Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SpanikowanaPaniDomu

Jak kogoś ugościć czyli niedoświadczona pani domu

Polecane posty

Gość SpanikowanaPaniDomu

Hej! Gwoli wprowadzenia: mam 23 lata. Najpierw mieszkałam z rodzicami, przez kolejne 5 mieszkałam w wynajętych pokojach z facetem. Teraz dorobiliśmy się własnego lokum i jest problem. Nagle wszyscy chcą nas odwiedzić - i to na taką wizytę kilkudniową :) Oczywiście chętnie wszystkich ugoszczę ale przyznaję, że mam pewien problem. Co powinnam zapewnić i od razu dać gościom? - czyste ręczniki i miejsce na kosmetyki w łazience. - szafkę na ciuchy - łóżko z czystą pościelą Czy powinnam gotować jakoś szczególnie pod gust odwiedzającego? I czy w takim razie wypada zapytać o preferencje? Przyznaję, że jestem wege więc nie chciałabym trzymać w rękach tr****a... ale jeśli powinnam to się jakoś przełamię. Czy śniadanie powinnam dawać gotowe czy jakiś prawie "szwedzki stół"? Czy jak przyjedzie mama mojego faceta to powinnam z nim jechać na dworzec czy przywitać w domu z jakąś herbatą i kolacją? :) Bo wiadomo, że jak ktoś z mojej rodziny przyjedzie to też trochę inaczej i się mniej muszę stresować :) Od razu mówię, że kapci nie będę dawać - bo uważam to za nietakt. Nie będę każdemu kupować oddzielnie kapci a jakieś "uniwersalne" są obleśne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SpanikowanaPaniDomu
No doprawdy rada nie z tej ziemi. Tylko, że ja się nie puszczam ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
herbata i paluszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SpanikowanaPaniDomu
Ludzie serio pomocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SpanikowanaPaniDomu
A może pamiętacie pierwszą wizytę teściowych u Was? :) Wszystko było ok? Jak to wspominacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazzzmin
No to tak: ja zazwyczaj robię śniadania typu mini-szwedzki stół, bez szlaństw, ale jakaś wędlina, parówki, jajecznica, ser żółty, twarożek, jogurt, płatki . Jest to rozsądne, bo co goście nie zjedzą, to się nie zmarnuje i każdy zje co chce. Co do obiadów, nie szalałabym za bardzo, jedyne o co pytam to czy ktoś nie jest na coś uczulony. Dania wegetariańskie bywają baaardzo popularne i uniwersalne, jeśli podasz coś typu placków ziemniaczanych, ruskich, gołąbków, zapiekanej papryki, fajnego spaghetti, na pewno nit nie ucierpi. Ja daję gościom ręczniki, miejsca w szafie niekoniecznie, ale zawsze robię im miejsce na torby/walizki. Zawsze mam w łazience zapasowe szczoteczki. A co do kapci - często ktoś zapomina więc mam 4 pary takich dla gości, kupiłam w carrefourze po 2zł za parę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazzzmin
aa a co do mięsa, którego nie chcesz dotykać - facet nie może go obrobić? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SpanikowanaPaniDomu
Dziękuję! Naprawdę dziękuję! :)) Właśnie - kupię szczoteczki na wszelki wypadek! :) Chyba też tak spróbuję zrobić z tym mini-szewdzkim stołem na śniadanie ;) Na kolację to chyba jakieś sałatki wykombinuję. W sumie fakt - są dania bezmięsne tak popularne, że nikt nie powinien jakoś ucierpieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SpanikowanaPaniDomu
Facet też wege :D I też się brzydzi bo w naszych oczach to nic więcej jak martwe zwierzę :) Wiem, trochę dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinaaaaaaaaajhbgvc
kurcze,mowisz o swoim domu jak..pensjonacie?hotelu? a to przeciez Twoj dom:)Nie widze potrzeby by zmieniac zasady panujace w domu,menu itp... u mnie nie chodzi sie w kapciach...wiec mowie gosciom wczesniej by wzieli swoje:)jesli kogos goszcze to tylko swojakow..wiec nie mam problemu by im o tym powiedziec... i ja postawilabym wlasnie na dania wegetarianskie...jak jade na wakacje do innego kraju to jem wlasnie ichne potrawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinaaaaaaaaajhbgvc
w IKEI jest taka obrotowa drewniana taca,ja na niej podaje sniadania... czyli:wedliny,sery roooozne bo my ogolnie serowcy,pomidory,papryke itp... do tego serek wiejski...parowek nie jemy. tosty tez sa ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinaaaaaaaaajhbgvc
grill jest super w takich sytuacjach:)jedna,brata a i latwy w przygotowaniu..co komu pasuje....tylko czy masz taka mozliwosc?ja akurat mieszkam na wsi,moj brat w centrum Wroclawia i tak sie sklada,ze on grilluje na swoim balkoniku(elektryczny grill)czesciej niz ja!:)u mnie komary,komary,komary:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nnjdmksnjn
Pasta jajeczna tez fajna,jaja na twardo zetrzec na tarce na duzych oczkach i troszkę majonezu.fajna na kanapki na sniadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SpanikowanaPaniDomu
Nie jak o hotelu... Ale w sumie nie przyjeżdżają najpierw moi, tylko rodzina faceta ;) A, że on wychodzi z założenia "jakoś to będzie" to czuję się rzucona na głęboką wodę. Chcę żeby te wizyty minęły w miłej atmosferze - głównie moim gościom ;) Trochę się boję podawać moje "egzotyczne" dania wege. Lubię eksperymentować i rzadko kiedy robię coś "sprawdzonego", raczej są to dziwne połączenia ;) Nam smakują ale zdaję sobie sprawę, że niekoniecznie każdemu muszą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SpanikowanaPaniDomu
Grill super pomysł ale niestety nie bardzo mamy gdzie ;) Co do pasty jajecznej to w sumie też niezły pomysł ;) Raczej uniwersalne danie a na bułeczce pyszne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SpanikowanaPaniDomu
Może ktoś w sobotnie przedpołudnie ma jeszcze jakieś rady? :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LalunaUna
Ciasto zrob sama,nie zapomnij o kawie i napojach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SpanikowanaPaniDomu
Myślę nad zrobieniem czekoladowej tarty z malinami :) Kawy mam przeróżne (jestem kawoszem) i nawet przebolałam i kupiłam Inkę bo wiem, że teściowa lubi tak zacząć dzień. No i będą dzbanki z wodą i mrożoną herbatą. Może też z lemoniadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×