jestem w ciazy i boje sie ze nie dam rady urodzic

Jestem dopiero w 3 miesiacu ale juz przeraza mnie porod. Mam.zerowa odpornosc na bol. Przy pobieraniu krwii padam i jestem nieprzytomna po kilkanascie minut. Boje sie ze nie dam rady urodzic sn bo w sytuacjach bolowych trace panowanie nad soba odpadam jestem jakby poza soba paralizuje mnie lek ze nie docieraja do mnie polecenia ze np oddychac glebiej itp. Boje sie ze nie dam rady ze zemdleje ze nie bede w stanie sluchax lekarza czy poloznej jak.mnie zaboli.

Ja w ciąży nie jestem, ale bardzo chcę mieć dzieci, tylko właśnie sam poród mnie przeraża.. Oglądałam kiedyś porody na youtube... dajcie spokój, boję się tego jak cholera. Wolałabym mieć cesarkę

Ja też mdleję przy pobieraniu krwi a mimo to urodziłam dwójkę dzieci sn :) Najgorzej wspominam szycie już po :/

ja sobie nie dam zęba borować bez znieczulenia i tak samo zrobiłam podczas porodu. mamy 21 wiek, nie daj sobie wmówić, że musisz wytrzymać!!!!

E spokojnie, w 3 miesiącu, to ja w ogóle nie mogłam sobie wyobrazić tego, że ja mam urodzić, czy sn, czy cc :). Powoli to sobie w głowie poukładasz, zobaczysz jak będziesz dojrzewać jako przyszła mama ;), ja tak miałam. Od 8 miesiąca to marzył mi się poród sn bez znieczulenia i się udało :)

Ktototakaka Nie ogląda się porodów przed!!!! Każdy to wie :D A ja w odróżnieniu od Ciebie boje się że by mi cc zrobili :O A co do porodu, to przecież tam jest taki koktajl hormonów i tyle się dzieje że nie będziesz myślała i się zastanawiała nad krwią czy innym pierdołami.

Teraz to jeszcze nie myśl o porodzie :) Jakby co zawsze można cc, spokojnie :)

W sumie to pierwszy raz poród pokazała nam babka od biologii w liceum, tak normalnie na lekcji, niektórzy wychodzili bo nie mogli patrzeć ;D Po jakimś czasie mi się to przypomniało i jeszcze trochę się naoglądałam i jestem naprawdę przerażona. No, ale może jak zajdę w ciążę to mi się zmieni ;0

Porozmawiaj o tym ze swoim lekarzem,albo z psychologiem. Być może dostaniesz skierowanie na cc.

Kktototaka nie radzę Ci czekać aż zajdziesz. Ja miałam też potężne obawy, ale je przerobiłam na długo przed ciążą, przez co caly proces jest dużo spokojniejszy.