Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lululaaata

Jak mam zdobyć tego faceta

Polecane posty

Gość lululaaata

Witam. W czerwcu miałam bardzo duże problemy z matematyką i potrzebowałam korepetytora od zaraz. Wybrałam z ogłoszenia chłopaka i to w dodatku z mojego osiedla. Przyszedł i naprawdę strasznie mi się spodobał, ogólnie, on cały- zachowanie, wygląd. Jak wyszedł zapomniał zabrać swojej książki i długopisu nie wiadomo z jakiego powodu. Stwierdziłam, że powiadomię go o tym przez facebook a przynajmniej się czegoś dowiem o nim. Okazało się, że niestety ma dziewczynę od ponad roku. Napisałam do niego i naprawdę świetnie nam się razem rozmawiało, tak luźno, jeszcze bardziej mnie zainteresował sobą. Potem znowu potrzebowałam korepetycji, to go zaprosiłam a na koniec nawet zapomniał, że pieniądze muszę mu dać i się nie dopominał, na szczęście mi się przypomniało. Od tego czasu myślę o nim, chciałabym go mieć, naprawdę mi odpowiada, w dodatku się bardzo starał żebym zdała, przygotowywał swoje zadania, tłumaczył po godzinach. Potem jeszcze troszkę z nim rozmawiałam i kontakt się urwał, choć spotkałam go w autobusie i całą drogę rozmawialiśmy. Zauważyłam też że rozmawiając ze mną nigdy nic nie wspomina o swojej dziewczynie. Nawet mówił o wakacjach "ze znajomymi". O niej ani słowa. Co ciekawe, jego dziewczyna jest do mnie wizualnie podobna. Nie wiem, czy powinnam spróbować się o niego postarać, a jeśli tak to w jaki sposób ? Zależy mi na nim. Co robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lululaaata
Proszę o pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odczep się od zajetego.Masz radę. Nie takiej chcialas? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lululaaata
Skoro nie jest jeszcze jego żoną to to żaden grzech, bez przesady... Zresztą ostatnio nie dodają nawet żadnych zdjęć wspólnych, nie wyglądają na wielce zakochanych, nie chcę jej go chamsko odbijać, to musiałaby być jego decyzja, po prostu chciałabym jakoś delikatnie nawiązać kontakt.. : p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanjepokojona
To właśnie moralność katolicka. Nie ma ślubu kościelnego, to to nie jest k******o. To że nie dodają zdjęć świadczy jedyni e o tym, że nie czują potrzeby epatowania swoim "szczęściem" na wszystkei strony idiotko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lululaaata
Możesz mnie nie wyzywać? Ja tylko zapytałam, czy byłaby możliwość, żeby coś z tym zrobić, czy miałabym jakiekolwiek szanse. Miałabyś prawo tak mnie traktować jakbym rozbijała czyjeś małżeństwo, opanuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajęty (zajɛntɨ) przymiotnik 1. niemający czasu Jestem bardzo zajęty. Wieczór mam zajęty. 2. będący w czyimś posiadaniu Wszystkie miejsca są zajęte. Zajęte! - toaleta jest zajęta 3. (o telefonie) będący w trakcie używania Dzwoniłam, ale numer jest zajęty. Radzę zwrócić uwagę na znaczenie numer 2. Oznacza, z grubsza, "s********j od niego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×