nie chce jej odebrac meza a dziecku ojca

nie chce mu rozpieprzac malzenstwa! nie umawiam się z nim,unikam konaktow nie ob.=dbieram telefonow,nie moja wina ze zona go nie interesuje,ze nei robi nic by to malzenstwo było noralne, tylko narzeka ,nie robiąc nic

po co ma ratowac małżeństwo skoro łudzi sie ze cie bzyknie. Powiedz mu wprost ze ma sie zajac rodzina a nie p******ic godzinami z kolezaneczka i zaniedbywac rodzine

Oczywiscie, że Twoja wina, bo w to brniesz zamiast skończyć raz na zawsze. Każde małżeństwo może się posypać, ale wtedy NAJPIERW porządkuje sie swoje sprawy, bierze rozmów, a dopiero potem szuka nowej partnerki.

nie moja wina ze jego zona nie potrafi nic,nie pracuje nie radzi sobie. jak można siedzieć w domu i nie zadbac o siebie

*rozwód

a co ty wiesz o jego zonie??? znasz ja czy to on ci powiedziała jaka to ona zła?? typowe zachowanie kolesia który chce p******c, nie splunełabym nawet na takiego

Kobieto ogarnij sie, unikasz go? Sama napisalas ze byl u Ciebie i wydzwania do niego corka? To jak do Ciebie wszedl? Z drzwiami? Ty sie slyszysz? Podniecalas sie ze juz dzwonil i znow oklamal zone ze jutro w pracy musi zostac dluzej... I ty go unikasz? Slyszysz sie? Zal mi takich osob..

No tak, bo misiaczek zdązył już ponarzekać ci jaki jest biedny, niedoceniony i niezrozumiany. Jak można być tak naiwnym i łykać standardowe teksty wszystkich zdradzających facetów??? Nie pomyślałaś, że znasz tylko relacje jednej strony, w dodatku tej która jest kłamcą i nielojalnym oszustem, więc tak naprawde nie masz zielonego pojecia jak to naprawde wyglada? Nawet gdyby to była prawda, napisałam ci wyżej, jak powinien postapic - w jakiej kolejności.

Czyli on jest winny bo go zona nie interesuje, zona jest winna bo nie pracuje i nie dba o siebie, a Ty? Moze zeby oceniac to nalezaloby wysluchac jego zony...

To i tak nie ma znaczenia, co się między nimi dzieje. To wyłącznie ich sprawa i porządny lojalny facet rozwiązałby problem ze swoją żoną we własnym gronie w taki czy inny sposób, a nie szukał kochanki.

czytaj uważnie NIE UMNIE a ze mna, nie był u mnie w domu, nigdy się znie zgodziłam na to by przyjechal do mnie, choć nie raz chcial

Okej ale to dalej nie zmienia faktu, ale Ty lubisz sie wybielac

a gdzie w tym wszystkim jest twoj maz?.... z nim sie zle czujesz?..nie masz z nim wspolnych zainteresowan?

Ale jakie to ma znaczenie? Tak czy inaczej powinnaś uciąć wszelkie pozazawodowe kontakty z nim. Dopóki tego nie robisz, jesteś tak samo winna. Przecież ty po prostu chcesz w to brnąć i to robisz, tłumacząc się na poziomie gimnazjalistki.

fakt, nie znam zdania drugiej strony, czyli zony ,wiem ze on nie jest swiety bo ja oklamuje

biedne dziecko dzwoni do ojca a ojciec zarywa tepa suke. nie wazne gdzie siedziecie i gadacie, wazne ze zabierasz czas który nalezy sie jego rodzinie i dajesz mu sygnały ze byc moze cos bedzie

nie mieszkam z mezem, czytaj uwaznie

Jednym słowem ty też nie potrafisz uporządkować swoich spraw.

tak ,corka dzwoni,i dlatego chce to zakonczyc bo zabieram czas który powinien jej poswiecic,chce to zakonczyc

No to zakończ, po raz kolejny pytam w czym problem.

to zakoncz, krótko i zwiezle powiedz mu ze ma spadac i kropka

on nie daje mi spokoju,co mam zrobić powiedzieć jego zonie

Mam wrazenie ze Ty sama siebie probujesz przed soba tlumaczyc, uwierz nawet nie wiesz ile krzywdy wyrzadzisz temu dziecku. Sama mam dziecko i uwierz ze wiem o czym mowie, przechodzimy przez to. Bylismy normalna rodzina i wielkie bum, juz prawie rok od rozstania ale syn dalej teskni i cholernie cierpi a ja jesetem bezsilna

Jak naprawdę chcesz to zakończyć powiedz mu krótko - facet, odwal się ode mnie!

Kobieto, czy ty jesteś normalna?

jutro znow z nim porozmawiam,powiem ze to koniec naszych pogawędek ,mam dość wszystkiego

Poprostu powiedz mu ze jezeli nie skonczy z prpozycjami spotkan to poinformujesz jego zone.. glowa do gory dasz rade, nie pakuj sie w bagno

postrasz go ze jak nie da Ci spokoju to powiesz jego zonie i zobaczysz jak szybko sie odwali

mooze i probuje,sama nie wiem, pogubiłam się w tym wszystkim,

A jak ci sie uklada z mezem