Dziś znowu jestem wściekła bez powodu

Wpadłam w furie, nie moge dzis przebywać z ludźmi.

Asiu brom do kawki nie zaszkodzi Ci na pewno a furie to ponoć na urodę szkodzą .

Tylko mocna kawa pomoze mi choć na chwilę. Tak bardzo brakuje mi papierosów. Już 1,5 miesiąca jak nie pale :O

Za to cerę masz zdrowszą . Ja nie palę już 11 lat i chwalę to sobie .

No to fakt, nie mam juz żadnych problemów skórnych :D I tak wiem, że nie wytrzymam tak dłużej :D Aaaaaleee jestem wsciekła :D Aż puściłam muzę na cały głos jak zbuntowana 16 latka :O :D

Ale na sąsiadach to się nie wyżywaj .

nie było palone i nie było wsadzane....

idż się powieś zpożytkiem dla siebie i całego otoczenia,paszteciaro

idz się wyżyj z facetem to będziesz spokojniejsza

najpierw musiałby ja ktos chcieć,zawsze mozesz zulowi dac na browara to cie wydyma w to wielkie d*psko i moze się uspokoisz

Jestem na wsi znowu Odkąd tu jestem mam ciśnienie 156/120

orendże proszę się do mnie zwracać per Pani :D

Asiula Cebula czyżby okres? :)

Nie właśnie, owulacja. Przeważnie tak mam w tym czasie.

pani Asiu Cebulu a czy pani skłocona czy zaprzyjażniona z penisem jest?

To lepiej się do ciebie nie zbliżać, albo wręcz przeciwnie bardzo zbliżyć aż do środka :P

to że się pisze na kafe nie oznacza że jest się Panią

Nie widziałam penisa na oczy od maja :O jeszcze jakieś pytania z tym związane?

jeśli wypróżnię się rano cały dzień mam względny spokój.Problemy zaczynaja sie wieczorem.Tylko położę się do łożka zaczynają się te okropne gazy!!! To bardzo dziwne uczucie,ale mam wrażenie jakby cos paliło mnie w środku, jakby treść jelitowa była gorącą, bulgoczącą cieczą.Zdarza mi się kilka razy w ciągu nocy wstawać do toalety i oddawać wodniste stolce(bardzo jasne,czasem wręcz białe).Zarówno gazy jak i stolce maja okropny zapach. I to jest właśnie mój największy problem,bo w dzień mogę jeszcze nad tym zapanować,jakoś je powstrzymać, niestety nocą nie...Naprawdę czasami wolałabym znosić jakiś ból niż te gazy,bo jest to uciążliwe nie tylko dla mnie,ale niestety dla mojego otoczenia też. Mam 22 lata,zamierzam kiedyś wyjść za mąż, załozyć rodzinę i nie chciałabym jakiejś pięknej nocy "zagazować" swojego męża :) Na razie kiedy jest już konieczne nocowanie u kogoś,bądź z kimś - nie śpię całą noc żeby tylko nie puścić tego cuchnącego bąka ;/ Przeciez na dłuższą metę nie da się tak żyć... Wiem,że powstawaniu gazów praktycznie nie da sie zaradzić,ale może jest jakiś sposób na to,żeby nie miały takiego rażącego zapachu? Dodam,że moja dieta jest bardzo przemyślana, mimo to puszczam tak cuchnące bąki jakbym całymi dniami jadła jajka z kapustą i zagryzała fasolą...;/

Podszywie cóż to za amatorstwo?

Ja mam to samo, nie umiem nad tym panować chociaż się staram. Chodzę wściekła bez powodu, po mocnej kawie mi lepiej, ale i tak jak rozkapryszony bachor. No i o co się wściekasz? No właśnie sama nie mam pojęcia, ani nie wiem co odpowiadać :D

Mnie tez dzis od rana az nosi....

Na te kobiece humorki lekarstwem jest mocny wpierrdol metalowym prętem i wlanie kwasu do mordy, duupy i piizdy

asiula z jakiego osiedla jestes? :)