Czy żonaty mężczyzna może pokochać inna kobietę

Czy żonaty mężczyzna może zakochać się w innej kobiecie? Np. jak pozna ją w pracy i go zafascynuje mimo tego że w związku mu się prędzej układało?

podsun facetowi dope pod nos i bedzie cie kochal przez 2 minuty od tylu na biurku albo w sraczu korwa jakie desperatki

Może, pewnie, że może, ale miłość to nie tylko zakochanie i motylki to też wybór.

nie może a powinien! kobiety chcą doświadczonych mężczyzn więc nie mmają prawa żadnej odmówić.

Może, wiem to po sobie. Kocham Ją bardzo i cierpię, ale nie żałuję, szkoda tylko, że poznaliśmy się tak późno. Mimo tego oddałbym za nią życie.

oczywiście szczególnie lubię mężatki r***ają sie jak króliki bez gumki czyściutkie zdrowe i jwk się zdarzy wpadka nie ma ztaką kłopotów polecam gorąco

Moze. Ale to dziala tylko wtedy, gdy mezowi czegos brakuje ze strony zony. Nie wystarczy slub, dziecko, by sama obecnosc tych czynnikow dala szczescie. Czlowiek, ktoremu czegos brakuje, jest wrazliwszy i widzi to u kogos innego, a w pewnej chwli i on chce to miec...

10.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość Może, wiem to po sobie. Kocham Ją bardzo i cierpię, ale nie żałuję, szkoda tylko, że poznaliśmy się tak późno. Mimo tego oddałbym za nią życie. 000000000000000000 A ona wie, co do niej czujesz? Macie ze sobą kontakt?

Tak, jesteśmy przyjaciółmi.

no to wspolczuje bo byc przy niej i nigdy jej nie miec tylko dla siebie....to straszne.

moze, po czasie kazdy zwiazek nudzi (nawet jak ma super partnerke, bedzie szukal odmiany) bardziej zauroczenie niz milosc

Tak :( Ale ja wierzę, że kiedyś i tak się złoży, że będziemy razem. Czuję, że jesteśmy sobie przeznaczeni, myślę że ona też to czuje.

10.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość Tak smutas.gif Ale ja wierzę, że kiedyś i tak się złoży, że będziemy razem. Czuję, że jesteśmy sobie przeznaczeni, myślę że ona też to czuje. 00000000000000000 to trudne. ja nieraz czułam ze bedzie padal deszcz i sie myliłam

to nie trwa od wczoraj, ani od miesiąca, ale ponad rok, jesteśmy blisko, nawet bardzo, stąd wiem, że jest nadzieja

Przysięga małżeńska...Przypominam, że jest coś takiego. Widać ile warte jest słowo większości ludzi... Jaka ta rasa jest żałosna, kompletnie zmarnowany potencjał. Mogliśmy być wielcy, a zadowoliliśmy się lampkami na butach...Dzięki za przypomnienie mi jak beznadziejny jest ten świat, ostatnio prawie zaczynałem go tolerować.

ludzkie słowo jest nic nie warte w obliczu uczuć, tak było, jest i będzie, nietolerowanie tego i tak niczego nie zmieni, a przysięgi są dobre dla dzieci, bo szybko ulatują z powietrzem

jak sie komus przysieglo wiernosc to trzeba dotrzmac przysiagi chocby wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazywaly ze osobe ktora znelezlismy za pozno to ta jedyna wymarzona.tyle

jak sie komus przysieglo wiernosc to trzeba dotrzmac przysiagi chocby wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazywaly ze osobe ktora znelezlismy za pozno to ta jedyna wymarzona.tyle hahah, no jasne. bo przeciez za nieszczesliwe zycie u boku niewlasciwej osoby dostaniemy kiedys nagrode. bo przysiegalismy

Trzeba? :) A kto nam zabroni? Dobre, nieźle się ubawiłem, hehe!

z wielu powodow ale najwazniejszy to dla samego siebie - paradoksalnie

ludzie, ktorzy tak mysla (ze przysiegali wiec musza sie meczyc) koncza w glebokiej depresji/na psychotropach. to nieludzkie, co radzisz

może. a potem jeszcze inną. następnie kolejną. i tak aż mu całkiem nie przestanie stawać, będzie "pokochiwał" różne kobiety :D

a zreszta co z tej milosci? gowno

Paradoksalne to jest, że w ogóle operuje się jeszcze takim pojęciem jak przysięga. W ogóle powinno się wykreślić to słowo ze słowników i wycofać z użycia, a małżeństwo zastąpić partnerstwem, które formalnie oznaczałoby związek otwarty i ludzie by byli szczęśliwsi.

to sie nazywa poliamoria, dla mnie syf

Jesteś wyjątkiem, gatunkiem wymierającym. W sumie to powinno być tak, że jak jednej stronie odpowiada poligamia to niech sobie ma tego jednego partnera, ale bez wymagania tego samego od drugiej osoby w związku, jeśli ta ma inne potrzeby. Bo nie-monogamista się tylko umęczy w takiej klatce i prędzej czy później skoczy w bok.

jestem dumna z bycia kobieta wyjatkowa i wierna nawet jak nie jest latwo

Przychylam sie do opini Alicji ;-P Moze, jak najbardziej moze i znowu moze. Az nie moze.

Przestańcie ludzie z tą przysięgą....Ciemnogród jakiś. Sp....ić sobie żywot z jakimś pasożytem i beznadzieją bo się przysięgało..?.Hehe... Chyba że ktoś taki paszczur że nikt inny na niego nie spojrzy :) Bazyliszki

heh, popieram