Czy poszłybyście na randkę mając pryszcza

Tak jak nigdy nic mi nie wyskakuje, tak teraz mam brzydiego syfa :O Zastanawiam się, czy nie odwołać spotkania...

ja biorę tabletkę apapu rozkruszam dodaję odrobinkę wody i nakładam na pryszcza, znika po paru godzinkach. Nie odwołuj, bez sensu.

Dzięki, nie słyszałam o tym sposobie :)

Od takiego paprania możesz pozbawić się randek na dłuższy czas :p Co do pryszcza to oczywiście że poszłabym, nawet gdyby wylazł mi na środku nosa :) zażartowałabym coś na ten temat na początku randki i po sprawie :) w końcu facet umawiał się ze mną nie z moim pryszczem, więc ma się zajmować mną a nie nim ;)

Oczywiście że bym poszła, trochę dobrego korektora i tyle :)