Czy jest za pozno na milosc mamy

Witam, mam prawie 22 lata i mieszkam za granica, wlasciwie od kiedy skonczylam 18 lat wyprowadzilam sie i wrocilam raz na rok jak mialam 20. Zawsze tesknie za domem, ale jak tam jestem mam zle kontakty z rodzicami,, szczegolnie z tata, mama mnie nie rozumie, nigdy z nia nie bylam blisko, zawsze bylam zamknieta w sobie, i bylam zla corka, nigdy nie lubilam okazywac uczuc, ale zawsze chcialam zeby mama mnie kochala, najpier jej ukochanym synem byl moj brat najstarszy, i zawsze wolala moja mlodsza siostre, do teraz. zawsze wydawalo mi sie ze mnie nie lubila. nie okazywalam uczuc bo ciezko mi przytulic albo powiedziec kocham cie, ale tak mi smutno ze prawie nie mam wspomnien z mama, ze nie cuzlam milosci, czuje pustke , mam problemy przez wiele lat, z tego braku milosci, depresja itp, mysle ze jak bym byla blizej z mama od zawsze to bym czula sie kochana, nie wiem za miesiac chce wrocic do domu, ale nie wiem co zrobic zeby mama mnie pokochala moja mama pracuje za granica wiec chcialabym zeby byla w domu wiecej czasu bo jest moze z tydzien w miesiacu, od kiedy mialam 14 lat , strasznie mi smutno, chce byc kochana ale mysle ze za pozno juz

Ty słonko nic nie zrobisz jeśli Twoja mama sama nie pojmie jak bardzo cię skrzywdziła swoim postępowaniem wobec Ciebie może jedynym wyjściem byłaby szczera rozmowa z mamą o ile masz na tyle sił i odwagi nie jesteś jedyną w takim położeniu ja mam i miałam dokładnie to samo z czasem się pogodziłam choć nie do końca że nie jestem i nie będę ważną osobą w jej życiu na równi np. z moją najstarszą siostrą za którą ona przepada