Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość osofm

jak to jest z tym dzień dobry

Polecane posty

Gość osofm

taka sytuacja - w budynku, w którym mieszkam jest pan, który pełni tam funkcję portiera/gospodarza, siedzi on sobie przez cały dzień za szybą przy wejściu i czuwa. ja z budynku często wychodzę i często do niego wracam i zazwyczaj mówię panu "dzień dobry" rano jak go widzę po raz pierwszy i "dobranoc" wieczorem kiedy ja wracam późno, a on jeszcze jest, w ciągu dnia jedynie się do niego uśmiecham i zagaduję, ale po raz kolejny go nie witam, bo uznaję to za zbędne skoro już to raz zrobiłam. a ostatnio spotkałam się z opinią, że jestem niekulturalna, bo powinnam go witać z samego rana i po wyjściu z budynku powiedzieć mu "do widzenia", po powrocie znowu faceta powitać i tak za każdym wejściem i wyjściem. jak to w końcu jest? bo dla mnie takie powitania i pożegnania to trochę przesada i głupota :o znawcy savoir-vivre i dobrego wychowania, odezwijcie się :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze robisz. Jak można kilka razy dziennie mówić komuś "dzień dobry", albo "do widzenia"? Ktoś chyba sobie jaja z ciebie robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie raz dzień dobry raz dobranoc i ende wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osofm
dziękuję za odpowiedzi, tak właśnie myślałam, że to bez sensu, ale wolałam się upewnić zanim bym zaczęła tak faceta witać i żegnać co godzinę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×