czy jest sens zaczac brac castagnus

starmy sie 3 cykl, na razie nie wychodzi.... mam niedoczynność tarczycy tsh na początku lipca 5.58. Prolaktyna w normie- 23. Okresy regularne z dokładnością do 2 dni, objawy owulacyjne są. Czytałam, ze niektóre kobiety nie mogły zajśc w ciążę i po catsagnusie szybko zaszły. myśle, zeby go kupić, moze pomoże..... ale skoro cykle sa regularne, prolaktyna w normie, to jest sens? jak myślicie? aha dodam, ze mam dosc silny PMS- ból piersi już od dnia owulacji

przede wszystkim powinnaś zbic tsh, bo nawet jak zajdziesz w ciążę, to mozesz jej nie utrzymać, dla kobiet starających sie powinno ono wynosic nie więcej niż 2

Dokładnie, zbij TSH. Nie może być tak wysokie. Ja też mam niedoczynność. Pojawiła mi się po pierwszej ciąży. W drugą trudniej było zajść (w pierwszą zaszłam w 1 cyklu starań). Oprócz unormowania TSH stosowałam zioła Ojca Sroki. Pozdrawiam:)

trudniej było Ci zajść z powodu niedoczynności? Jak wysoką miałaś? Mi lekarz powiedział, ze niedoczynność nie powoduje kłopotów z zajściem, tylko moze być trudno utrzymać ciążę. Od początku lipca biorę zwiększona dawkę leku, myślę, że już jest lepiej, choć na pewno nie całkiem dobrze.