Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak tutaj startnąć 30 lat

by zamieszkać razem

Polecane posty

Gość jak tutaj startnąć 30 lat

czy coś ze mną nie tak? mam 30 lat, na koncie 3 związki średnio 3 letnie i ani razu nie padła decyzja o zamieszkaniu razem jak zmienić tą passę, nie wiem jak zrobić krok na przód bo trafiam na mężczyzn którzy nie palą się do zamieszkania razem bo im wygodnie z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zapewne wynika z braków w twoim dzieciństwie, pewnych zaniedbań ze strony rodziców, polecam udanie się do psychoterapeuty na konsultację i rozpoczęcie terapii w celu przepracowania tegoż problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie chcieli mieszkac razem bez ślubu, a na żonę się nie nadawałas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tutaj startnąć 30 lat
a możesz napisać coś bliżej o tych brakach z dzieciństwa ? ja rozumiem, że problem stoi po mojej stronie bo mi się to powtarza stale, ale nie rozumiem na czym on może polegać, byłam u psychoterapeuty i opowiadałam, że już bym chciała to czy tamto, wysłuchał i nic konkretnego nie powiedział... co do żon, to przecież jest wiele par co on się żenić nie chce np. ale mieszkają już razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba szukać wśród dorosłych, samodzielnych mężczyzn, a nie wśród niedojrzalych mamisynków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy jak wyglądało twoje dzieciństwo, czy miałaś bezpieczeństwo, miłość, pełną/niepełną rodzinę, jak wyglądały, wyglądają relacje między rodzicami, między tobą, a rodzicami, może np. szukasz podświadomie partnera podobnego do swojego ojca, różnie to bywa. Jak mówiłam najlepiej udać się do psychoterapeuty, ale dobrego, do twojego problemu najlepsza wydaje się metoda psychodynamiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No więc właśnie, mogłas trafic na typów, którzy będą tak długo z mamusią dopoki żony nie będą mieli. Albo jeszcze inaczej- po ślubie chcą, żeby żona zamieszkała z nim i z mamusią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychoterapeuci często nic nie mówią, posłucha tylko co masz do powiedzenia i liczy na to, że sama sobie doradzisz. Strata czasu i kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychoterapeuta nie ma za ciebie odwalić roboty, ale doradzić i wyjaśnić dlaczego tak postępujesz, a nie inaczej, naświetlić problem, przepracować go. A reszta zależy od ciebie, nikt za ciebie nic nie zrobi, więc nie wiem czego oczekujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jestes psychoterapeutą hehe Albo będziesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tutaj startnąć 30 lat
"To zależy jak wyglądało twoje dzieciństwo, czy miałaś bezpieczeństwo, miłość, pełną/niepełną rodzinę, jak wyglądały, wyglądają relacje między rodzicami, między tobą, a rodzicami, może np. szukasz podświadomie partnera podobnego do swojego ojca, różnie to bywa. Jak mówiłam najlepiej udać się do psychoterapeuty, ale dobrego, do twojego problemu najlepsza wydaje się metoda psychodynamiczna." rodzina pełna, lecz stałe kłótnie między rodzicami o wszystko, brak miłości między nimi przynajmniej ze strony mamy z tego co widzę tata liczył na syna urodziłam się ja córka, mama mnie krytykowała na każdym kroku, porównywała relacje obecnie z rodzicami dobre, brak jakiegoś konfliktu kiedyś czasowy konflikt z matką "No więc właśnie, mogłas trafic na typów, którzy będą tak długo z mamusią dopoki żony nie będą mieli. Albo jeszcze inaczej- po ślubie chcą, żeby żona zamieszkała z nim i z mamusią usmiech.gif" tak, chyba trafiłam na takiego, najchętniej chciałby abym zamieszkała z nim wraz z jego rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ale chodziłam do kilku i robiłam badania do własnych celów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tutaj startnąć 30 lat
jeśli na forum, ktoś zna się na rzeczy tj. jest psychoterapeutą:) to chętnie odpowiem na pytania aby mógł nakreślić mój problem i dać jakąś wskazówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli masz pecha, ze trafiasz na maminsynkow, którzy boją sie usamodzielnia. Duzo jest takich facetów w dzisiejszych czasach, mamusie mowią im "gdzie pojdziesz, u mnie masz najlepiej, kasy nie wydasz". Musisz od razu na wstepie robic selekcje, czy potencjalny kandydat zarabia tyle, ze jest w stanie placic za wynajem mieszkania lub poszukac takiego, ktory juz mieszka sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tutaj startnąć 30 lat
z tego co wiem to człowiek przyciąga to kim sam jest ja sama chyba gdzieś w głębi boję się usamodzielnienia tata zawsze był nadopiekuńczy ale obecnie widzę ten problem i chciałabym zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz także zadzwonić na bezpłatny Telefon Zaufania, działa od godziny 14.00. Tam są zatrudnieni psycholodzy, psychoterapeuci, tylko jak to z ludźmi trzeba trafić na kogoś fajnego, to przynajmniej się wygadasz i coś ci doradzą. Sprawdzone. Kilka pytań i krótka rozmowa nie wystarczy, aby poznać przyczynę, nawet na sesjach u terapeuty jest to definiowane dopiero po 2-3 spotkaniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze możesz pójść do lekarza rodzinnego po skierowanie do psychologa i potem sobie chodzisz na terapię na NFZ raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ten chłopak, z ktorym mialas zamieszkac z jego rodziną miał w domu takie warunki, ze czulibyscie sie nieskrępowani? W sensie, ze osobne piętro w domu albo cos podobnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tutaj startnąć 30 lat
oj na NFZ chyba nie bardzo... z takim problemem jak mój... na NFZ chodzi się chyba z nerwicą, depresją itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tutaj startnąć 30 lat
"Czy ten chłopak, z ktorym mialas zamieszkac z jego rodziną miał w domu takie warunki, ze czulibyscie sie nieskrępowani? W sensie, ze osobne piętro w domu albo cos podobnego?" nie ma warunków, to jest mieszkanie z jego rodzicami na tym samym piętrze ( ze wspólnymi ogólnodostępnymi pomieszczeniami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mam nadzieję, ze chociaz mial osobny pokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodziłam na NFZ i ludzie przychodzili z różnymi problemami, także z nerwicą czy depresją, ale też nieśmiałością, uzależnieniem od zakupów itp. Na jedną, dwie konsultacje zawsze możesz pójść i zobaczyć jak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tutaj startnąć 30 lat
to jest mój obecny chłopak ten co chce zamieszkać z rodzicami w ich mieszkaniu poprzedni faceci to nawet nie wspomnieli o wspólnym mieszkaniu ani ja też nie byłam na to gotowa okej, dzięki za porady co do wybrania się na NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tutaj startnąć 30 lat
Wieczny Chłopiec mamusi Uroczy, wrażliwy, beztroski, rozumie kobiety i wie, czego potrzebują. A często potrzebują zabawy, oderwania się od codziennych problemów. Umie pocieszyć i rozmawiać. No chyba że dzwoni mama, wtedy często przerywa w pół zdania, odbiera telefon i wychodzi, bo musi zawieźć ją do sklepu, lekarza, na dworzec… W zamian ma wyprasowane koszule, ulubiony deser w niedzielę i poczucie, że jest dla niej całym światem. Tylko on się liczy, bo na ojca mama liczyć nie może: choruje, pije albo nie przykłada się do pracy. Owszem, czasami przeszkadza mu, że mama za bardzo się wtrąca i traktuje go jak (nomen omen) chłopca na posyłki: „zanieś na pocztę”, „przynieś wyniki”, „idź do sklepu”, lub wymaga: „przyślij SMS-a, o której wróciłeś z imprezy, żebym się nie martwiła”. Nie obchodzi jej, że on siedzi z tobą, tylko wpada niezapowiedziana. Wieczny Chłopiec ponarzeka, ponarzeka, ale robi, co mama każe. Dlaczego? Bo wygodę u jej boku przedkłada nad własną autonomię. Nie musi decydować, zastanawiać się, wybierać. Mama powie, co jest dla niego dobre, a co nie. Nic więc dziwnego, że żadnej decyzji nie podejmie bez konsultacji z matką. Jakie kobiety przyciąga? Takie, które potrzebują zabawy. Może to być typ Wiecznej Dziewczynki, ale nierzadko jest to kobieta obowiązkowa i poważna, którą pociąga jego chłopięcość i wrażliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zamieszkaj z nim w rodzinnym domu, tak na próbę. Zobaczysz co i jak. Moze nie być źle,a jezeli zalezy mu na Tobie to sam zrozumie, ze musicie zamieszkac sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tutaj startnąć 30 lat
nie mogę tak zamieszkać bo to kłóci się z moją prywatnością, po prostu źle bym się czuła, po co mam się męczyć - wiem że nie odpowiadałoby mi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz mieszkasz zupełnie sama czy z rodziną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tutaj startnąć 30 lat
teraz mieszkam ze swoimi rodzicami, warunki na takiej samej zasadzie jak u niego czyli mam własny pokój plus kuchnia i łazienka wspólna : jak mu proponowałam że mógłby on u mnie zamieszkać bo to przecież na tym samych zasadach co ja u niego to powiedział, że by się źle czuł bo to bo tamto, że u niego jest lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To powiedz mu, ze skoro tak, to bedziecie mieszac tydzien u Ciebie, tydzien u niego :) Zacznijcie oczywiscie od tygodnia u Ciebie, moze spodoba mu się i zostanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak tutaj startnąć 30 lat
znaczy się ta propozycja z mojej strony to była raczej ironiczna bo uważam że powinniśmy osobno zamieszkać a nie coś takiego... inaczej rzecz by się miała jakby któreś z nas miało wolne piętro to by to można rozpatrywać wówczas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×