teraz musi sie udac

Ja dziś na kolację zjadłam jabłuszko i zostaje tylko herbatka i woda nic więcej no i spacerek. Miłego wieczoru jutro jestem znowu:)

a ja dziś upadłam 3 małe kawałki pizzy :-(:-() ale nie poddaje się walczę dalej:-D

Witam dziś mój 4 dzień diety. Sama siebie zadziwiam byłam wczoraj w gościach i nic nie wzięłam do jedzenia chociaż byłam do tego namawiana:) :) No i w końcu wagę zakupiłam:)Miłego dnia życzę:)

upadłas to powstan! raz na czas kazdy ma jakies wpadki

i jak dałas rade?

Dziewczyny załamała się weszłam dziś na wagę od nie pamiętnych czasów i jestem załamana:-/ z jednej strony jestem zla na chłopaka że kazał mi się zważyć bo nie chciałam a z drugiej dalo mi to wielkiego kopa bo jak taki ladny chłopak może mieć taka duża świnkę (jemu oczywiście się podobam;-))... I wiecie co dziewczyny od jutra a właściwie od dziś biore się ostro do roboty czeka mnie ciężka i dluga droga... Za tydzień w niedzielę się waże powiedzialam chłopakowi żeby dobrze zapamiętał moja wagę bo już jej więcej nie zobaczy:)

Ja polecam dietę 8-godzinną. Praktycznie łatwa i nierygorystyczna, nawet od czasu do czasu można sobie pozwolić na małe co nieco. :) Waga idzie w dół, więc polecam wszystkim, które miały problemy z poprzednimi dietami. :) Mamy wątek "Dieta 8 godzin". Tam znajdziecie więcej info. ;)

Czesc dziewczyny ;d :) prawie dwa dni mnie nie bylo, ale już się melduję :) Nareszcie w srodę na wadze zobaczyłam moją upragnioną 6 z przodu ;d;d wczoraj niestety zdrowo nie było ;d ok 12 obiadek makaron z sosem i piersią z kurczaka ;p ale sos bez smietany;p i wieczorem z mężem z racji tego że rzadko nam się zdarza że mamy cały dzień dla siebie pojechaliśmy na deser lodowy ;d połowe śmietany oddałam męzulkowi ;d;d ale i tak pewnie sporo kcal mi wyszlo w niu wczorajszym ;d chociaz nic więcej nie jadłam ale makaron, lody... nazbierało się :)

Witam A ja dziś zaczynam 5dzień mojej diety no i jakimś cudem daje radę:) Mam zamiar jutro się warzyć z rana i zobaczymy jakie będą wymiary przez 5 dni mojej diety. Nawet mój mąż już się nauczył,że ma mnie nie namawiać do jedzenia chociaż już rano było"Co kochanie zjesz na śniadanko?":)

Mój już też się nauczył ;d nie pyta się za każdym razem w sklepie czy w domu co zjem ;d;d ostatnio nawet jak byliśmy w sklepie powiedział, że z kolacją dostosuje się do mnie ;d;d i jadł jajeczniczkę z pomidorem na oliwie i do tego wasa ;d;d

No mój mąż powiedział mi,że od poniedziałku też będzie na diecie ale to tak powiedział z kwaśną miną. Ale cóż co ja mu ugotuje to będzie musiał to zjeść nie ma wyjścia. :)

maryska ale nie powiedzialas w koncu swej wagi,a musisz bo skad bedziemy wiedzialy ile schudlas hihi,wiec dawaj:) a u mnie dzien 6 ,nic mnie nie skusilo! i trzymam sie ! bo musze:)

Ja dziś też nie zawaliłam diety chociaż mój mąż siada koło mnie i wcina kanapeczki takie jak ja zawsze lubiłam:(ale NIE DAM SIĘ:) Jutro i w niedziele dietka do 1000kcal a od poniedziałku znów wracam na 5 dniową dietę amerykańską:)Tylko boje się jutrzejszego dnia bo jadę do znajomych i mam nadzieje,że uda mi się powstrzymać od ciasteczek do kawki:)Zobaczymy

--->novis w zyciu wam nie powiem że wstydu bym się spaliła... No bo Ty nie ma mowy... A ile schudne to wam napisze napewno:) oj dalo mi to ważenie do myslenia że chyba z wrażenia w ogole nie bylam dziś głodna:-D

Marysia Ty łobuziaku:P:P no dobrze...to chociaz powiedz czy masz mniej czy wiecej ode mnie:P a u mnie po tygodniu nieżarcia 2 kg mniej czyli 88 kg i mniejszy brzuch hheh jestem zadowolona bo ja widze w lustrze te zmiany:)bardziej je widac niz na wadze.

Witam Kochani:) Ja się muszę pochwalić od poniedziałku spadło mi 8cm w pasie:) Jestem sama z siebie zadowolona oby tak dalej :)Miłego dnia życzę

--->movies oj dużo więcej waże:-( dlatego narazie nic nie mówię ale udowodnie wszystkim że mi się uda... Chłopak powtarza mi że mu się podobam ale masakra jest... Ale jeszcze będzie mial ladna dziewczynę oj będzie mial

Marysia dasz radę ja dałam to i ty dasz. Zobaczysz :)

Czesc ja tez sie dolacze I nie przejmuj sie tymi idiotami co zasmiecaja tsoja strone my chcemy razem dazyc do celu I to jest wazne ja tez (jeszcze tak nie daeno) schudlam 12 kilo w dwa miesiace niestety stres zrobil swoje I na nowo jeprzybralam dzis wyleczylam sie juz ze zmartwien I jestem innym czlowiekiem dlatego wiem ze jestem silna I od jutra dam rade mam nadzieje ze bedziecie mnie wspierac dziekuje ze jestescie

----> emilcia pewnie że dam rady muszę:-D razem damy radę:-) ---->kasia witamy i zapraszamy:) po to jesteśmy tu żeby się wspierać:) ja ostatnio mało jem jakoś - śniadanie; chlebek chrupki lekki z wędlinka - obiad; jabłko - kolacja; jogurt do tego herbata czerwona i woda oczywiście kawy nie dam rady przestać pić a pije z mlekiem i cukrem:-> wiem wiem że nie zdrowo ale obiecuje zmienię to. Dziś już na obiadek będę mieć miesko gotowane;-) a wieczorkiem może jakieś tańce:-D

Kasia Witaj Marysia zawsze zamiast tego cukru do kawy możesz dodawać słodzik ja tak np zrobiłam. Nie używam cukru wogóle,a również zauważyłam,że mój żołądek się chyba skurczył trochę bo dziś troszke zjadłam pizzy:) i już nie mogę wiecej. Oczywiście to mój pierwszy i ostatni dziś posiłek no chyba że kawka jeszcze u znajomych:)

--->emilcia doskonały pomysl z tym skłodzikiem;-) jak tam dziewczynki? Ja właśnie po popijam sobie czerwoną herbatkę;-)

Hej ja wczoraj scisla dietka ,dlugi spacer i 35 min-rowerek Nie poddam sie:)

marysia w tym samym momencie napisalysmy:P:)

Cześć wszystkim a ja wczoraj trochę przybalowałam mam nadzieje,że to mi nie pójdzie w moje ubyłe cm. Od jutra powrót do diety rygorystycznej diety:)

a ja gotuje sobie na obiad kalafiorka:))

Witam Jak tam wam idzie odchudzanie?. Ja dziś zaczynam od nowa:)Miłego dnia życzę:P)

----> movies faktycznie w tym samym momencie:-D ----> emilcia dasz radę:) u mnie jakoś leci:) wczoraj bylam na koncercie więc troche po skakałam a dziś wieczorkiem na basen jadę:-D

Marysia a skąd jesteś? Bo ja wczoraj też miałam iść na koncert ale nie poszłam bo zmieniliśmy plany:)

O ja wlasnie sie zastanawiam czy dzis isc na basen:)ja jestem z kuj-pom