ciaza

witam. ostatni okres miałam 28.06. cykle 31dniowe i zawsze bez sporych opóźnień. owulacja 19dc (znam swój cykl i swoje ciało i nie jestem jakaś pusta i głupia, że nic nie rozumiem). 35dc zrobiłam test bo nie dostałam @. wyszła jasna kreska (widoczna gołym okiem na wprost i do tej pory na teście ją widać). do wczoraj miałam bóle brzucha, bardzo nabrzmiałe piersi oraz bolące sutki. byłam pewna, że to ciąża więc testu więcej nie robiłam a do gina miałam iść w ten poniedziałek, a ja to nie jestem z tych co, co chwila latają na betę. wczoraj dostałam plamień (powinien być 6tydz) więc poleciałam do ginekologa. ten podczas badania na fotelu stwierdził, że szyjka zamknięta jest i ciąża powinna się utrzymać. jednak na obrazie USG nie było żadnej ciąży, grubość śluzówki 0,6 a podobno podczas ciąży powinno być 2. no ok, ale śluzówka wskazywała na 6dni po okresie (wg ginekologa). dostałam luteinę i dziś okres się rozkręcił. oczywiście nie podpytałam gina czemu tak jest a i on jakiś dziwny jakby sam nie wiedział co i jak. co to mogło być? test mógł się pomylić a okres najzwyczajniej przyjść 12dni później choć nigdy to się nie zdarzało? proszę o pomoc osoby, które mogą coś przypuszczać. i z góry dziękuję za wszelkie pomocne odpowiedzi :)

przepraszam za taki temat ale co nie napisalam to wyskakiwalo ze uzyto nieodpowiednich znakow

powiedziałabym ze poronienie samoistne, ale nie wszytko na to wskazuje, więc jakims dziwnym przypadkiem chyba jesteś

ja mialam raz cykl 37 dni..roznie to bywa..jak dostalas okres to chyba ok?

no właśnie nigdy mi się to nie zdarzyło! tylko 2 lata temu mi się trochę opóźnił ale na teście nie było nawet cienia kreski. może to ciąża biochemiczna albo urojona? no okres dostałam ale test wyszedł pozytywny. cóż chociaż wiem, że to możliwe-test pozytywny a ciąży brak.

Wydaje mi się, że żadnej ciąży nie było. Najzwyczajniej spóźnił ci się okres. Raz na jakiś czs, mogą wystąpić objawy odmienne od dotychczasowych.

no i test wyszedlby pozytywny jak tak daleko od spodziewanej miesiaczki..mi sie zdarzyl taki dluugi cykl w styczniu..troche latalam samolotami - moze to wplynelo..moze u Ciebie tez cos zadzialalo..wazne ze sie unormowalo

ale przy cyklach 31dniowych zrobiłam test w 35. i wyszedł pozytywny no! nawet jedna babeczka tu zdjęcie swojego wstawiła i się cieszyła, że jest w ciąży a kreska ledwo widoczna-moja była mocniejsza.

byłaś we wczesnej ciąży, poronienie samoistne, miałam tak dwa razy w 5 tyg i w 6 tyg, zdarza się, próbuj w kolejnych cyklach

tylko ze ja już jedną ciążę poroniłam. 7miesięcy temu w 6tygodniu. tydzień wcześniej byłam u gina i już widziałam małą kuleczkę a teraz nic praktycznie. teraz na USG nic nie było widać (macica czysta) a ze mnie żadna kuleczka nie wyleciała.