CZY DZIECI KTORE UMARLY PODCZAS CIAZY DOSTEPUJA ZBAWIENIA

WItajcie drogie Kafeterianki, chcialam zapytac was o zdanie. Prosze o powazne odpowiedzi. Czy waszym zdaniem dzidzius ktorego stracilam w 3 miesiacu poszedl do nieba? Wiem,, ze nie ktorym osobom moze wydac sie to glupie....dlatego prosze o wstrzymanie sie od zlosliwych kometarzy, bo dla mnie sprawa jest powazna. Nie poznalam plci dzidzi, czy to ja dyskwalifikuje?? Czy plec ustala sie od razy po polaczeniu jajeczka z plemnikiem? Czy to rozwija sie podczas ciazy i czy ma to wplyw na pojscie do nieba.?? ta niepewnosc plci (anioly sa bezplciowe a maja swoje miejsce u boku Stworcy). Mimo, iz moje dzieciatko nie przyszlo na swiat, zdazylam je pokochac. Piszac to, placze. Wiem, ze wszyscy ludzie sa skazeni tzw. Grzechem pierworodnym, ktory mozna usunac chrztem. Czy powinnam zglosic sie do Ksiedza? Czy mnie wysmieje? Prosze o powazne odp Stalo sie to tydzien temu. Dopiero teraz udalo mi sie poskladac moje watpliwosci w slowa..

Mysle,ze jako czlowiek ktorym niewatpliwie bylo twoje dziecko jak najbardziej dostapi zbawienia.To nie wina dzieciaczka,ze nie zdazylo zostac ochrzczone.Nie znam sie wprawdzie na prawie kanonicznym,ale tak wlasnie mysle.A wizyta u ksiedza jest jak najbardziej dobrym pomyslem.

już dawno został zniesiony dekret, jakoby to dzieci nieochrzone trafiły do piekła nie przejmuj się absolutnie ! wszystkie idą do nieba, bezwarunkowo :)

To wszystko bzdury z tym grzechem i zbawieniem, z całym szacunkiem dla Ciebie i Dziecka. To są suche dogmaty ustalane i zmieniane jak się ojcom kościoła podoba. Chrystus zmył i odkupił nasze grzechy, więc nie wiem jak można taką hipokryzję ludziom wciskać i mówić że ich niewinne dzieciątka są skażone grzechem.

Takie dzieci dostępuja zbawienia gdyż Kościół Katolicki naucza, ze chrzest jest konieczny do zbawienia ale UWAGA tylko dla tych którym była głoszona Ewangelia i którzy mieli możliwość prosić o ten sakrament.