Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

Sąsiedzi zostawili mi kota teraz nie żyje

Polecane posty

Gość przerażona jestem

Poradźcie coś. Sąsiadka zostawiła mi kota pod opieka, ale jednego wieczoru nie poszłam go nakarmić, bo mieliśmy imprezę i miałam kaca. Następnego dnia wieczorem kot nie żył - leżał w kuchni z głowa w piecyku gazowym. Zadzwoniłam do sąsiadki i jej powiedziałam, że kto jej zdechł, a ona na mnie z twarzą, że to na pewno moja wina i że zrobi mu sekcję zwłok jak wróci, tylko żeby go na razie schować do zamrażarki. I tu moje pytanie: czy ona może mnie oskarżyć o śmierć kota i domagać się odszkodowania? zaznaczam, że tylko raz do niego nie poszłam, ale jak przyszłam kto miał wodę w miseczce i reszti karmy w drugiej, więc to na pewno nie z głodu. Moim zdaniem zrobił to z rozpaczy i tęsknoty, no ale przecież nie z mną tylko za sąsiadką! Co może wykazać taka sekcja? czy ta sekcja to pokaże? Pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenobiusz23
potnij go i powiedz ze to robota psychopatycznego mordercy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
rozumiem że kot samobójstwo popełnił kładąc łepek na piec gazowy tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papuga mi zdechla
no to co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to juz bylo. wymysl cos lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
masz na sumieniu życie niewinnej istoty duch kota będzie cię nawiedzał jeśli nie wyznasz prawdy ! mrrrrau dlaczego mnie nie nakarmiłaś mrrrau tylko d**ą wywijać na imprezce wolałaś parsssssssk !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z***biste :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenobiusz23
albo na rozen dziada,a potem powiec ze uciek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona jestem
Nie wiem jak kot popełnił samobójstwo i czy w ogóle je popełnił, po prostu jak przyszłam to był nieżywy i ten łepek w piecyku gazowym miał. Jednak gaz się nie ulatniał, więc raczej to nie zatrucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było się uczyć od Waśniewskiej: zwłoki zakopać i zgłosić na policję że nieznany sprawca ukradł ci kota sprzed sklepu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty podobno mialas kote zakopac zeby pozbyc sie dowodow! I sasiadka po powrocie z urlopu miala go dopiero odkopac i zabrac na sekcje. To jak to w koncu bylo z tym kotem? Cos tu mieszasz ;) ponadto sasiadka napewno juz wrocila z tego urlopu bo pare dni temu pisala ze wraca za pare dni. Tak czy siak na moje oko skonczysz w pierdlu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
poniósł cię melanż idiotko to teraz ty kocią trumienkę nieśc będziesz . I nie próbuj nam tutaj wywracać kota do góry ogonem ! my już wiemy co z ciebie za ziółko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona jestem
Ale wiecie, ten kot nie żyje już kilka dni. Sąsiadce Zaproponowałam, że go zakopię w ogródku, no bo w tych temperaturach jakby tam leżał to zacząłby śmierdzieć, ale ona kazała włożyć go do zamrażalnika i trzymać do sekcji. Chyba nie mogą mnie ukarać w sądzie za śmierć tego kota??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
pewnie masz rację ! tak trzymać ! kot świadomie popełnił samobójstwo przedawkował kocimiętkę albo pociął sobie łapki pazurkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona jestem
Sąsiadka wraca jutro, w piątek - chyba nawet skrócili turnus. Tacy nieodpowiedzialni ludzie moim zdaniem nie powinni mieć zwierząt - jak można na 2 tygodnie jechać na urlop i zostawiać kota, zwierzę stadne, samo w domu? Ja i tak zgodziłam się pilnować tego kota z dobrego serca, chociaż wszyscy w domu mamy alergię na kocią sierść i mam teraz wysypkę i kicham :( Moim zdaniem kot zdechł z tęsknoty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
i co trzymasz go w zamrażalniku obok kotletów schabowych... tylko nie pomyl czasem jednego z drugim czy może leży i gnije na tym piecyku już od tygodnia a ty przez ten czas głowkujesz co z kotem począć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
taaa to oni sa nieodpowiedzialni mrrrau melanzowalas i tak d**a krecilas ze mi w lepek przy.j****as mrrrrru az sie przekrecilem parsssssk !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona jestem
Oczywiście, że schowała go do zamrażarki jak chciała, ale przecież nie do swojej - do jej. Nie patrzyłam co tam trzyma, zawinęłam go tylko w reklamówkę. Sekcja ma być jutro. Nie wiem co o tym myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
durne prowo jako reakcja na podobny temat, ktory tu jest na tym forum 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenobiusz23
otrula go przed wyjazdem i tera hce odszkodowanie dziwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
wyciągaj go szybko z zamrażary bo doktor jutro skalpel na nim połamie najlepiej zrób mu mumifikację jak w starożytnym Egipcie to wtedy sekcja nic nie wykaże w trakcie odmawiaj modlitwę O Izydo ! Bogini życia i śmierci przeprować tę oto kocią duszyczkę aż pod same bramy raju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona jestem
Was to bawi, a ja znam sąsiadkę - to furiatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdechły Kot
jak możesz tak kłamać byłaś po imprezie tak pijana że usiadłaś d.u.p.s.k.i.e.m. na mnie na kanapie i jeszcze bąka puściłaś aż wszystkie 9 żyć ze mnie uszło parrrrrsk ! ssssssssyyyykkk !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasiatka
ty morderczyni zabiłaś mi kota kara cie nie minie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona jestem
Bardzo zabawne, tylko że kot pozostawał w domy sąsiadki, a impreza była w moim domu, zatem kot w tym WCALE nie uczestniczył!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
Tomasz Kot i Misiek Koterski się o tym dowiedzą zobaczysz ! A Lis zrobi o tym reportaż !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
sama się zabawiałaś wywijałaś a żeby kota zaprosić by się trochę wyluzował, zapomniał o tęsknocie to zapomniałaś ! Typowe ! Może on też chciał trochę kuperkiem pokręcić !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona jestem
Ale u nas w domu mamy alergię na kocią sierśc, więc nie było takiej opcji od początku, żeby kot był z nami w domu! A może on zjadł jakąs mysz tam u sąsiadki? Tylko nie rozumiem tego piekarnika :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
mysz złapałem mrrrau ale co surową wpiepszać będe ? mrrrrrru postanowiłem sobie nad piecykiem podgrzać miauuuu ale piecyk jak nie buchnął ! aż mi futerko się na główce przyjarało pssssyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
czyli kot Sylwester kopnal w kalendarz ale nie martw sie zostal ci jeszcze Tweety !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×