w jakim kraju najlepiej żyje się samotnym matkom

jak w temacie, a pytanie skierowane do samotnych mam, ktore zdecydowaly sie na wyjazd z dzieckiem z kraju...

oo podbijam temat! tez jestem samotna mama i chcialabym gdzies wyjechac, mysle o irlandii lub danii

A co to znaczy że w jakim kraju żyje się lepiej ,np gdzie dostaje się zasiłki czyli doi się podatników .

mozesz sobie wyjechac do jakiegokolwiek kraju chcesz, ale tak szybko zasilkow nie dostaniesz, bo musisz popracowac minimum rok, zeby ubiegac sie o pomoc socjalna, a bez jezyka to juz wogole zapomnij, beda cie odsylas od annasza do kajfasza. Naiwniara co sie kolezanek z zagranicy nasluchala, jaki to raj jest zagranica, a nie zauwazyla, czase, ze kolezanki musialy z********ac jak ruskie motorki zanim dostaly cokolwiek od panstwa?...

w takim, w którym w Twoim zawodzie są dobre zarobki i łatwo dostac pracę, a opłata za przedszkole nie rujnuje wypłaty

A przedszkola w innym krajach to też mało nie kosztują ,a Polak za granicą pracujący w swoim zawodzie i dobrze zarabiający to fart musi mieć i umiejętności ponadprzeciętne albo robi w Stoczni to tak wtedy w swoim zawodzie pracuje .

W irlandii dostajesz zasilek dla samotnej matki ponad 200 euro tygodniowo, na dziecko 130 euro miesiecznie, do zasilku dostajesz doplate do mieszkania ale nie jestem pewna i mozesz sie starac o socjalne miesKanie ale sie czeka rok i dluzej. Jak dziecko idzie do szkoly dostajesz 100 euro na ksiazki. Aby to wszystko dostac musisz miec swoje przepracowane. I tak na wstepie przedszkole kosztuje minimum30 euro na tydzien bez ulg bo jak przyjezdzasz to ich nie masz i sa to tylko 3 godz dziennie a za wiecej musisz albo placic niani od 3'euro za godzine albo ok 200 euro tygodniowo za przedszkole. Po to abys mogla isc do pracy i wypracowac sobie zasilki. A jesli chodzi o znalezienie pracy przez nowo przyjezdnych to masz powiedmy 5 procent szans a jak masz dobry angielski i zawod to moze 35 procent. I tak to wyglada ale znam dziewczyny ktore zyja sobie jak panie na zasilku dla samotnej matki ale siedza tu juz po 10 lat i pracowaly przed urodzeniem dziecka.

nie ma sensu sie tutaj o cokolwiek pytac bo od razu zostaniesz wyzwana, od razu napisza ci ze jestes leniem i chcesz wszystko za darmo. nikt nie pomysli jaka masz sytuacje, ze moze pracujesz, masz wyksztalcenie i znasz jezyk. to nie oznacza ze masz dobrze platna prace. nikt tez nie pomysli ze ojcowie ktorzy uciekli od ciebie i od dziecka albo nie placa alimentow albo placa 300-400zl. za najnizsza krajowa z dzieckim bardzo ciezko wyzyc, zapomogi w pl sa takie jak zadne, niecale 100zl.

Autorko a jaki masz zawod? Interesowalaby cie irlandia?

ale co ma obywatel obcego panstwa do samotnej matki z Polski, dlaczego ma finansowac ja i jej dziecko, niech jak takiej zle w Polsce idzie pod parlament i tam protestuje przed rzadem polskim, w koncu jest obywatelka polska, ze Polska ma ja i jej dziecko w d***e. A dlaczego obywatel innego kraju ma za to placic?...Nie zaplacila taka ani pensa podatku dla dobra obcego panstwa, a chce od tego panstwa darmowe przedszkole, darmowe przybory szkolne, darmowa sluzbe zdrowia itd a kto ma za to wszystko zaplacic. Jak sie wszystkie takie samotne mamtuski beda zjezdzac i tylko brac i brac i brac, to w koncu tj zdrujnowano Polske zrujnuje sie tez budzety innych panstw i skonczy sie darmowa sluzba zdrowia, szpitale upadna, drogi beda sie sypac, szkoly tez, nauczyciele bez wyplat, a dleczego? bo litowano sie nad samotnymi mamuskami z innych krajow, gdzie maja je w d***e i mimo, ze one do budzetu nic nie wplacily, juz z niego ciagna. Zadne panstwo, chocby nie wiem jak bogate, na dluzsza mete tego nie wytrzyma. Budzet panstwa to nie garnek bez dna, gdzie mozna tylko brac i brac i brac, a nic nie dawac, pieniadz nie jest z gumy i sie nie rozciagnie, ekonomii nie da sie oszukac...Jak taka jedna z druga litosciwa, ze tatus zrobil i sie ulotnil a biena samotna mamuska umiera z glodu, to wez ja do swojego domu i karm ja, jej dzieciaka, moze po drodze z nastepnym zrobi nastepne, to i to bedzie karmil i ubieral Tak wlasnie dziala pomoc dla Afryki. Od 20 lat slysze, jak tam dzieci umieraja z glodu, jak moga umierac z glodu 20 lat, jak powinny juz dawno umrzec....A tymczasem zra dostajac pomoc charytatywna i nie wyciagaja wnioskow z tego i pieprza sie jak kroliki, skazujac nastepne pokolenie na smierc glodowa i zebranie o pomoc humanitarna. Jak takas litosciwa i chcesz finansowac samotne mamuski to finansuj ale z wlasnej kasy a nie z moim podatkow...Jak wole zeby moje podatki szly na szpitale, na przychodnie, na drogi, na szkoly, na karetki przyjezdzajce do chorych, na ludzi, ktorzy zamierzaja otworzyc biznes, a nie maja kasy na jego start, a nie na takie co myslaly c**a zamiast glowa, niech teraz wynajmnie jakiegos goryla, ktory porzasnie tatuskiem i wyciagnie kase od dawcy spermy, a nie ode mnie...

tak masz racje, myslalam ci*a a nie glowa, kiedy bylam gwalcona!!!! prosilam sie wrecz o to!! marzylam by w takiej sytuacji zajsc w ciaze!!! chcialam by moje zycie sie zawalilo, zebym do konca zycia miala w glowie te obrazy i ten bol jaki mi zagwarantowal facet ktory mnie zg****il, bo mysłal ch*jem!!!! ale mimo wszystko urodzilam to dziecko i staram sie dac z siebie wszystko mimo ze jestem sama jak palec! studiuje zarzadzanie w hotelarstwie, sama ucze sie jezykow i mam nadzieje ze za rok, za dwa uda mi sie wyjechac bo nie mam zamiaru zyc w polsce w takiej nedzy. a jak ty nie przezyles czegos takiego to sie nie odzywaj, wiele kobiet na moim miejscu by sie poddalo, dokonalo aborcji, a ja walcze i jeszcze cos takiego slysze! ktos powyzej mial racje, NIE WARTO TU PISAC

to ze bylas zgwalcona to nie wina obywatela innego kraju, dlaczego obywatele innego kraju maja za to placic? Idz do Tuska, przeciez tak go uwielbiacie i niech on daje kase na twoje dziecko, a nie obywatele innego kraju. przeciez to w Polsce kobieta zgwalcona musi urodzic, w obcym kraju spkojnie moglaby usunac, ale jak sluchalas katolickich bredni to sama sobie za to plac...

Tylko taka drobna dygresja, mieszkamy w Unii Europejskiej wiec tak, obywatel innego kraju moze dostac pomoc jesli sie po nia zglosi bo to gwarantuje unia, tylko ze teraz zachodnie kraje wprowadzily takie ograniczenia spowodowane ogromna liczba wyludzaczy , ze obecnie dostac cos na start nie pracujac jest po prostu niemozliwe.

i do tego studiujesz zarzadzanie w hotelarstwie, czyli wielkie gowno, wydajesz 20 tys za studia, ktore dadza ci umiejetnosci jak trzymac mopa, na takie beznadziejne studia kase masz, ale podatnicy nich placa za cala reszte... Czemu nie pojdziesz pod parlament POLSKI, przeciez jestes OBYWATELEM POLSKIM, a chcesz wyjechac i doic podatnikow innego panstwa. Najpierw wybrac zlodzieji do wladzy i sluchac katolickich bradni, a potem plakac ludzie dajcie. Kto ma ci dac? Ja mam swoim dzieciom od geby zabrac, zeby twoje nakarmic? Ja mam pracowac od rana do nocy, zeby tobie bylo dobrze? Przez takie roszczeniowe, co mnie sie nalezy, a jeszcze do budzetu obcego panstwa nawet pensa nie wplacila, pomoc socjalna jest ograniczana, bo budzety tego nie wytrzymuja, zamykane sa pogotowia i np jak ktos jest po wypadku, musi czekac 24 godziny na ratunek, bo kasy nie ma na utrzymanie wiekszej liczby takich placowek, szpitale tez zamykaja, drogi sie sypia, szkoly zamykaja itd. ALE CZY TAKIE ROSZCZENIOWE IDIOTKI ROZUMIEJA NA CZYM TO POLEGA? Najpierw trzeba komus zabrac, zeby komus cos moc dac, ale co mnei sie nalezy, jest pierwszym pytaniem...

Onej zarzadzanie w hotelarstwie to cieniutki kierunek :( kurcze reraz aby znalezc cos za granica to informatyka ewentualnie bankowosc czy medycyna

Sa kraje w ktorych dobrze zyje sie RODZICOM i nie chodzi tylko o zasilki, ale o opieke panstwa. Pierwsza wizyta u pediatry trwala dwie godziny, zostalam wypytana doslownie o wszystko, jak karmie, w jakich ilosciach, jak dziecko spi, jaka ma aktywnosc itd. Jak ja sie czuje w roli matki, czy gdziekolwiek spotkalam sie z dyskryminacja lub nieuprzejmym traktowaniem... Dostalam torbe ksiazek i broszur, numery telefonow do 24 godzinnych poradni, gdzie moge zadzwonic w kazdym momencie z pytaniem. Adresy grup pomocy dla matek, jesli nie bede sobie radzila z macierzynstwem, adresy punktow gdzie w razie problemow otrzymam posilek dla siebie i dziecka, nawet adres schroniska gdzie moge oddac dziecko na dwa tygodnie jesli bede w bardzo zlej sytuacji. Nikt sie nie pyta czy potrzebujesz, po prostu informuja o wszystkim. W klubach fitness zajmuja sie za darmo dzieckiem przez 2 godziny, jesli mam ochote pocwiczyc, nie ma miejsca do ktorego nie moge wejsc z wozkiem, kierowcy autobusow opuszczaja rampy jak widza wozek na przystanku, w kazdym sklepie sa miejsca do przebrania dziecka, a w kazdym doslownie barze czy restauracji podgrzeja jedzenie dla malucha i pozwola nakarmic, nawet jesli nic nie zamawiasz i te pe i te de. Zyje sie latwo majac dziecko bo ludzie sa swiadomi, ze to tylko krotki czas i ze w tym czasie nalezy sie specjalna opieka i przywileje. I nikt nie marudzi i nie skrzeczy, bo wie, ze kiedys tez bedzie mial dziecko, lub juz mial i ze w tym czasie ono bedzie pod ochrona. Takie proste a zyje sie wspaniale. A jak mi sie przypomina Polska to flaki mi sie wywracaja od tej ogolnej zawisci i zlosci...

Powinnas była usunąć. G****iciela material genetyczny chcesz powielac ? Wydać na świat coś co być może będzie błędem? Mogłas wxiac tabletke PO i nie miałabys teraz problemu.

no ja sie absolutnie nie dziwie, ze wprowadzily ograniczenia na pomoc socjalna dla tych co przyjezdzaja do ich krajow... przeciez to ani pesna nie wplacilo do budzetu, a juz chce pomoc socjalna. Jak budzety panstw maja to wytrzymac. Polska ma w d***e swoich obywateli, to dlaczego obywatele innych panstw maja sie naszymi obywatelami przejmowac?... ONI MAJA SWOICH NIEPELNOSPRAWNYCH, BIEDNYCH, NIEDOLEZNYCH, SAMOTNE MATKI itd. Nie potrzebuja dodatkowych obciazen, zamiast sie cieszyc, ze przynajmniej mozemy tam znalezc prace i zarabiac, zeby nie zgnic z glodu, to juz nam to nei wystarcza, my juz nei chcemy pracowac i zyc na jakims ludzkim poziomie, my chcemy bez jakiegokolwiek zaangazowania z naszej strony wyciagnac za darmo kase, bo jestesmy w UE...

W jakim to kraju tak chętnie podgrzewają jedzenie w restauraji? Mówisz o mleku i słoiczkach? Przecież gdyby nie daj Boże dziecku cokolwiek sie stało po takim posiłku to restauracja miałaby ogromne problemy bo przeciez nie widać co oni tam w kuchni z tym słoiczkiem robią...

autorka topiku posluchala katolickich bredi, ze jak usunie to sie bedzie smazyc w piekle to niech teraz pozna pieklo za zycia, ktore od wielu lat stwarzaja katolicy kobietom, ktore w nie wierza. Ale autorka topiku zamiast sie uczyc historii, uczy sie zarzadzania hotelem, tylko ze raczej mopem nauczy sie zarzadzac, tyle przyjdzie z jej studiow... Wydawac kase na takie brednie, no super hiper studia, parcodawcy beda walic drzwiami i oknami...

siedz w kraju pieprzona beneficiaro. Wstyd sie przyznawac, ze jest sie polakiem za granica przez takie pasozyty:O:O

Knajpa nie mialaby zadnych problemow, bo ludzie sa normalni i nikt problemow nie szuka. Tak, sloiczki, mleko, wode na mleko itd. Bez problemow zabieraja a pozniej przynosza i pytaja czy czego jeszcze nie potrzeba. Jest NORMALNIE. A jak w sklepie dziecko drze paszcze a ty i tak odmawiasz kupna loda czy batona to inni patrza na ciebie z zadowoleniem i gratuluja ze tak ladnie wychowujesz dziecko. Trudno w to uwierzyc co? Ale tak jest wlasnie normalnie. A wiesz dlaczego? Bo wszyscy rodzice jak leci dostaja te same ksiazki o wychowaniu, chodza na te same bezplatne kursy, ogladaja te same programy w TV i wiedza ze wychowanie to proces i to ciezki i zmudny i dlugi...

tak pewnie, ze sie zyje dobrze za granica rodzicowm z dziecmi, ale ci rodzice i ich rodzice na to pracowali i placili podatki na to wszystko. Jak myslisz ile pociagnie taka darmowa opieka dla dzieci i te darmowe broszurki, opieka dziecmi na fitnesie, jak budzet panstwa bedzie pusty i powiedza lekarzom, ze nie dostana wyplaty, bo socjal wszystko przezarl? Jak myslisz, jak dlugo lekarze czy nauczyciele bez wyplat beda mili i chetni leczyc za darmo, jak ich zarobki okroja do uragajacym ich zawodom? Budzet panstwa nie jest garnkiem bez dna, jak nie bedzie sie do niego wkladac, to niestety nic sie z niego nei wyciagnie, dokladnie mamy taka sytuacje w Polsce. Kazdy kradnie i ciagnie ile moze, politycy, zwykli obywatele, pracodawcy, samotne mamuski, menele, urzedasy itd itp. Kady kantuje jak moze, a to trwa wiele lat, Pracodawcy okradaja budzet panstwa i swoich pracownikow, pracownicy okradaja budzet panstwa i swoich pracodawcow, urzednicy, politycy okradaja budzet panstwa, pracodawcow i kombinuja co jeszcze wymyslic, zeby wiecej wydoic. Ciesza sie, ze ludzie wyjedaja za granice, bo potem tesknia i wracaja, tracac swoje oszczednosci na nic, albo wysylaja do Polski kase, zeby wspomoc swoje rodziny, a w ten sposob powoduja, ze inne obce panstwa biednieja i pomoc socjalna dla ich obywateli sie kurczy...Emigranci wspomagaja trupa zwanego Polska, kosztem obywateli innych panstw, ktore daja im prace i mozliwosc godnego zycia...Wiec nie dziwie sie, ze sie powoli odcinaja od nas...

A wiesz co mi ostatnio powiedzial kolega w pracy? Mamy zrobic wspolny projekt a on do mnie mowi "ja zrobie wiekszosc bo ty masz male dziecko" zaczelam protestowac a on:" daj spokoj ja tez mialem male dziecko i wtedy inni mi pomagali, teraz ja pomagam a ty poswiec czas dziecku" Szok co? Ach...sa tez strony internetowe na ktorych ludzie za darmo oddaja rzeczy po swoich dzieciach. Bierzesz zabawki, ubrania, pieluchy nie wykorzystane itd, a jak Twoje urosnie to oddajesz dalej... Tak sie zyje w cywilizacji

Boże, czytasz i nie grzmisz !!!! skąd wiecie, że chodzi o wyłudzanie zasiłków !!! Też jestem samotną matką i chcę wyjechać aby zapewnić dzieciom lepsze życie - WYJECHAĆ I PRACOWAĆ godziwie za godziwe pieniądze a jak wiadomo samotnym rodzicom jest nieco trudniej bo np. w Norwegii dzieci nie mogą same przebywać poza lekcjami , podobnie we Francji..więc być może autorce chodzi o warunki bytowe stricte a nie zasiłki.

ciekawe jak dlugo w tym kraju, w ktorym mieszkasz beda te bezplatne kursy, darmowe leczenie i inne dodatki, jak zjada sie pasozyty zadne tych samych przywilejow z calej Europy, Azji i Afryki, bez wplacenia nawet grosika do budzetu. Ciekawe jak ten kraj dlugo to wytrzyma, nie wywindowujac podatkow do poziomu 75% dla pracujacych i prowadzacych biznes. Powtarzam, aby cos komus dac, najpierw trzeba komus zabrac. Dlatego szpitale, szkoly popadaja w ruine, Emergency Units sa zamykane, drogi sa dziurawe, karetka za darmo nie przyjedzie, bo w budzecie nei ma kasy na paliwo i pensje dla ratownikow medycznych (a oni tak jak ty nie chcesz pracowac za darmo prawda?). Mozna by wymieniac w nieskonczonosc, co jest finansowane z budzetu panstwa. Ale jak w Polsce emeryci i rencisci w koncu przestana dostawac kase z budzetu, bo podstawowa umowa o prace jest umowa smieciowa, gdzie za zus sie nie placi, to wtedy moze zaczniecie myslec glowa i zrozumiecie, ze budzet panstwa to nie garnek z ktorego mozna sobie czerpa i czerpac, bez konsekwencji...

ludzie uspokojcie sie, dajcie spokoj autorce! az kipi od was nienawiscia! bardzo dobrze ze robi studia, bedzie miala wyksztalcenie, zawod i moze sie jej to przyda za granica! a skoro robi studia to znaczy ze robi to po cos, po to by moc pracowac. chociaz tak mi sie wydaje bo nie napisala ze chce wyjechac i miec wszystko od razu za darmo. troche empatii

Sa kraje w ktorych dobrze zyje sie RODZICOM i nie chodzi tylko o zasilki, ale o opieke panstwa. Pierwsza wizyta u pediatry trwala dwie godziny, zostalam wypytana doslownie o wszystko, jak karmie, w jakich ilosciach, jak dziecko spi, jaka ma aktywnosc itd. Jak ja sie czuje w roli matki, czy gdziekolwiek spotkalam sie z dyskryminacja lub nieuprzejmym traktowaniem... Dostalam torbe ksiazek i broszur, numery telefonow do 24 godzinnych poradni, gdzie moge zadzwonic w kazdym momencie z pytaniem. Adresy grup pomocy dla matek, jesli nie bede sobie radzila z macierzynstwem, adresy punktow gdzie w razie problemow otrzymam posilek dla siebie i dziecka, nawet adres schroniska gdzie moge oddac dziecko na dwa tygodnie jesli bede w bardzo zlej sytuacji. Nikt sie nie pyta czy potrzebujesz, po prostu informuja o wszystkim. W klubach fitness zajmuja sie za darmo dzieckiem przez 2 godziny, jesli mam ochote pocwiczyc, nie ma miejsca do ktorego nie moge wejsc z wozkiem, kierowcy autobusow opuszczaja rampy jak widza wozek na przystanku, w kazdym sklepie sa miejsca do przebrania dziecka, a w kazdym doslownie barze czy restauracji podgrzeja jedzenie dla malucha i pozwola nakarmic, nawet jesli nic nie zamawiasz i te pe i te de. Zyje sie latwo majac dziecko bo ludzie sa swiadomi, ze to tylko krotki czas i ze w tym czasie nalezy sie specjalna opieka i przywileje. I nikt nie marudzi i nie skrzeczy, bo wie, ze kiedys tez bedzie mial dziecko, lub juz mial i ze w tym czasie ono bedzie pod ochrona. Takie proste a zyje sie wspaniale. A jak mi sie przypomina Polska to flaki mi sie wywracaja od tej ogolnej zawisci i zlosci... W sumie to dobrze że takiego gówna jak Ty je ma w Polsce skoro ci flaki wywracają jak ci sie przypomni ,pamiętaj tylko że tam jesteś o wiele większym zerem niż byłabyś tutaj ,jeteś tam dla tych ludzi pasożytem z Polski ,i nie ważne czy tam pracujesz czy nie ,jesteś tylko zwykłą Polką ,niestety .

jakby interesowala sie praca, to nie wymienialaby tutaj siebie jako samotnej matki.... Z tematu jasno wynika pytanie "co mnie sie nalezy" i gdzie daja najwiecej, bo ma dziecko...

No dobra ale W JAKIM KRAJU???