Czy on mnie źle traktuje

Mój (?) facet obraził się na mnie jakiś tydzień temu o p******ę, od tej pory nasz kontakt jest mocno ograniczony. Ostatnio zapytał co u mnie, po czym dodał, że był na rozmowie o pracę tu i to (jest w trakcie zmiany, szuka czegoś lepsego, bo pracuje w rodzinnej firmie). Odpowiedziałam, z jego strony cisza. Wczoraj natomiast do mnie napisał, żadnego cześć ani co u mnie - powiedział, że muszę zmienić pole praca na FB :D (niedawno zostałam zwolniona, a wiedział, że bardzo to przeżyłam). Coś mu odpisałam, że mam ważniejsze rzeczy na głowie, na co rzucił jakiś kąśliwy żarcik (no bo nie mam przecież wedlug niego ważnych rzeczy). Początkowo się tym nie przejęłam, ale teraz koleżanka "uświadomiła mi", że on słabo się zachowuje. Kiedy natomiast aplikowałam do tej firmy (to duża, znana firma), to zamiast "powodzenia" usłyszałam "wiesz, jak ciężko się tam dostać?". Dostania pracy mi nie pogratulował. Teraz on sam tam aplikuje :O

to ty sama nie jestes w stanie stwierdzic czy ktos cie dobrze traktuje czy nie??/ nie umiesz myslec, analizowac, czuc????

Może na przykład jestem przewrażliwiona, dlatego potrzebuję opinii osoby trzeciej

On jest po prostu zazdrosny,dlatego Ci nie pogratulował. Zachowuje się rzeczywiście bardzo dziwnie jak na Twojego faceta, Nie rozumiem takich ludzi: "Pole na fb jest ważniejsze..." straszne to jest,że ludzie wszystko robią na pokaz. A to,że nie umie się pogodzić po błahej kłótni to bardzo źle o nim świadczy. Pomyśl co będzie za kilka lat... traktuje Cię on niepoważnie i prześmiewczo. :(

Najpierw się śmiertelnie obraził, teraz to... od kilku dni zastanawiam się, czy my właściwie jesteśmy jeszcze razem ;) Ale masz rację... moja mama mówiła mi, że jak na początku coś jest nie tak (spotykamy się od lutego), to żeby od razu to ucinać

up