Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Poradźcie proszę co myśleć o jego zachowaniu

Polecane posty

Gość gość

Powiedzcie mi proszę, co o tym sądzić... Mój facet jest strasznie zazdrosny. Ostatnio spytał czy może zobaczyć mój telefon. Rozbawiło mnie to, ale że nie miałam nic do ukrycia, pozwoliłam mu na to. Jak już skończył, powiedziałam, że teraz ja chcę zobaczyć jego telefon. Z początku bardzo nie chciał go pokazać ale w końcu "wymusiłam" to na nim. Bo skoro on mógł zajrzeć, to dlaczego ja nie mogę? Bardzo pilnie obserwował co w nim oglądam. No i znalazłam. Sporo sms-ów i wykonanych telefonów do innych dziewczyn (ok, koleżanki, ma święte prawo, jak najbardziej). Jednak zwróciło moją uwagę głównie utrzymywanie kontaktu z jedną i tą samą dziewczyną. W tak dużej intensywności, jak ze mną. Codziennie po kilka razy (sms-y, telefony). Poczułam się jakby mnie ktoś "w pysk strzelił" Oczywiście zaczęłam wypytywać kto to, dlaczego mają tak częsty kontakt. Stwierdził, że to tylko koleżanka. Przestraszyłam się tego, więc żeby się uspokoić, powiedziałam, żeby nas sobie przedstawił (skoro to tylko koleżanka, to chyba nic nie stoi na przeszkodzie). Zdecydowanie odmówił. Nie było żadnych tłumaczeń dlaczego. Poprostu nie i koniec. Pokłóciliśmy się, powiedziałam że mu nie ufam i nie mogę w ten sposób dalej. Mimo wszystko nie zdecydował się na to, żebym mogła ją poznać. Tylko opowiadał jak mu na mnie zależy, że jestem wszystkim, że mnie kocha. Ale nie pozna mnie z nią. Qrcze, czegoś tu nie rozumiem... :( Też uważacie, że gdyby to nie było nic złego, najnormalniej w świecie zgodziłby się na moją prośbę? Błagam, powiedzcie co o tym sądzicie. Bo oszaleję chyba :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 77916104
bo to jest prosty mechanizm, że na zdrajcy czapka gore. czyli zdrajca bardzo czesto projektuje na partnerze swoje czyny a to tym silniej gdy w tamych bajerach cos mu sie psuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale uważasz, że gdyby wszystko było ok, pozwoliłby mi poznać tą dziewczynę?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście racja że jest to dziwne, być może tamta "koleżanka" nawet nie wie o Twoim istnieniu a Twój chłopak dobrze się bawi kręcąc was obie. Ja zwyczajnie w świecie wzięłabym do niej numer i się z nią spotkała i dowiedziała co Twój facet z nią w ogóle wyprawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Qrcze, nie wiem co o tym myśleć. Boję się :( Już 2 lata jesteśmy razem. Wczoraj gdy zauważył, że zaczynam się wycofywać bo przestaję mu ufać, nawet wtedy nie zdecydował się na to, żeby nas ze sobą poznać. Mimo wszystko powiedział NIE. To chyba nie jest normalne. Być może nie jest uczciwy wobec mnie (albo wobec niej również) Niestety nie mam jej nr. Wiec już chyba po wszystkim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ania tego, że chyba faktycznie macie rację. I tego, że to koniec i tego że nie dam sobie z tym rady. I tego że dopiero teraz zacznie boleć...................... :( Nie mogę pojąć tego, że można tak oszukiwać drugą osobę.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę że coś ukrywa przed tobą. wybacz ale gdyby nie miał nic na sumieniu to co za problem? sądzę że z ta dziewczyna nic o Tobie nie wiem, może delikatnie z nią flirtuje bądź może nawet się spotkali, nie twierdzę że Cie zdradził, ale napewno coś jest na rzeczy skoro nie chce Cię z nią poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwny gość swoja drogą, i skoro jesteście ze sobą 2 lata, to nie możesz z nim pogadać? że mu nie ufasz, że czujesz iż jest coś nie tak skoro ma taki problem z poznaniem Ciebie z nią. że jeśli nie ma zaufania to związek nie ma sensu, a on się tak wypiera to znaczy że coś ukrywa. i daj mu wybór albo zadzwoni do niej przy Tobie tak w luźnej rozmowie na głośniku zaproponuje spotkanie w 3 bądź 4 on z jakimś kolegą albo się rozstajecie. jeśli dalej nie będzie chciał to widać znalazł sobie drugi obiekt zainteresowania. wiesz co przeważnie jest tak że jeśli jedna osoba ma coś na sumieniu to drugą podejrzewa o to samo. stąd może to sprawdzenie Twojego telefonu. a swoją drogą gdyby mój facet miał aż tak częsty kontakt ze swoimi koleżankami to była bym wkurzona bo widać że mu nie wystarczam, przecież rozumiem koleżanki i przyjaciółki ale przeważnie ma się taką jedna góra dwie , z którymi łączy tylko przyjaźń i może być to czesty kontakt ale tez nie non stop smsy i telefony, bo to conajmniej dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą z tego co wiem to większosć facetów ma kolegów a nie 90% to koleżanki Coś tu jest nie halo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem :( Zaproponowałam mu to. "Poznaj mnie z nią albo odchodzę bo nie dam rady, bo nie ufam takim sytuacjom". No i się nie zgodził. Prosił żebym nie odchodziła ale mimo wszystko się nie zgodził :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc wybiera koleżankę i kłamstwo. Trudno widocznie tak mu strasznie zależy. Gdyby kochał to by nie kłamał. Gdyby nie miał nic do ukrycia, zrobiłby to o co prosisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze, spisałabym sobie numer telefonu do niej i sama się z nią umówiła, bez jego wiedzy. Po drugie, bym z nim zerwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, odeszłam od niego. Jakoś specjalnie mnie nie zatrzymywał. Mam nadzieję, że w końcu to do niego dotrze i jednak zacznie żałować... Dzięki Wam wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli oznacza to że którąś z was ma za koło zapasowe i tyle. albo z nią coś głupiego zrobił i teraz boi się że ona go sprzeda. jest wiele możliwości niestety. pomyśl czy Ty byś nie poznała go z kumplem gdyby on miał takie wątpliwości, sama wręcz byś zaproponowała spotkanie w 3 gdyby on Cię o cos podejżewał, zrobiła byś wszystko tylko po to żeby on był pewny Ciebie i aby nie stracić jego zaufania i co najważniejsze żeby jego nie stracić, Gdybys nie miała nic na sumieniu. i koleżanka wyżej ma rację faceci mają mało koleżanek, mój ma jakieś stare kontakty do kobiet i to przeważnie z pracy a ostatnio nawet do mnie że musi połowę kontaktów wykasować bo po co mu i tak ich nie używa i nie są mu potrzebne to sama mu mówiłam żeby zostawił może kiedyś się przydadzą jak będzie czegoś potrzebował. i co najważniejsze biorę jego telefon kiedy chce i nigdy nie powiedział nie nie nie nie rusz. a tez się potykamy od prawie 2 lat. tak samo jak on może mój wziąć bo nie mamy nic do ukrycia, jak by nie pozwolił mi dotknąć telefonu to wtedy była bym zaniepokojona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jabym odeszla. zobaczysz co zrobi po tygodniu. moze musli ze i tak nie odejdziesz i dlatego tak robi. swoja droga ma kiedy sie z nia widywac? moze sledz go czy cos? ja bym sie jednak rozstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odeszłam od niego bo i tak nie dałabym rady w taki sposób. Nawet jeśli po tygodniu albo dwóch przejrzy na oczy, to dla mnie będzie już za późno. Wczoraj dałam mu szansę na szczerość. Nie wykorzystał jej więc nie mogę już czekać tylko po to, żeby mu po jakimś czasie wybaczyć kłamstwa.. Będzie co będzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze zrobiłaś skoro on nawet nie chciał Cie zatrzymać i wyjaśnić. widocznie ta dziewczyna dla niego coś znaczyła skoro nie chciał was poznać, a jak by to zrobił to wiadomo że jest prawdopodobieństwo 70% że ta dziewczyna nie chciała by z nim utrzymywać takiego kontaktu jaki mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×