Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nhuikmjnia

Za miesiąc 32 lata i nie mam nic

Polecane posty

Gość nhuikmjnia
Jestem jedynaczka, mam bardzo mała i biedną rodzinę. Skończyłam studia, poszłam na staż, potem pracowałam chwilę w sklepie ale się zwolniłam nie byłam w stanie znieść szefowej , popadłam przez tą prace w nwerwice, potem znalazłam kolejna ale tylko na zastepstwo i pracowałam tam prawie dwa lata. Ostatnio praca w prywatnej firmie ale facet zamknał interes, zwolnił ludzi i wyjechał z Polski. Nie mam absolutnie żadnej kumpeli, może kiedys jakies były ale mieszkam w małym mieście stąd wszyscy powyjzdzali, rozmyły się całkowicie kontakty i znajomośc, jakąś tam wymiana zdań na facebooku i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle,ze ja sie nie doluje. Dzialam. Najgorsze nic nie robienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale do Kanady musisz miec wizę a Niemcy to rzut beretem i nie ma takich kosztów: dojazdu, wynajmu, wiem bo mam tam rodzinę - w Anglii już sam dojazd i wynajem wyjdzie więcej i jeszcze w funtach a nie euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz studia to juz cos, lepiej je miec na nowym starcie, niz byc bez wyksztalcenia na papierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a znasz język jakiś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE DOŁUJ SIĘ!!! -masz skończone studia -miałaś już jakieś związki (niektórzy w Twoim wieku są prawiczkami, dziewicami bez doświadczeniu w związkach) -jesteś jeszcze młoda (halo! 32 to nie tak dużo)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhuikmjnia
Myślę o tym wyjezdzie za granicę ale boję się jechac sama :o może jestem tchórzem ale się po prostu boje. Znam język angielski, jesli będzie jakaś okazja wyjechania do kogś albo z kimś to na pewno się zdecyduje. A wiązanie się z kimś dla pieniędzy to jest dla mnie nierealne, mogę zgnic w nędzy ale nie byłabym w stanie spotykac sie z kimś do kogo nic nie czuje tylko dlatego że ma pieniądze. Mogłabym nie raz sobie ułożyć takie wygodne zycie z jakimś d*pkiem cwaniakiem ale nie potrafiłabym zyc wbrew sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhuikmjnia
Dziękuję za opinie, trochę mi pomogły, chyba zacznę wykorzystywać ten bezczynny okres na szkolenie języka, może to mi przyniesie jakieś profity w najbliższym czasie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale one nie żyją wbrew sobie z tymi Niemcami, one by za nimi w ogień skoczyły są zabujane na maksa, wiem to na pewno bo jedna to moja bardzo bliska przyjaciółka (jak siostra), wiem że się boisz, nie namawiam Ciebie tylko piszę tobie jakie znam przypadki... tak naprawdę bardzo dużo masz jak na 32 lata: znasz język, masz studia, jesteś doświadczona w związkach, już pracowałaś.... a nie możesz chociaż wyjechać z tej mieściny do większego miasta? a kto opłaca CI mieszkanie jak nie pracujesz? mieszkasz z rodzicami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde masz cięzki wiek na znalezienie pracy... kobieta 32 lata bezdzietna, od razu każdy myśli że będziesz chciała zaciążyć :( myślę że powinnaś jednak wyjechać za granicę bo tutaj cieżko będzie z pracą :( powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhuikmjnia
Mieszkam z mamą w mieszkaniu, robię opłaty jeszcze z pieniędzy które miałam odłozone a koncie... pieniądze się kończa pracy znaleźc w ogóle nie mogę, nie mam znajomości, nikt mnie do żadnej pracy nie wkręci bo po prostu nie ma kto. Najchętniej zostałabym w Polsce i podjęła jakąs pracę w większym mieście ale tam trzeba miec mieszkanie i dopiero czegoś zacząć szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam jeszcze gorzej
Ja mam gorzej: przed 30tką, stara panna, nigdy nie pracowałam bo mam fobię społeczną i jestem bardzo nieśmiała, niekomunikatywna, mieszkam z rodzicami, nie mam nic, ani pracy, ani mieszkania, ani poważnego związku, jestem biedna, nic tylko się powiesić, ale nie robię tego, nie wiem na co czekam właściwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a z tej kasy odłożonej to nie lepiej wynająć mieszkanie w poznaniu, krakowie czy warszawie i tam intensywnie szukac pracy? pamiętaj że rozsyłanie cv nic nie daje, lepiej chodzic i roznosić, pytac o kierownika i z nim rozmawiać - przekonać go że dasz z siebie wszystko itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam jeszcze gorzej - do psychologa marsz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam jeszcze gorzej
Ale ja Cię rozumiem, też bym nie chciała być z facetem, który był w burdelu, aż tak zdesperowana nie jestem ;) Dobrze zrobiłaś, że go zostawiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhuikmjnia
Ale ja nie wysyłam cv, ja chodzę i zanosze osobiście, najczęsciej jest tak że ochrona nawet nie wpuszcza do zakłady pracy i mówi żebym zostawiła cv u nich a oni doniosą :O często nie wpuszczają do kierownika bo trzeba być umówionym a jak dzownie zeby się umówic to mówią że oni nikogo nie potrzebuja. Wyjechac do krakowa i tam znaleźc mieszkania to był mój plan razem z byłym chciałam właśnie tak zrobić, mieliśmy już wszystko zaplanowane ale zerwałam z nim i jest jak jest ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhuikmjnia
"ja mam jeszcze gorzej" ja mam tak samo tylko jestem starsza od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki kierunek studiów masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhuikmjnia
zarządzanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam jeszcze gorzej
Jesteś starsza tylko 3 lata... u mnie za 3 lata pewnie nic się nie zmieni. A co mi pomoże psycholog? Znajdzie mi pracę? Ja też nie lubię ludzi i nie chcę w pracy mieć z nimi kontaktu. Chciałabym jakąś pracę na produkcji dla kobiet, gdzie można usiąść bo nie ustoję 8 godzin, i nie żaden wyzysk, ale kto mnie zatrudni? Nie mam żadnego doświadczenia, nie mam gadanego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhuikmjnia
skończyłam zarządzanie a nawet swoim zyciem nie potrafię zarządzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko cos ci powiem.Moje zycie bylo super do 32 roku zycia. Teraz mam 38 lat i prawie 6 lat tkwilam w takim marazmie w jakim Ty teraz jestes - i zaluje !!!! przez takie myslenie i dolowanie sie jak Ty stracilam ostatnie lata "mlodosci" oraz przegapilam wiele szans na zmiane zycia. Byly okazje na zwiazek, na prace itd ale ja nie bylam w stanie podjac decyzji aby zmienic moje zycie potraflam tylko tak siedziec jak Ty i biadolic Zycze Tobie abys sie wczesniej obudzila niz ja to zrobilam !!! na poczatku tego roku podjelam decyzje, przeporwadzilam sie na drugi koniec kraju , natychmiast znalazlam prace i sliczne mieszkanie i bardzo szybko poznalam mojego nowego partnera :-) Zaluje tych straconych lat wystarczylo podjac decyzje na radykalna zmiane zycia i nagle wszystko zaczyna sie ukladac. Byc moze jestes po rpsotu w niewlasciwym miejscu a Twoje szczescie czeka na Ciebie gdzie indziej Zastanow sie i zycze odwagi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhuikmjnia
Ale prosze napisz jak to zrobić żeby z 1.000 zł w porfelu wyjechać do innego miasta, wynając mieszkanie i znaleźć pracę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa z 14 36 jescze raz
PS ja nie mieszkam od dawna w PL i chociaz zyje za granica i moze jest latwiej znalezc prace to tez sie balam wyjechac, przeprowadzic i szukac szczescia gdzie indziej... ale jednak sie udalo :-) lepiej pozniej niz wcale :-) gdybym to wczesniej wiedziala to bym sie tak nie dolowala jak Ty przez tyle lat :-) a wiec : do dziela ! i uwierz mi, nie ma sie czego bac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa z 14 36 jescze raz
zrob tak jak dziewczyny mowia jedz za granice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhuikmjnia
Macie rację w tym co piszecie wiem o tym, jeszcze raz dziekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz za granice albo do dużego miasta, w małym mieście nic dobrego ciebie nie spotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciowa z 14 36 jescze raz
po prostu dzialaj, rob, szukaj, walcz ale nie siedz i nie mysl o tym co bylo, czego nie masz i jak moglo by byc. TERAZ jest Twoja szansa :-) ja myslalam tak samo jak ty, ze nie mam nic i do niczego sie nie nadaje i nigdy nie znajde szczescia lecz niestety nieraz trzeba zawalczyc i sie ruszycz miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słuchaj ja teraz jestem super zadowolona ze swojego życia ale tez wczesniej "straciłam" 6 lat... byłam w związku z nieodpowiednim facetem (czyt. debilem) który mnie za plecami zdradzał i w tym czasie studiowałam coś czego nei cierpiałam, nienawidziłam, zaraz jak wyszłam po obronie to nigdy więcej nie robiłam nic związanego z moimi studiami, zrobiłam zwrot o 180 stopni.... dziś jest super ale wtedy musiałam podjąć kilka decyzji, zerwać z przeszłością, no po prostu mieć jaja!!! strasznie się bałam i nie wszystko układało się różowo ale dzisiaj już jest miód :) a mogłabym np. iść do pracy w "wyuczonym" zawodzie (miałam ofertę za 1350 na rękę) i dalsze lata cierpieć :o dziś mój zawód to moja pasja, mam super męża i bardzo dobre zarobki, jestem niezależna i sama zapracowałam na swój sukces, powodzenia, autorko, jak będziesz chciała to na pewno się Tobie wszystko uda, ja trzymam kciuki za Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gosciowa z 14 36 jescze raz" dobrze prawi!!! polać jej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×