Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malgosiaczka

Starania a hiperprolaktynemia czynnościowa kontra Castagnus

Polecane posty

Gość Malgosiaczka

Witam, mieszkam w Anglii, mam 28 lat. Jestem po 1 poronieniu. Tu lekarz powiedział mi, że nie zleci mi żadnych badań po 1 poronieniu. Zbadałam sobie na własną rękę prolaktynę po obciążeniu. Przed obciążeniem jest idealna, ale po tabletce wzrosła 17x. Powinna 6x. Lekarza tutaj to nie rusza. Mówi, że skoro pierwsza prolaktyna jest ok, to mam się teraz nie martwić. Jeśli problem z poronieniem się powtórzy ze 2 razy, to pomyśli. Kazał się starać. W ogóle powiedział, że bezsensu robiłam badanie z obciążeniem. Zły w ogóle był, że sama kombinuję na własną rękę z badaniami. Staramy się od pół roku. Ja nie zniosę psychicznie kolejnego poronienia :( Wyczytałam w internecie, na polskich forach o Castagnusie. Czy któraś dziewczyna brała Castagnus w trakcie starań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja brałam i to w sumie 2 razy, ale w ciążę póki co nie zaszłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym przyczyną Twojego poronienia mógł być niski poziom progesteronu- badałaś go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgosiaczka
Rozważam czy go zbadać, ale w kolejnym cyklu, jak teraz się nie uda. Teraz i tak za późno na badanie. Na niski poziom progesteronu może wskazywać skrócona faza lutealna. Prowadzę obserwacje temperatury od pół roku, na tyle poznałam swoje cykle (które są jak w zegarku 28 dni). Owulację (ok. 15 dnia) zwiastuje u mnie ból w jajnikach i wzrost temperatury. 14 dnia po tym bólu jest miesiączka. Ale niedługo po owulacji mam bóle piersi trwające do miesiączki. Nie pytam o progesteron w sumie, tylko o to czy Castagnus pomógł komuś w zajściu i utrzymaniu ciąży przy hiperprolaktynemii czynnościowej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Polsce też się odchodzi od badania prolaktyny po obciążeniu. Najważniejsze, że pierwszą prolaktynę, przed obciążeniem masz w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie jak gość wyżej, a poza tym piszesz, że nie zniesiesz kolejnego poronienia, a to właśnie przede wszystkim progesteron odpowiada za utrzymanie ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgosiaczka
dlatego tez zastanawiam się nad zbadaniem go (wraz z estrogenem) w najbliższym możliwym cyklu, teraz juz za późno. Choć zastanawiam się nad sensem skoro na niedobór progesteronu nic nie wskazuje? Gin mówił, że pod względem temperatury cykle mam wzorcowe. A co do luteiny (chciałam żeby mi asekuracyjnie przepisał). Powiedział, że bezsensu jest podawanie luteiny na podtrzymanie i śmiał się, że to takie popularne w Polsce. Ponoć na zachodzie Europy tak się nie robi. Mówił, że na tym etapie luteina i tak by nic nie pomogła. Nie wiem, sama nie wiem. Dziwni ci lekarze tutaj. Postawiłam na Castagnus. Siostra ma mi dowieźć teraz ze 2 opakowania. Liczyłam na jakiekolwiek opinie czy komus z hiperprloaktyniemią czynnosciowa pomogl? Temat progesteronu zamykam. Otworze ponownie jak juz poznam wyniki po badaniu za niecaly miesiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
castagnus stosujesz przez 90 dni, a o ile pamiętam w opakowaniu jest 30 tab., więc o ile ważysz mniej niż 60 kg, to na kuracje potrzebujesz 3 opakowań, a jak wagę masz wiekszą niż 60 kg, to 2x więcej. ja również mam cykle wzocowe- 28 dni, owulacje jak w zegarku prawie, a jednak poziom progesteronu pniżej wszelikich norm, o czym wcześniej nie wiedziałam i tak straciłam pierwszą ciażę, a d*phaston czy luteina najpierw pomagają zagniezdzic się komórce, a potem wspomagaja ciazę, a jeśli prolaktyna przed obciażeniem była u Ciebie k, to nie wiem po co sobie wmawiasz hiperprolaktynemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgosiaczka
;) a czy ja choć raz powiedziałam, że mam hiperprolaktynemię?? Hm?? wynik po obciązeniu metoklopramidem powinien być 6x wieszy od wyjściowego. Jesli jest wyższy niz te 6x to mówimy o hiperprolaktynemii CZYNNOŚCIOWEJ. Hiperprolaktynemia a hiperprolaktynemia czynnosciowa różnią się od siebie, moja droga :) To dwie różne jednostki. Czytałam, że 3 opakowania poleca się wziąć, ale po co mam od razu kupować 3? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomniałam dopisać czynnościową- lepiej ci? pytałaś o kuracje castagnusem, to ci odpowiadam, bo sama stosowałam, a jak ci odpowiedzi nie potrzebne i sama wiesz wszystko lepiej, to po co zakładasz temat? wez wyluzuj dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malgosiaczka
No bo to różnica, moja droga. Napisałaś " a jeśli prolaktyna przed obciażeniem była u Ciebie k, to nie wiem po co sobie wmawiasz hiperprolaktynemie" to Ci wyjasniłam. Myślałam, że zrozumiesz, ale chyba się nie udało. Masz racje: komeletnie nie sa mi potrzebne wypowiedzi nie na temat. Skoro się pytam o jedno o dziewczyny, które stosowaly Castagnus przy hiperprlolaktynemii czynnosciowej, to po co sie wypowiadasz skoro Ty na co innego to stosowalas? Ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej zrob inne badania tj progesteron estradiol testosteron lh i fsh zanim wezmiesz castagnus. Moja znajona brala i rozwalila sobie caly cykl bo to nie podwyzszona prolaktyna byla problemem a niedobor progesteronu i estradiolu .cykle z 28 dniowych miala ponad 60 dniowe przez pol roku musiala mie wywolywany okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanda
Mi pomógł Castagnus zajść w ciążę, też mam hiperprolaktynemie czynnościową, ale też brałam na początku ciąży progesteron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodzę się, że wysoki poziom prolaktyny po obciążeniu jest nieistotny przy planowaniu ciąży. Ja maiłam 12 krotność po mtc. Rok nie mogłam zajść w ciążę, brałam dostinex po 6 miesiącach zaszłam w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×