Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skrytykowana i zdouowana

Moje poczucie wlasnej wartosci spadlo do zera co robic

Polecane posty

Gość skrytykowana i zdouowana

2 razy pod rzad ta sama sytuacja.spotkalam faceta w necie ktory b. chcial mnie poznac, na pdstawie fotek prawil komplementy, ze dlaczego takie piekna kobieta jest sama itp. a jak juz sie z nimi spotkalam to momentalnie zerwali kontakt, juz nastepnego dnia jeden z nich unikal mnie na wszystkich portalach mimo iz wczesniej chetnie pogadal sral go pies,nie zalezy mi, tyle ze przez to czuje sie kompletnym dnem, skoro juz 2 osoby mnie zobaczyly i od razu skreslily, cos musi byc ze mna nie tak, ale przeciez nie wygladam o 180 stopni inaczej niz na fotce, a przewz skypea gadalam nie raz, wiec z glosem tez nic nie mam jestem od zawsze niesmiala osoba, a teraz to juz zupelnie czuje sie skrytykowana i negatywnie oceniona, poradzi cos ktos na to uczucie beznadziejnosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się czułam tak samo po pierwszej ( i jedynej ) randce z facetem poznanym w necie.I do dzisiaj te negatywne odczucia we mnie zostały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O czym rozmawialiście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwsze koty za płoty-teraz widzisz kogo można spotkać na portalach internetowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrytykowana i zdouowana
a czy to ma znaczenie?z jednym o wszystkim, pracy, zainteresowaniach, rodzicach, z drugim o muzyce, czasie wolnym, fajnych i niefajnych miastach w kazdym razie gupota sie nie wykazalam, wiec co nie tak, trzeba bylo trzymac wiekszy dystans w necie a nie byc takim pewnym ze topmodelka przyjdzie ale chodzi o to ze cos musialo byc nie tak skoro to nastapilo momentalnie, nie ze kogos poznal i urwal kontakt tylko tak po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrytykowana i zdouowana
chodzi o to ze to nie byli jacys tam faceci z neta seiwzo poznani,ale znajomi z ktorymi dluzej utrzymywalam kontakt w necie, znali mnie z charakteru a jedno spotkanie tak zadzialalo, wiec wnioskuje ze mnie ocenili negatywnie i to bardzo ostentacyjnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ten typ urody. Mojemu kumplowi podoba sie kobieta, ktora dla mnie jest calkowicie aseksualna. Rozumiesz ? To nie jest tak, ze cos jest nie tak z toba. Tylko nie pociaga nas dana osoba. W******e miej na to i trzeba szukac kogos odpowiedniego, gdzie na sam widok ciagnie do tej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale napisala ze fotki pasowaly
w koncu to ten sam typ urody co w realu, widzialy galy co braly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wirtualno_realna
Widzę, że nie tylko ja przeżyłam podobne sytuacje z internetowymi ,,adoratorami". Po niejednokrotnych rozmyślaniach doszłam do wniosku, że chodzi o ciało/sylwetkę. Ja również byłam w sytuacji, że pokazywałam twarz w kamerce czy wysyłałam zdjęcia twarzy. Jakie to zachwyty ,,ochy" ,,achy" jaka to ja niby piękna i atrakcyjna, jak to możliwe że jestem sama itd.. A w realnym spotkaniu: ani słowa o urodzie, żadnych sygnałów świadczących o tym że się podobam, dystans, chłód. Żeby nie było - potrafiłam być podrywana w świecie realnym, przeważnie na dyskotekach, więc tragiczna raczej być nie mogę, No w każdym razie niejeden kontakt internetowy się urywał. No nie będę ukrywać nie mam idealnej figury, mam sylwetkę podobną do Alicii Keys, a więc brak mi takich atutów jak duży biust czy szczupłe nogi. Przypuszczam, że to mogło stanowić ,,problem". Tzn. dla mnie to nie była tragedia, ot raczej mała porażka i lekkie zdziwienie. Moi pseudo-wielbiciele po prostu nie odezwali się do mnie po spotkaniu. Przeżyłam coś takiego kilka razy. Pewien niesmak jednak pozostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przejmujesz sie jakims ciolkiem? :D Sam pewnie wygląda jak nie powiem co, ale oczekuje modelki, jak to zazwyczaj bywa. Faceci w internecie prezentuja dosyc niski poziom, wiem bo sama wiele czasu spedzam w necie, jesli zwiazek to tylko szukaj w realu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadiye
Cath. ma rację, różni są ludzie w necie. Ja z kolei spotykałam samych zboczonych. Co z tego, że się podobasz, jak myślą o Tobie jak o przedmiocie do zdobycia. Faceci to świnie(nie wszyscy,ale sporo) :P W końcu trafisz na swojego amatora ;) ale sądzę, że w normalnej, realnej sytuacji. Tego Ci życzę : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×