3 języki 7 lat doświadczenia w zawodzie kursy i studia i proponuja mi 1800 na

ręke :-O Do tego umowa na 3 miesiące, potem na rok i kolejna znowu na rok. Przeszłam 3 etapy rekrutacji, itd... w piątek zaprosili mnie i z dumą zakomunikowali mnie że jestem przyjęta. Jak dowiedziałam się ile płacą to roześmiałam się w głos i podziękowała. Kadrowa byłą szczerze zdziwiona że nie przyjmuje ich oferty i wsciekla powiedziała mi że na darmo im czas marnowałam jak nie byłam zainteresowana (!!!!!!). W aktualnej pracy zarabiam 3 na rękę i myślałam że będzie więcej - wyższe stanowisko, itd... No nic, szukam dalej

"z dumą zakomunikowali mnie" :O polskiego nawet nie znasz, a co dopiero trzy obce języki dziewczynko-fantastko :D swoją drogą - każdy PO-laczek zna biegle co najmniej dwa języki obce - ale prostego zdania bez google translator nie przetłumaczy :D

dlatego tez ja mam w d***e nauke bo czy z nauka czy ebz zarobie tyle samo

Ciekawe co to za 3 etapy rekrutacji, jak nawet nie zapytali Cię, albo ty ich o oczekiwania finansowe:D

poza tym w naszych czasach kazdy debil zrobi studia i kursy

też mnie to dziwi na każdej rozmowie jakiej byłem na pierwszej pytali mnie o oczekiwania finansowe lub mówili o zarobkach a tu trzy etapy i nic

dodam tylko że ona "pracując za 3 tys" czyli raczej nie 2 godz dziennie :D ma czas na chodzenie na rekrutacje i szukanie pracy - fajnego ma pracodawcę - baaardzo wyrozumiałego :D

Zapytali. A jak powiedziałam to kobitka sobie zapisała i zadała następne pytanie.

"gość dodam tylko że ona "pracując za 3 tys" czyli raczej nie 2 godz dziennie smiech.gif ma czas na chodzenie na rekrutacje i szukanie pracy - fajnego ma pracodawcę - baaardzo wyrozumiałego smiech.gif" No widzisz, trzeba się było uczyć to możesz byś pracował/pracowała mniej niż 8h dziennie

A ty nie zapytalas, co oni sadza??? Nie odpowiedziala jasne, jak ja powiedzialem 4000netto na reke, powiedzili ze trochę za dużo, a ja albo tak no albo nie ma sensu. Sam umiem 2 obce jezyki w taki sposób ze gadalem z nimi w po nich i im wytłumaczyłem dlaczego zasługuje na 4000netto. I sie zgodzili.

Upośledzona umysłowo szmata, która nic nie umie, języków też pewnie dobrze nie zna, ale wyżej sra niż du pę ma i musi zarabiać 5 tys miesiecznie :D

Nie, nie zapytałam się bo wiem ile osoby na moim stanowisku tam zarabiają. Podałam zresztą i tak trochę mniej niż tam dostają.

Nie wyzywaj czlowieku, bo jej nie znasz. Zrobila blad, i tyle. Upośledzony jest ten kto kogoś tak wyzywa.

ale jak już podziękowałaś to po co się jeszcze użalasz tu na forum ?

koleś z 12:38 co to za bełkot? :D kolejny, co zna biegle dwa obce języki w tym POLSKIEGO TEŻ NIE :D

A kto powiedział że się użalam :-O Żal d**ę ściska że szukam lepszej pracy i że mam teraz dobrą? Napisałam BO MOGŁAM :)

Polskiego nie musze znac :-) a ty zazdrośniku co umiesz? Widać Polskiego tez nie za dobrze, nie mówiąc o dobrym wychowaniu :-)

z takimi cenami jakie macie w Polsce to bez jezykow obcych kazdy nawet na najnizszym stanowisku powinnien zarabiac 3 tys na poczatek. Jak chca placic pracodawcy grosze to niech dalej placza, ze nie maja zyskow, bo jak sobie nie kreuja rynku konsumenta to tak maja. Konsument to nie UFO, a emigranci juz przestaja kupowac to oszukane badziewie, ktore im podsylacie (sol drogowa, 2% miesa w kielbasie itd)...

Aha tak aby Cię bardziej podkręcić to zarabiam 6000netto:-) zapewne zraz napiszesz .cos ciekawego, czekam.

chłopcze powyżej - nie kompromituj się :O czego mam ci zazdrościć? tępoty czy fantazji??? :O

tzn żeby jeszcze bardziej was POdkręcić - to te 6 tys netto jest codziennie :)

Odezwal sie ten co ma fantazje i nie ma nic poza tym nie zarabia nic:-) nie stresuj sie tak, widać cos umiesz robić, wytykać bledy. Szkoda ze za to nic nie zarabiasz, ale masz satysfakcje:D

aha - zapomniałem - żeby POdkręcić atmosferę to pracuję 1,5 godz dziennie (z reguły przyjmuję po dwóch klientów )

ich bin Polacca non understand i jeszcze po francusku gałe o*******e , 3 to masz , złote za godzinę

jeszcze nie spotkałam sie z sytuacją ze przyjmują kogoś do pracy nie pytając czy zgadza sie na prpoponowane warunki :O

gość sam umiem 2 obce jezyki w taki sposób ze gadalem z nimi w po nich i im wytłumaczyłem ****** przepraszam a to po jakiemu było?

wszyscy bajkopisarze jak trza. moj kolega zarabia 25 tysiecy w znanej firmie, zwiedza, szkoli sie zyje z***biscie

smiac mi sie chce z tych wszystkich polaczkow, ktorzy nie byli nigdy dluzej za granicam, ewentualnie na wakacjacj, a sa przekonani, ze znajav 2, a nawet 3 jezyki obce, tylko dlatego, ze przerobili wszystki czasy i wkuli ilesc tam slowek. Nie masz pojecia o prawdzwiej znajomosci jezyka, jesli nie bylas zmuszona uzywac go 24h na dobe otoczona samymi nativami:D

kogo obchodzi "prawdziwa" znajomość języka :o i podniecanie się tym ,że siedzi się z nativami :o grunt to umieć załatwić sprawy , której wymaga stanowisko.

lol masz 7 lat doświadczenia , idziesz na rozmowę kwalifikacyjną i nie wiesz o jaką stawkę walczysz ? Faktycznie kadrowa miała rację ,że zmarnowałaś ich czas..no i swój oczywiście też. Ja niedawno zmieniłem pracę i w trakcie rozmowy to było moje kryterium ustalić moje wynagrodzenie...facet powiedział ,że musi to ustalić i da odpowiedź i dał po 3ch dniach. Konkrety kobieto konkrety.