Prawdziwy facet nie ma koleżanek

jw.

tylko r***a swoja matke

ma i to wiecej jak myslisz a co w tym dziwnego?

Ja mam trzy stale super kolezanki i zone i wszystkie zawsze tylko wymagaja

facet ma kolezanki ale DO SEKSU a nie pogaduch i kawy jak pedał

prawdziwy facet nie ma koleżanek psiapsioleczek do kawusi do gadania o p*****lach bleee:-) nie pindrzy się przed lustrem blee nie kreci tylkiem :-) jak zamawia pizze to nie chce chusteczek widelczyka i innych p*****l bleee nie papla jak baba, a już najlepiej jakby był zamyslony z tajemniczym uśmiechem bladzacym na ustach zapomnial się ogolic i dopiac koszuli :-)

jak zamawia pizze to nie chce chusteczek widelczyka i innych p*****l>>>no prawdziwy facet żre jak świnia rękami z koryta :D co za idiotyczny temat. za to prawdziwa kobieta siedzi na kafeterii i gdera dzień i noc z innymi sobie podobvnymi :D

jeśli cos Cie urazilo znaczy ze dobrze trafiło:-)

gdybym pisal tylko w termatach w ktorych cos mnie urazilo to nie wiem czy raz do roku bym cos napisal :D zazwyczaj zabieram glos jak widze ludzka glupote :D rozczaruje cie nigdy nie zamawiam pizzy ale pewnie gdybym zamowil to nie jadlbym jej lapami i nie oblizywal po zjedzeniu japy tylko przynajmniej wytarl.

o rękaw:-) już dobrze dobrze

nieststy ale nie przepadam za rzeczami z rękawami wiec odpada :D

Mój partner ma koleżanki. One były w czesniej przede mną, zanim mnie poznał. On wogóle nie ma kolegów tylko same koleżanki. No faktycznie może to dziwne.

coś w tym jest. Ja mam sporo koleżanek i jestem prawiczkiem. Wydaje mi się, że prawdziwy mężczyzna nie ma koleżanek tylko zalicza kobiety.

moj facet jest bardzo przystojny i ma duzo kolezanek,niestety w tych sprawach jest ciapa (nie w sexie :)) wiem ze mnie nie zdradzi wiec nie mam nic przeciwko,wpatrzony jest we mnie jak w obrazek tez byl moim kolega przez 10 lat i naprawde musialam sie spooorooo nameczyc zeby go wkoncy zdobyc ,ale oplacalo sie :) dba o siebie ale nie bez przesady,czasem jak cos robi to chodzi w ciuchach upieprzonych,kapie sie,czysciutki ale nie przejmuje sie jak rece w smarze ubabrane albo pot z czola cieknie,facet o jakim zawsze marzylam a nie albo flejtuch albo pedancik bo tacy mi sie trafiali ....

jestem facetem z długoletnim starzem małżeńskim,z bogatym zasobem doświadczeń. I dziwi mnie takie stwierdzenie że mój mąż ma koleżankę. Koleżankę to można mieć jak się jest kawalerem,rozwodnikiem lub wdowcem. Jak się jest żonatym facetem to można mieć ewentualnie kochankę. Koleżanka? Co to jest?

tak ,jest pan prawdziwym facetem gratuluje małżonce:-)