Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak z kotem

Kot sika w domu

Polecane posty

Gość jak z kotem

Już nie wiem co robić. Kot dwuletni, wykastrowany, jedyne zwierzę w mieszkaniu. Nwet jeśli ma posprzątane w kuwecie to sika na kanapę. Mamy 2 naprzeciw siebie i uparł się na jedną. Pierzemy, czyścimy, ale ile można, w końcu wsyztsko przechodzi smrodem. SIka raz na jakiś czas - czasem co tydzień czasem co trzy. Czasami sika też mężowi do torby. Do kuwety tez sika, nie zauważyłam problemów zdrowotnych, ale pójdę do weterynarza. Wydaje mi się jednak, że to nie problem zdrowia, poniewaz sika wyraźnie żeby zaznaczyć teren. Pokoju nie mozemy mu zamknąć, wypuscić nie możemy (5 piętro), karcić trudno, bo zazwyczaj nie udaje nam sie go przyłapać na gorącym uczynku. Staraliśmy sie ostatnio kłaść na kanapie jego zabawki, żeby nie musiał zaznaczać terenu. Tydzień spokój i znowu naszczane. Dawaliśmy mu więcej uwagi i czułości - bo może biedak jest zestresowany, ale to nie działa. Czy są jakieś metody behawioralne? Kota mam pierwszy raz - z psem wiedziałabym co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak tylko problem z układem moczowym nie tłumaczy sikania z premedytacją na konkretną kanapę... Ten spray działa tak, żeby odstraszyć kota od danego przedmiotu, a nie zniwelować zapach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z kotem
DOstałam też na innym forum radę, żeby na czas oduczania kota sikania założyć na kanapę folię remontową - ja jestem zdesperowana i spróbuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak- bo zniszczy mebel, teraz są upały, czegoś nie dopierzesz i zrobi się jeden wielki syf :( Wiem, co przeżywasz - u nas wspólne zamieszkanie z kocurem zbiegło się z końcem remontu i zakupem nowych mebli. Już drugiego dnia miałam na nich ślady pazurów- a tego nie da się ani sprać, ani naprawić. Ale walkę wygraliśmy :) Mamy też starszą kotkę- ta jest zupełnie bezproblemowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak kot może sikac w domu, cos jest nie tak. ja mam rasowego kotka od ponad roku, ma poltora roku. kocia mama go nauczyla od malego i sika do kuwety, ani razu sie nie zdarzylo zeby nasiusial w domu. wykastrowany rowniez. kot za to duzo dostaje uwagi, czulosci, pieszczot, zabawy. jest oczkiem w naszej rodzinie, moze dlatego nigdy nie bylo z nim problemow, jest lagodny jak baranek nawet jak ma dosc pieszczot to nigdy nie podrapal ani zasyczal :) wiec moim zdaniem jakies braki w pieszczotach, uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak z kotem
Kot na co dzień jest kochany - zawsze też, jeśli chce sie bawić/jeśc/nie podoba mu sie stan kuwety/ cokolwiek, przychodzi i prosi o uwagę. Pod tym względem jest super komunikatywny. I zawsze ją dostaje - bawimy się z nim, głaszczemy, kot jest przylepny i zawsze siedzi w tym samym pokoju obok, ale nie lubi za długo siedzieć na kolanach. Poza tym ma dużo zabawek, jak jest ciepło wychodzi na balkon - wydaje mi się, że to nie o uwagę chodzi, szczególnie, że sika znienacka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile kotów, tyle charakterów. Uogólnienia typu brak uwagi można sobie między książki włożyć- od małego mam koty, każdy miał inny charakter i inne oczekiwania. a każdy z nich był w moim domu traktowany po królewsku i tak jest do dziś. Mój kotek był wzięty ze schroniska- nie wiem czego go tam uczyła kocia mama, wiem, że sami musieliśmy się do siebie przyzwyczaić i siebie nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawdopodobnie problemy z pecharzem, byliscie u weta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wypieprz kota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z chęcią bym się smieciucha pozbyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dwa koty, ale ten jeden zaszczaniec sikal juz mi po katach zanim ten drugi przyszedl :O mialam 3 rozne spraye, kupilam mu obroze wydzielajaca feromony jakie ma kotka po porodzie, maja na celu uspokojenie kota - nic nie dziala. 3 razy sika do kuwety, czwarty raz idzie w kat, albo pod stol, albo pod okno i sika, 5 raz znowu do kuwety :O nie ma chorego pecherza, bylam za kazdym razem u wtea i za kazdym dostawal antybiotyk. nie mam pojecia dlaczego tak sobie szcza (nie sika codziennie, czasami raz na tydzien czasami dwa w tygodniu co miesiac np.) jedna wetka zaproponowala kocia psycholozke, ale nie mam na zbyciu 60 zl za wizyte :( bedzie musial poczekac, jak narazie ogladam Moj Kot Z Piekla Rodem w poszukiwaniu jakiejs pomocy od tego amerykanskiego kociego psychologa, u mnie moze byc to wina tego, ze mieszkam w domku a do ogrodka przychodza jakies inne kocie przybledy, u ciebie moze kot wyczuwa innego kota albo i psa na klatce? i tak znaczy swoje terytorium (jako wykastrowany nie sika wtedy specyficznie dla kocura, ale wlasnie posikuje gdzie niegdzie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cyrusy cytryna pomarancza odstrasza koty mozna posmarowac jak sika lub drapie npmeble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z problemem sikania kota po kątach bezpośrednio się nigdy nie spotkałam, bo moje koty zawsze załatwiały i załatwiają się do kuwety. Jednak kotka mojego brata i kotka znajomej sikają czasem np. na kanapę. W obu przypadkach wydaje mi się, że przyczyną jest brak akceptacji kota przez kogoś z domowników. U brata kotki nie lubi córka, a u znajomej syn. Koty mają delikatną psychikę i jeśli w stu procentach nie czują się bezpieczne, to lubią rozsiewać swój zapach. Nie twierdzę, że tak jest u autorki, bo z tego, co pisze, raczej nie, ale rozważam taką teoretyczną możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
EEE zajrzałem tu jest coś ciekawego.. mediaboxxx . blogspot . com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam ten problem. Kastrowany, półtoraroczny kocur sika od czasu do czasu nie tam, gdzie powinien. Nowy dywanik łazienkowy z Ikea, więcej czasu spędza w pralce, niż na podłodze. Jak dywanik się suszy, to moknie kanapa. "Akyszek" nie działa, ale za to kocimiętka odstarszająco (?). Nie ma w pobliżu innych kotów, drugie piętro, kot wychodzi na balkon. Są okresy, że załatwia się tylko do kuwety, a potem powtórka z rozrywki. Liczę tylko na kocimiętkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, nasz kot sika na dywaniki. Byłam z nim u weterynarza i on powiedział,że to może być zapalenie pęcherza. Dostał antybiotyk i mamy poczekać tydzień. Wet pytał czy coś nowego pojawiło się w domu, czy coś w jego życiu się zmieniło. I teraz konsternacja- moja siostra przyjeżdża z małym raczkującym dzieckiem , mała gania za kotami a te uciekają. Od jakiegoś czasu nie spotykają się z kotem sąsiadki bo strasznie się biją, nasz ma spore braki w sierści. Ponoć koty nie lubią takich zmian, wolą aby wszystko było jak zawsze.Mamy dwa koty i starszemu wszystko "zwisa", jest niekłopotliwy. A mały ma rok i 3 miesiące i zdążył już wyrobić sobie opinie kociego łobuza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAsia
to jest straszny problem! ja tez go mam takiego terytorialnego kocura.. tez ogladam Jasona Galaxy i wiem ze to wina wszystkich kotow z sasziedztwa ale on przez drzwi czuje zapach a przez okno patrzy wiec jak to ograniczyc?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojciec zdesperowany
Tysiące polskich dzieci głuduje, w kraju dramat, Polska sprzedana , głód i nędza!!! Zajmijcie się, paniusie czymś poważnym, jak nie macie co z czasem i kasą zrobić. Kot to stworzenie dzikie, a nie trzymać zamknięte w bloku na 5 piętrze. się dziwią że sika, koci psycholog...Wam psychiatra potrzebny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hooollly
moj kocur sika w domu nie ma takiego dnia w ktorym on nie nasika ,,Akyszek ,,nie dziala systematycznie czyszcze mu w kuwecie nie raz zalatwi sie w niej. co mam robic juz nie wiem ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyczyn moze być kilka. Dosyć dobrze jest to wyjaśnione na blogu Kicikot na portalu blogspot Zawsze musisz miec duzo cierpliwości i zwrocic uwage na szczegoly bo koty to delikatne zwierzaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- problemy z nerkami i/ lub pęchcerzem - zmiany w domu- nowe dziecko, meblowanie itp - potrzeba uwagi to pisałyscie, ale- jest jeszcze jeden- żwirek, ten konkretny , mu nie odpowiada ( miałam kota, to tez może byc powód ale ja kuwete do czysta czyściłam za każdym razem- ona do " brudnej'' sie nie załatwiła drugi raz- może tez o to chodzi brudnej- tzn z usuniętym zbrylonym zwirkiem i usunieta kupka z dosypanym swiezym żwirkiem...- to tez dla niej była brudna kuweta rozwiązanie- dwie kuwety jedna na sik druga na kupe i sprzątanie natychmiast " po" nauczyła sie tak,że czekała, aż przyjde do domu- dopiero wtedy sikała bo wiedziała, że zaraz sprzątnę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w końcu - zrobiłam tak- bo żwirek wykończyłby mnie finansowo - dawałam coraz mniej żwirku, coraz mniej załatwiała sie do pustych kuwet, sprzątanych natychmiast- ona nawet robiła tak,że zrobiła, przychodziła do mnie, ' zaprowadzała' by pokazać,że trzeba sprzątnąć mam znajome koty- właściciele maja ten sam sposób traktowania. jest zawsze czysto kuwete od czasu do czasu- co kilka razy sie wyparza i myje ace czy innym bielinkiem kot nie sika gdzie nie może pokazuje,że zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam też mam problem ,mam kotke juz 6 lat bez problemu nauczyła sie sikac do kuwety oczywiscie przez 2 pierwsze tygodnie uwielbiała sikac na kołdre i łuzko ale tylko od mojej córki ale mineło i juz jest ok ,,,No trzy miesiące temu córka dostała kocura miał już wtedy 5 miesięcy i ciągle gdzies sika do weglarki ,,do doniczek na ubrania lub obojetnie jaką szmatke lezącą na podłodze no i oczywiście spontanicznie do kuwety.:-)Lubi sie kompac ,lubi sie bawic uwielbia przytulac sie do mojego psa i atakować moją kotke ja go też bardzo lubie ale już moja cierpliwosc sie kończy.Jeszcze go wykastruje ale jak to nie pomoże to bende szukać innego domu do niego bo już nie mam siły walczyć z smrodem i szukać mokrych miejsc ,oczywisci było juz mycie mieszkania octem i jakies tak psikacze ...pozdrawiam i życze szczęścia i malutko problemów z pociechami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam .Mam taki sam problem z kotem kastrowanym.4 letni kotek -zawsze załatwiał się do kuwety .A teraz to różnie ,kilka razy do kuwety i 1 raz w inne miejsce w domu np.podłoga,ubrania ,walizka itp . Wydawało mi się to kiedyś śmieszne ,że kot może sikać w domu mając czystà kuwetę i wyuczony nawyk załatwiania się w kuwetę . Byłam u weta to wiadomo antybiotyk ,leki na pęcherz i podejrzenie zapalenia pęcherza lub stres... Jestem na etapie leków ale czy to coś pomoże ?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×