Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Millla123

Relacja lekarz pacjent

Polecane posty

Gość PacjĘĘtka
Jeszcze wszystko przed Wami. Może oboje nabierzecie śmiałości z czasem. Nam było łatwiej, bo nie było w gabinecie nikogo oprócz nas. Można było pogadać swobodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on jest taki kulturalny :) że chyba nie stać go na szleństwo :) kolejna wizyta wsztsko wyjaśni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PacjĘĘtka
Zobaczysz na kolejnych wizytach, czy jest zainteresowany, czy tylko grzeczny. Myślę, że jak każdy facet, jeśli czegoś chcą to po pewnym czasie proponują, bo czemu miała by im umknąć koło nosa fajna kobieta? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz rację, mowa ciała też pomożę :) Teraz muszę tylko się skupić na innych rzeczach, a gdy minie termin wizyty to będzie lżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PacjĘĘtka
Dzięki, mi również się miło rozmawia. Myslę, że nie bedzie to wyglądało nachalnie, jak dasz mu odczuć, że jest Ci miło w jego towarzystwie. U Ciebie to rozkwita u mnie przekwita :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PacjĘĘtka
bo tak jest, przekwita,ale mnie to nie martwi. Chcę żeby wszystko związane z tą relacją wygasło. Na szczęście już nie muszę do niego chodzić to jest mi latwiej się zdystansować. Chciałabym tylko kiedyś się dowiedziec, czy coś było na rzeczy, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wtedy jak to się rozwijało, nie męczyło Ciebie to, nie chciałaś wtedy wiedzieć?, są takie dni, że nie mogę się skupić i już natychniast chciałabym wiedzieć czy warto wogóle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PacjĘĘtka
Bywały takie dni, że chcialam wiedzieć, ale na początku przez duuuużo wizyt nie odbierałam jego zachowania jako innego niż uprzejme. Dopiero po bardzo długim czasie zaczęłam się zastanawiać dlaczego taki jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co cie tak meczy? zakochalas siwe w nim ? pisalas ze raz sie z nim widzialas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ktos dowalil czarodziejskiej, wg mnie z jej opisu nie wykluczone ze lekarz cos wiecej do niej ma , a tak samo sie mozna nasmiewac z jakiegos glupiego lekarza co mysli ze moze miec z pacjentki latwy kasek na jedna noc tak mozna sie smiac ze one widza w lekarzach kandydata na meza i co jest gorsze madralo? chyba urojenia takiego ksiecia-lekarzyka z \bozej laski co zamiast leczyc zachowuje sie jak piesek na baby , moze po to jeden z drugim kretyn poszedl na te studia? bo bez nich by na niego zadna nie spojrzala , wiec sie nie nasmiewajcie z tych pacjentek tylko z kretynowatych lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czarodziejska rozdzka zapomniałaś wpisać pseudonim o 17:27?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sadzę żeby myślał o łatwym kasku.Ogólnie jakiś debilny tekst, pies na baby jest w każdym zawodzie.Ktoś kto idzie na ten kierunek tylko po to, aby było mu łatwiej zaliczyć panienkę odpadnie już na pierwszym roku, bo zwyczajnie nie poradzi sobie. czarodziejska rozdzka jesteś zalosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba byłabym nie spelna rozumu, gdybym sie w nim zakochała :) przecież dokładnie widziałam go raz do tej pory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale nie debilny tekst, ktos napisal (ty??) ze lekarz moze widziec w niej latwa do lozka wiec bo zakocvhac sie to juz nie to odpowiadam - skoro jakikolwiek lekarz chlop widzi latwe kaski w pacjentkach to dla mnie jest dnem i bardzioej bym sie nasmiewala z takiego niz z np. czarodziejskiej rozdzki gdyby sie w nim zakochala i wyobrazala g sobie jako swojego meza, a nawet nie wiemy po co ona o to pytala nie napisalam ze kazdy lekarz jest psem na baby ale ci co sa to sa dla mnie zalosnymi d*pkami bo wykorzystuja ten zawod zeby sobie pouzywac - niektorzy i przestan glupoty pisac ze jakby szedl koles na te studia z mysleniem zeby przebierac w laskach to by odpadl - co za bzdet , jak jest zdolny i chce osoagnac cel (sonczyc studia i pracowac jako lekarz) to to zrobi . jak chodzilam do ogolniaka to kolesie ktorzy startowali na medycyny jawnie mowili ze chca isc na ginekologie zeby sie napatrzec i pouzywac i wielu sie to udalo i niby czemu tylu chlopa jest akurat ginekologami ? miazdzaca przewaga facetow w tej specce - kazde tlumaczenie poza tym ze to samczy ped do trzymania lapy na wielu samicach i do tego kasa plynaca z prywaty szerokim strumieniem - mnie nie przekona ale mozesz probowac no spoko ze potem moze dorosli i milei swoje dziewczyny ale ich myslenia to nie zmienilo (osobisice jak by moj facet oznajmil mi ze chce sie dostac na gineksy, urologie, proktologie i pare innych itp to bym z nim zerwala ) podsumowujac smiac to sie mozesz z lekarza ktory chce zaliczyc pacjentke a nie z pacjentki zakochanej w lekarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Millla zakochać sie można od pierwszego wejrzenia też! przecież ! i wcale nie rzadko tak się zdarza :- ) wiec nie bądz taką kontrolująca się sztywna pania architekst :D daj sie ponieśc dziewczyno bo bardzo wysztywniona jestes , chyba od pracy z tymi narzedzeiami pomierniczymi ;) tu gest taki tam taki hehehe zobacze ocenię usotsunkuje się OMG :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba masz słabe wyobrażenie o architektach, najmniej sztywny zawód świata :) a poza tym lekarz o którym piszę nie jest naiwym kolesiem skorym do prostego flirtu spod lady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojojoj odezwała sie pani Ekierka :D sztywna to znaczy że wyrachowana albo wyrachunkowana w twoim prypadku :) nie wiem co to flirt spod lady ale ty sie maksymalnie kontrolujesz, zapieta jesteś pod sam kolnierzyk , jak jesteś naturlanie taka to luzik, luzik w sensie taka bądx, bo lepiej być sobą niż grac kogoś kim sie nie jest , ale jak to poza to trochę spuść z tonu bo uczucia to uczucia , pozwól sobie na rumieniec ;) a on też taki kontroler-automat ?;) a skad wiesz jaki on preferuje flirt ? może przy tobie się tak kontroluje, a przy innej luźniejaszej jest bardziej swobodny?może ta pani w pomieszczeniu co ci niby przeszkadza jakos by wam pomogla bo oboje jacys nierozgarnieci sie wydajecie :D nie bierze tego do siebie, tylko zartuje zeby cie rozluźnić nieco ;) a napisalas że jego osoba daje mi przyzwolenie na to żebym się otworzyła i nie czuła skrępowania - w jaki sposób on to robi? i co ci się najbardziej w nim podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widziałam go pierwszy raz w życiu przez ok. 20 min. , ciężko mi powiedzieć co mi się w nim podoba: wydawało mi się że jest trochę taki staroświecki w pozytywnym znaczeniu ( a zawsze podobał mi się typ buntownika i taki typ mi towarzyszł) - ale w sumie przecież nie wiem czy tylko w pracy taki jest, ale jest w nim coś delikatnego, raczej buraczane zachowanie jest mu obce, z pewnością ma urok osobisty - dla mnie to coś, co cięzko zdefiniować, ale każdy wie kiedy spotyka taką osobę. Z wyglądu - drugorzędna sprawa i nie ma tu za bardzo znaczenia, ale gdyby był mały krępy - to nie będę kłamać - pewnie by mnie tak nie zauroczył i nie zaciekawił swoją osobą, jednak 3 s. to nie mit. Z reguły nie pokazuję że facet mi się podoba, wolę jak on wyjdzie z inicjatywą, być może dlatego że dawno dawno temu raz spróbowałam i najadłam się wstydu :) A napisałam że daje mi przyzwolenie na otwarcie i nie mam skrępowania: właśnie chodzi o to że w jego przydaku bym zaryzykowała, ale nie dziw się że jestem ostrożna - ty to odczytujesz że sztywna, chodzi o fakt że jak piszesz o relacji pomiędzy lekarz - pacjent to zaraz hieny się na ciebie rzucają, ze jestes głupią pacjentką i takich wiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w jaki sposób robi że nie czuję skrępowania: delikatny i żartoblliwy, trochę rozkojarzony ale uroczy, do typa macho mu daleko - ale oni wzbudzają we mnie śmiech niż skrępowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mmmm... brzmi nieźle, podasz namiary ? ;) żartuje,wiem że nie tak jak on, ale cóż ;) ok, nie chcesz wyjść na nachalną naiwną pacjenteczke ale masz jakies powody żeby sadzić, że Ty też mozesz być mu nie obojetna? na co mógly zwrocić uwagę? ciężki to orzech do zgryzienia , jak jest staroświecki to pewnie nie będzie chcial cię stawiać w głupiej dla ciebie sytuacji i jeśli już to on coś zaproponuje, ale on zauważyl że coś do niego "masz"? a z drugiej jak jest za bardzo delikatny to go moze cos powstrzymywac, poza tym on wiedzialby np z wywiadu ze jestes wolna w razie czego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyną prywatną rzeczą którą o mnie wie: to że nie planuję w najbliższym czasie dzieci (pytał 2 razy, ale tu podkreślę - nie jest ginekologiem - żeby nie było), a czy dałam mu znak, że mi się podoba, jeszcze nie... ale dokładnie wiesz w czym jest problem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pytam czy dalaś znak tylko czy on coś zauwazył :D mała różnica a jednak zasadnicza :D i jakie masz atuty które mogły by pasować do jego staroswieckosci? on jest sratym kawalerem czy cos w tym stylu? chyba bez pomocy tej pani z pomieszczenia obok sie nie obejdzie :D on może być taki staroswiecki szarmancki pewny siebie ale dystyngoewany typ i staroswiecki zahamowany stary kawaler, ten pierwszy typ raczej nie ma problemu ze zdobywaniem a drugi będzie czekal aż mama mu kogoś przyprowadzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, jak mamy już nie ma to moze byc problem z przekazaniem jego zacnych genów :D sorry ze tak dowc*pkuje, nie w zlej wierze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wie ktoś może, po co w gabinecie siedzą te cholerne pielęgniareczki / przyzwoitki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
az dwa razy pytał? kłopoty z pamiecią czy niedowierzanie? moze chciał wyciągnąc więcej info ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może pytał i myślał o czymś innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pielegniareczki w gabinecie chyba pracuja nie? a w czym ci wadza one ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×