CO WY MÓWICIE ZE ZYCIE JEST DROGIE

No fajnie jak się ma taka kasę! Bo ją z narzeczona zarabiamy RAZEM ok 2600! I musi nam wystarczyć... Nas dwoje + dwa samochody. Bo mimo że moim marzeniem i ogromnym pragnieniem jest mieć dziecko to nas nie stać żeby dać mu godne i normalne życie!

6000 z czego 3000 odladacie. Zostaje 3000. Oboje pracujecie wiec opieke dla dziecka trzeba oplacic to ok. 1000. Zostaje 2000. Na zakuoy, paliwo ubezpieczenia, ubrania chemie kosmetyki jakies wlasne przyjemnosci. Wiec skoro dla ciebie zycie nie jst dro g ie to albokupujecie wszystko najtansze albo macie bardzo male potrzeby....

ja nie place za zadna opiekunke bo dziecko teraz idzie do gimnazjum i nie kupujemy ani malo a ni tanio,bo lubimy sobie dogadzac, na paliwo idzie malo, bo ja chodze pieszo do pracy mam niecale 10 min a maz tez ma blisko, ubezpieczenia nie placi sie co m-c przeciez, a nasz czynsz 525zł za 128m2, tak u nas jest taki czynsz i to w nowym bloku:)

U nas jest tak że mąż zarabia 2.800zł ja 1.300 :o ( fajnie że z wykształceniem wyższym mam prace na poziomie nie? ;) ) dziecko i ledwo wiążemy koniec z koncem.

A my mamy dochód 1600 netto na dwie osoby i jest ciężko. W tym mąż stracił prace 2 lata temu i nic nie może znaleźć (wschodnia Polska), a ze względu na niepełnosprawność nie może pracować fizycznie. Na zasiłek się nie łapie, zresztą to byłoby dla nas upokarzające. Nie mierz wszystkich swoją miarą, bo my tez kilka lat temu mieliśmy wyższe zarobki (ja kilka lat temu wyciągałam na rękę dwa razy tyle co teraz, mąż mniej więcej też), a teraz - cóż.

Ciesz się, że masz mieszkanie takie duże i w nowym budownictwie, bo my za 45 metrów i w starym budownictwie z lat 70 - tych płacimy za czynsz 450 zł plus prawie 200 zł funduszu remontowego, bo zrobili nową elewację, plus prąd, gaz, kablówkę, telefon itd. Opłaty jakbyśmy mieszkali w luksusach, a mieszkanie było do kapitalnego remontu

A jedzenie jest bardzo drogie w porównaniu co było kilka lat temu. Idę do sklepu, nie kupuję bzdur, a wydaję ok 100 zł jednorazowo. I to jedzenie na jeden, dwa dni. Ale mamy zasadę, że jakiś owoc musi być, sok, nie kolorowe napoje. Jakieś mięso lub ryba, chleb razowy

Trzeba miec jakies problemy poznawcze, zeby nie rozumiec, jak ktos pisze, ze jak sie ma mniejsze dochody, to wydatki na tzw. Zycie stanowia wieksza czesc dochodu I nie ma jak oszczedzac. Akurat my nie mozemy narzekac na dochody, ale jak siegne pamiecia 3 lata wstecz, to na tygodniowe zakupy w markecie wydawalismy jakies 150zl, a teraz za pelny wozek, tych samych produktow placimy blisko 250zl. Roznice w cenach widac na podstawowyh produktach typu: maslo, jajka, chleb, soki w kartonach.

Ok nie placisz za opiekunke to jest 3 tysiace. Tylko co to jest 3 tysiace na 3 osoby? Cale gowno. Sory jak dla mnie to smiesznie malo. Chcesz wyjechac na weekend i juz 1000-1500 leci. I tak jak napisalam wyzej szalu nie ma wiec na prawde musisz miec male potrzeby.

Naprawde* A poza konkursem twoje oplaty to 2500 a co ma napisac ktos kto zarabia 2 tysiacr. Powiesic sie czy jak? Napisze tak. U nas niczego nie barkuje i mamy kase na male szalestwa typu wypad gdzies poza pl raz w miesiacu ale nie napisze chyba nigdy ze zycie w pl jest tanie. Zycie versus zarobki.

ale ja pisalam,ze z tego odkladamy, co roku mamy dobre wakacje, nawet 2x w roku, poza tym ludzie maja oszczędnosci(tzn. my mamy) wiec spokojnie sobie zyjemy poki co nie martwiac sie o przyszlość, ja pracuje od 19 r.z, maz tak samo a nie jak niektorzy dopiero przed 30 sie rozkrecają:) co jakis czas jeżdzimy na weekend na to idzie z mojej dodatkowej pracy, ktora sama sobie reguluję, pracuje wiecej mam wiecej i odwotnie, te 3000 ktore zostaje po wszystkich oplatach to jest pewne, a czesto wpadnie 1000 czy 800 dodatkowo i to jest na inne przyjemnosci ja sie nie podniecam,ze mamy duzo, tylko,ze da sie miec i oszczedzac:D a nie wszystko przepuscic na p*****ly

Spory metraż i Taki czynsz? Ponad pięć stówek? To chyba jakieś socjalne co? Bo jak nowy blok to pewnie socjalne albo jakieś zad***e potworne. Nie każdy ma do pracy 10 minut i może dojśc na nogach, nie każdy ma już odchowane dziecko, większośc ma małe dzieci które trzeba z kimś zostawić lub opłacić przedszkole (ty za gimnazjum dziecka nic nie płacisz). Na paliwo ci mało idzie bo jeździsz autem pewnie okazjonalnie, na kartę komunikacji miejskiej dziecku nie płacisz? Pewnie też ma do szkoły rzut beretem ale nie każde tak ma. Nie możesz oceniać sytuacji innych mierząc ich swoją miarką. Nie każdy ma na rękę 8 tys miesięcznie, przecież jest grono ludzi którzy zarabiają po 1200 na rękę ! Widać gówno zjadłaś więc gówno wiesz.

zadne socjalne:D tylko od dewelopera, na Podlasiu sa takie ceny w moim bloku kilka mieszkań wykupili ludzie z innych miast i wynajmuja a lokatorzy im kredyt splacaja kolezanka w Wawie za kawaterkę na Gorczewskiej placi chyba kolo 700zł a ja za taki metraz(dwupozomowe) tyle ile pisalam:)

juz bieda sie rzuca jak zawsze:D a wierz mi,,ze jadamy dobre rzeczy, przykro mi,ze sądzisz ze kazdy je gowno jak Ty, szczerze wspolczuję:D

drogie a biednemu zawsze źle,a przewaznie ci biedni to j****e lenie, ktorzy wcale nie chca pracowac:D

Jeden lubi wakacje raz w rokubdrugi lubi wyjechac chociaz na weekend w miesiacu. I nadal utztymuje ze skoro na wszelkie zakupy wyjazdy ito masz 3000 na 3 to musisz jesckiepskiej jakosci jedzenie i w gowniane ubrania sie ubierac. No chyba ze u ciebie takie smieszne cenu sa. Przeprowadz sie do woekszego misata to zobaczysz czy 8500 ci wysatrczy na to wszystko. Nie sadze.

A ja cala swoja wyplate wydaje na ciuchy i mam gdzies oszczedzanie i choooj ci do tego autorko

A ja cala swoja wyplate wydaje na ciuchy i mam gdzies oszczedzanie i choooj ci do tego autorko

jak sie mieszka u mamusi i nie ma męza to mozna i tak:D zal mi cie bezplodna rochlo:D

nie jest!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zycie to bajka;)