żreć, albo żreć połowę.

To chyba ostatni ratunek dla 90% kafeterianek - obleśnych, otyłych wielorybic... :D weźcie los w swoje nogi, d**y na rowery, pić zieloną herbate i może za pare miesięcy będziecie wyglądały jak kobiety a nie jak wieloryby...

https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR4VgQlI7TLhDzI-4Lg5SWB9Vg72YlS5P-0cdJ9_46-sTfdIIO_

dobre jest połączenie kilku rzeczy żeby był efekt. ja schudłam rzeczywiście ale byłam na diecie, nie jakiejś specjalnej, w zasadzie sama ją poukładałam, brałam też Thermline, piłam na zmianę zieloną i czerwoną herbatę, i piłam dziennie 1,5 litra wody. Nic nie cwiczyłam bo nie mam na to czasu. Ale wtedy naprawdę nie podjadałam i schudłam. A teraz zas się zapuściłam. Skończył mi sie thermline a dzięki niemu mam taką motywację, musze zaś to kupic

ja jadłam 800 kcal i raz na 2 tyg robiłam 1 dzień ładowania (czyli 2000kcal, dużo węglowodanów, ale zdrowych - owoce, kasza gryczana, czasem chleb wasa) i schudłam 15 kg w 2 miesiące. Tłuszcz zleciał, mieśnie się zarysowały (bo też ćwiczyłam 5x w tygodniu), bez żadnych spalaczy, jedynie kawa przed treningiem.

Tłuste kafeterianki udają że ten temat ich nie dotyczy... :D

Ja nie brałam żadnych cudownych środków, bo uważam że sam błonnik już dużo nam może pomóc podczas odchudzania. Ja bez specjalnej diety schudłam 8 kilo w dwa miesiące a piłam tylko Jeliton rozpuszczony w jogurcie

mój sprawdzony sposób to Psychodietetyk Irena Dadura z Opola

Hej, jak by ktoś szukał dobrej i sprawdzonej diety to ja osobiście moge tą poleci: http://dieta-luks.pl/44865 Korzystam i jestem bardzo zadowolona :)