Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość babyborn

Brzydcy ludzie nie maja szans na milosc

Polecane posty

Gość szczera jak cholera
Drogi gościu z godziny 23:18: 24. ,,Minusy należy nadrabiać plusami" - brzmi nawet logicznie, ale czy to ma zastosowanie do omawianego problemu? Jako 40-letni mężczyzna chyba zdajesz sobie sprawę z tego, że uroda nie jest żadną zasługą ani jej brak niczyją winą. Zdajesz sobie chyba sprawę z tego, że ten kto DOSTAŁ od losu urode, DOSTANIE i powodzenie u płci przeciwnej i parę innych bonusów wynikających z owej urody. Promowanie postawy ,,niech brzydcy nadrabiają czym się da" jest nieco nielogiczne a przede wszystkim niesprawiedliwe. Z jakiej racji jednostka pokarana przez los ma podejmowac ogromny wysiłek, starania po to by MIEĆ JAKIEKOLWIEK SZANSE na to co ten który dostał od losu wiele MA PRAKTYCZNIE ZA NIC, za samo swoje jestestwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo takie jest życie. czy to sprawiedliwe, że osoba np po wypadku musi przechodzić rehabilitację wymagającą od niej ogromnego wysiłku? nie. to jest niesprawiedliwe!!! ale tak jest i nie da rady tego zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera jak cholera
Tu się zgodzę, ale brakuje mi w tym wszystkim podkreślenia, że najważniejsze są te ludzkie wartości. Tego, że brzydki zasługuje na miłość w takim samym stopniu jak piekny, ale przez wredny los ma dużo mniejsze szanse, bo bezinteresowna, ludzka miłość między kobietą a mężczyzną to mit. Istnieje po prostu erotyczny targ na którym istnieją osobniki dorodne rozchwytywane przez niemal wszystkich, te mniej dorodne, które jeden wybierze drugi odrzuci i te ,,wadliwe" - te ostatnie mają znikome szanse na bycie pozytywnie dostrzeżonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
istnieje, istnieje. ale najważniejsze w tym wszystkim jest ZASTĘPOWANIE MINUSÓW, PLUSAMI. i trudno. to jest niesprawiedliwe ale nie ma innego wyjścia. i im prędzej się to sobie uświadomi i zastosuje taka kobieta tym lepiej bo, przepraszam, ale latka lecą. i to też nie jest sprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera jak cholera
Jak najbardziej rady są życiowe, ale tylko do pewnego stopnia. Prawda jest taka że kobieta poniżej określonego poziomu atrakcyjności, choćby stawała na rzesach, żonglowała nogami i śpiewała poezję miłosną niczym zastępy aniołów nie wzbudzi zainteresowania praktycznie żadnego zdrowego psychoseksualnie faceta. A więc to nadrabianie tyczy się chyba po prostu kobiet przeciętnych, które nie wyglądają jak dajmy na to Natalia Siwiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie masz racji. wiem to po sobie. a poza tym wszystkim są również NORMALNI faceci szukający nie atrakcyjnej "d*pci" ale przede wszystkim kogos kto będzie człowieka kochać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczera, a jeśli ktoś jest z natury mało bystry, bo tak go natura pokarała, to mimo to powinien dostać posadę jakiegoś chirurga albo fuchę w NASA, bo przecież to nie jego wina, że jest jaki jest, a każdy by chciał prestiżową, dobrze płatną robotę? Życie nie jest sprawiedliwe, co nie znaczy, że zostawia ludzi bez szans - osobiście jeszcze nigdy nie spotkałam się z tym, żeby brzydka, ale fajna laska miała mniejsze szanse na związek niż ładna mimoza, nudziara, nieśmiała. Jeśli każda przeciętna musi nadrabiać, to skąd tyle przeciętnych kobiet w związkach, niby każda ma jakieś zachwycające zalety i "staje na rzęsach"? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera jak cholera
Mężczyźni nie szukają atrakcyjnej d*pci? To kobieta z którą mężczyzna będzie regularnie uprawiać seks może być dla niego nieatrakcyjna i aseksualna? Zejdźcie na ziemię. No chyba że mówimy o sytuacji kiedy dziewczyna jest niezaciekawa z twarzy, ale np. posiada superseksowne piersi i niezłe nogi - czyli elementy które będą w stanie wywołać fizyczne podniecenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i kogoś z kim chce się spędzić wieczór i noc i dzień. oczywiście fajnie jest pochwalić się ładną żoną u boku i patrzeć na zazdrosne reakcje panów i pań. ale to prymitywne "fajne". mam już tyle lat i bogatą przeszłośc męsko-damską i wiem z kim chciałbym być i co dla mnie jest najważniejsze. myśląc nie mózgiem a zupełnie inna częścią ciała doprowadziłem do tego, że ama taką "d*pcie" za żonę i w zasadzie każda moja kochanka była super atrakcyjna (oprócz jednej niestety). i co? i nic. nic oprócz domu, dzieci mnie z zoną nie łaczy a "wybryki" łóżkowe ostanie było 10-12 lat temu. wracając z pracy nie mam się do kogo przytulić, z kim pogadać, posmiac się czy pójść na romantyczna kolację. (z kochankami skończyłem lata temu i nie z ich powodu jest jak jest).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera jak cholera
Gościu z godziny 23:52, wybacz, ale nie zrozumiałeś moich słów, w dodatku mylisz pojęcia. Miłość to nie jest prestiżowa posada, to dobro które powinno być dostępne dla każdego niczym tlen, to nie powinno byc dobro luksusowe dostępne dla wybitnych. Ale faktycznie można powiedzieć, że miłość jest czymś w rodzaju towaru, jest totalnie urynkowiona. A co do stawania na rzęsach w celu ,,pozyskania" partnera, to nie chodziło mi o kobiety przeciętne, a takie które swoim wyglądem wręcz odpychają np. z naczyniakiem na pół twarzy czy innym rażącym defektem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinno być dostępne dla wszystkich, powinno być sprawiedliwie. masz racje ale... życie sobie i NIC na to nie poradzisz.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczera jak cholera
W ogólnym rozrachunku zasady tego świata są do d**y. Na dobrą sprawę warto żyć jedynie będąc pięknym, młodym, zdrowym i bogatym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak... co mam powiedzieć. tak. ale to dotyczy ich a nie nas (mówię za siebie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe... Jeśli by się dobrze przyjrzeć ludziom to myślę że można by było stwierdzić, że prestiżowa posada to coś, co występuje tak często i wymaga tyle samo wysiłku co prawdziwa, permanentna miłość (nie wlicza się w to pojęcie sam fakt bycia małżeństwem przez 40 lat). Więc co ciebie skłania do stwierdzenia, że miłość powinna być jak tlen? Spójrz na życie przez pryzmat tego, jakie rzeczywiście jest, a nie własnych ułud, to nie będzie cię ono rozczarowywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do tematu - jak maja porywajacy charakter to i owszem. A jak nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×