Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pociag do wsi czy to dziwne

Polecane posty

Gość gość

Piszę z takim zapytaniem, bo nie wiem co mam o tym myśleć. Jestem z miasta, urodziłam się w mieście i głównie tu się wychowałam. Kiedyś nie przywiązywałam do tego uwagi, jednak teraz w wiekiem wszystko się zmienia. Od jakiś 20 roku życia, a mam już 24 lata uwielbiam wieś, lepiej się nawet dogaduje z ludźmi ze wsi. Jak się wiżę z jakimś facetem to również sa to chłopacy z po za miasta. Znajomi mi się dziwą, mówią, że znajomych i pracę mam w mieście i nie wiedzą dlaczego ja mam taki pociąg do wsi. Czy ze mną wszystko wporzadku? Nawet mój były, który jest z wioski, był bardzo zdziwiony moim zamiłowaniem do wsi i moją znajomością rolnictwa. Czy wy również uważacie, że to dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościnna22
Moim zdaniem nic dziwnego. Jedni lubią przepych drudzy spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś bardzo ciekawą osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie tylko o spokój chodzi, tylko ogólnie o atmosferę jaka tam panuje, o to jak ludzie są ze sobą zżyci, nie no dla mnie rewelacja, jak ja bym chciała aby ten mój jedyny był właśnie ze wsi, o ile ten mój jedyny gdzieś w ogóle istnieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po czym stwierdzasz, że jestem bardzo ciekawą osobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wychowałam się na wsi, od początku liceum uczę się we Wrocławiu i szczerze - nie cierpię miasta. Huk, hałas, harmider. Nie da się wytrzymać. Teraz będę mieszkać we Wrocławiu bo mam dosyć dojazdów, ale nie wiem jak to wytrzymam. Tylko skończę studia i od razu wracam na wieś! I jeszcze jedno: nigdy nie wstydziłam się, że jestem ze wsi. Znajomi też się czasem dziwili, a mnie wkurzały panienki które nosząc skórzane buty ubolewały nad losem zabijanych świnek na wieprzowinę. Takie oderwanie od rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja niestety musze mieszkać w mieście i szczerze, jestem tu bardzo nie szczęśliwa. Kocham wieś, gdybym mogła napewno bym tam się przeprowadziła, niestety nie mam takiej możliwości ehh. Choć będąc w ostatnim związku liczyłam na to, że po jakimś czasie stworzymy rodzinę i uda się zamieszkać po za granicami miasta, niestety marzenie prysneło jak bańka mydlana ... szczerze to zazdroszcze Ci, że masz mozliowść powrócenia na wieś po ukończeniu szkoły. I dobrze, że się nie wstydzisz, dla mnie to by był powód do dumy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2222
wiadomo że na wsi jest cudniej,pachnie zielenią,jest cicho,nie ma spalin pośpiechu jest większy spokój dla ciała i ducha a do miasta i tak można szybko dojechać w razie potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwość mam jedynie taką, że mogę mieszkać u rodziców. Mimo to już zaczęłam zbierać pieniądze na zakup działki i budowy domu. Niekoniecznie nawet w mojej miejscowości, ale zależy mi też, żeby nie było to nowobogackie osiedle na peryferiach, tylko prawdziwa wieś, z polem, łąką i lasem :) Chcę żeby moje dzieci też mogły biegać na bosaka po ulicy, żeby bawiły się w chowanego w polu rzepaku i co dzień przychodziły do domu umorusane :) Co prawda nie kształcę się w kierunku rolniczym, ani nie chcę też zakładać gospodarstwa, ale mając samochód w zasięgu ręki dojazd do pobliskiego miasteczka do pracy nie byłby udręką. Mam też pomysł biznes, który można otworzyć na wsi, a ona nie straci na swoim uroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozmarzyłam się teraz tak myślac o wsi, ile ja bym dała ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś za coś . Wieś to wolniejsze tempo życia , zakupy planowane co najmniej na tydzień , codzienne dojazdy do pracy , wyprawy do lekarzy, stałe tematy - prace wokół domu tak zimą jak i latem . W mieście , hałas ale blisko do sklepu , banku , lekarza na dodatkowe zajęcia dziecka . Łatwiej strzelić jednymi drzwiami i wyjechać na urlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i Takim osobom jak Ty to ja mogę tylko pogratulować i życzyć powodzenia. Ja od dawna wiem, że niestety nie miałam tyle szczęścia i się urodziałam w mieście. Fakt mam bliską rodzinę, która mieszka na wsi, moja mama jest właśnie ze wsi, ale ona nie lubi wsi, a ja wręcz przeciwnie kocham. Ile ja bym dała, żeby tam zamieszkać. Mnie niestety nie stać na zakup działki a tym bardziej na budowe domu, w związku z tym marzenia zostaną tylko marzeniami i to nie spełnionymi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marzenia są po to, by je spełniać :) Kupienie działki i wybudowanie na niej domu kosztuje mniej więcej tyle co zakup 3-4 pokojowego mieszkania w mieście (tak przynajmniej rozkładają się ceny we Wrocławiu), także jeśli o tym marzycie, zostawcie miasto i przyjeżdżajcie na wieś! :) Fakt, trochę gorzej z dojazdem, ale jeśli ktoś ma swój samochód, to chyba nie jest duży problem. Na każdej wsi jest sklep, w którym można kupić takie 'codzienne' artykuły spożywcze jak pieczywo czy masło, przeważnie w takich sklepach jest też chemia. A co do wyjazdów. Mam w domu psa, którego nie zabieramy na wakacje. Moi rodzice płacą jakieś 50 zł sąsiadce, którą pies zna, żeby co dzień dawała mu jedzenie i picie. Wyprowadzać go nie trzeba, bo pies biega sobie po ogrodzie. Ewentualnie są takie specjalne kojce z obrotowymi miskami (koszt około 1000zł) dzięki którym psa może karmić osoba, która się boi psów, bo nie ma ze zwierzakiem bezpośredniego kontaktu. Wiadomo, inna sprawa jeśli ktoś ma całe gospodarstwo, ale nie sądzę, że osoba z miasta chciałaby bawić się w uprawianie roli czy hodowlę zwierząt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miły temat, podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niby masz racje co do kupna zmieni i budowy domu, z tym że ja jestem osobą młodą i na chwilę obecną nie mogę sobie na to pozwolić pomimo tego, że pracuje, bo mnie zwyczajnie na to niestać. W związku z tym marzenia albo muszą poczekac, albo tylko zostaną marzeniami. Ja szczerze powiedziawszy mogę i mieć gospodarkę ze zwierzętami i pole uprawne, na tym też się ogólnie znam w związku z tym nie było by problemu z obrobieniem tego. Ale jest jedno właśnie ale trudno tak zacząć wszystko od zera niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×