Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ale mi sie fartnęlo

MIAŁAM DZIŚ STŁUCZKĘ NA MIEŚCIE

Polecane posty

Gość ale mi sie fartnęlo

wkurzylam sie na maksa, bo mamy nowe auto(tzn. nowy nabytek nie z salonu) od 2 dni, dzis pojechalam po zakupy kupic cos dla dzieciakow nad rzeke i gosciu mnie puknął od tylu, ewidentnie jego wina, nie chcial wzywac policji wiec sie dogadalismy, dal mi 1500zł, maz mowi,ze robota wyniesie max 500zl(pytal juz znajomego lakiernika) wiec mu powiedzialam,ze gosc dal mi tylko 500zł tego tysiaka wydam na ubrania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkie mi haloooo
1000zł to ja co m-c wydaje na ubrania i kosmstyki bez oklamywania meża:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co w zwiazku z tym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
rozumiem że cenę wynegocjowałaś ze sprawcą wypatku na tylnym siedzeniu waszego auta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bujda na resorach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
wypaDku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym mogla powiedziec mezowi ,ze dostalam 1500zl i jeszcze zrobic z nimi co chce :)Zawsze wydaje tyle co chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
jasne że mąż pozwala ci na wydatki rzędu 1000zł na kosmetyki w przeciwnym razie by zawału serca dostał patrząc na twoją nieumalowaną buźkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mi sie fartnęlo
gosć był przejezdny, chyba z Wawki po rejstracji, jechal na wczasy i nie chcial zadymy wiec zapytal czy tyle starczy a ja powiedzialam,ze chyba tak, przeciez nie znam sie na tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkie mi haloooo
hehe, tylko,ze ja makijazu nie musze robic, bo i tak jestem ladna:D a kase wydaje na perfumy bo mam bzika na ich punkcie wiec pudlo:D i dobre kremy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
A potem na tylną kanapę i jadymy z koksem ! Na Belweder !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mi sie fartnęlo
no mi by bylo szkoda i mezowi przepuscic tysiaka na p*****ly, bo jestesmy na etapie budowy domu wiec... a tak mniejszy bol,ale maz by mnie stopowal, bo on woli mnie bez ubrania:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
reklamują preparaty na nadmierną potliwość i w radiu i TV więc lepiej w to zainwestuj a nie w hektolitry perfum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mąż wie że ktoś Cię puknął od tyłu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doktor Mosley radzi
rozumiem że RĘCZNY mu zaciągnełaś w aucie za te 1500zł ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowoprowoooooooooooooooo
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko poniosło cie... Takich bzdur w życiu nie słyszałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0909909090
ja tam nie wnikam, czy to prawda czy nie, ale kiedys mialam podobna sytuację, gosc mi auto zarysowal/obcierka i dal mi 500zł bez wzywania palek (pewnie byl po kilku piwkach)a znajomy czyms przetarl i sladu nie bylo, czyli zero kosztow:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja się wypowiemm
mnie facet miesiąc temu zaczepił lawetą tylko że chciał nawiać i musiałam go gonić przez 2 skrzyżowania z sygnalizacją... jeny co ludzie musieli o mnie pomyśleć skoro biegłam między samochodami :P i byłam zmuszona wezwać policję bo facet z żonką chcieli mi wcisnąć moją winę, ale to pod żadnym [pozorem nie była moja wina :D samochodem jezdzę nadal :D mąż go sam (posklejał) tylko wieczorem nie jezdzę bo małpy na drzewach lampą straszę :P ale lada dzień to naprawi ;) a z ubezpieczenia przyznali nam prawie 4 tyś :D także takie kolizje jak najbardziej polecam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×