Pytanie do dojrzałych mężczyzn

Proszę o jakieś logiczne wytłumaczenie sytuacji Jestem w czteroletnim związku oboje jesteśmy po 30. Moj partner nigdy nie che wyjść ze mną potanczyć lub pobawić się. Przedkłąda to nad imprezy z kolegami. Zawsze tylko oni, zawsze ma jakies okazje -urodziny, oblewanie jakiegoś sukcesu itd) moje urodziny były "zapomniane" kiedyś pojdziemy taka była odpowiedź. Mało tego nigdy nie mówi, że idzie na imprezy tylko że jedzie gdzieś tam spotkac się... Po czym dowiaduje się że był na imprezie. Ze mną nie chce iść, to bardzo przykreee. Zastanawia mnie jedno. Gdy ja mówię, że być może gdzies sie wybiorę to każe mi mówić gdzie idę, bo jest niby zazdrosny o mnie....Nawet mu kiedyś powiedziałam jak tak pytał, że "spokojnie mnie nie spotkasz więc nie będziesz sie musiał stresować" Ostatnio zmieszał się bo miałam iść pobawić się z koleżankami ale ostatecznie zmieniłam plany na wieczór i następnego dnia powiedziałam mu o tym że miałam zamiar pójść... Na to on zareagował zdenerwowaniem, czy miałam mu zamiar o tym powiedzieć czy nie? i że on zacznie też chodzić bez pytania... Przykro mi, że mężyzna ktorego kocham okazuje się takim chipokrytą. Prosze Was o co może mu chodzić, nie rozumiem tego zachowania Ja jestem atrakcyjna kobietą, więc nie wiem o co mu chodzi.. Rozmowa nie pomaga. Klamie mi w żywe oczy, a jak juz nie ma argumentów to próbuje manipulować, i zarzuca mi że psuję jego nastrój...

a co tu wyjaśniać? Ma cie w d***e i Twoje uczucia mało ze hipokryta to jeszcze egoista:P

To już taki typ faceta ,nie ma szans go zmienić . Ty jesteś zbyt spolegliwa . Masz to na co pozwalasz a on wykorzystuje to z pełną premedytacją . Albo się ogarniesz albo zostaniesz zniszczona .

może kogoś ma?

Ale twierdzi, że kocha itd. Normalnie to wychodzimy do kina, jeżdzimy na wakacje, pocwiczyć na świezym powietrzu, z tym nie ma problemu. Ale temat imprez to jest jakaś zagadka. Nie mam do nie go zaufania. Kiedyś mówiąc mu, że ide z koleżankami potańczyć, zapytał gdzie, to powiedziałam, że tu i tu. To odparł, że tam chodzą sami dziwkarze i dziwki. i że mam zakaz tam chodzić!! Najlepsze było to, że znajomy widział go tydzień wcześniej w tym klubie...

Do gościa tak z tą spolegliwościa masz rację. Ja mu niczego nie zabraniam, nigdy tego nie robiłam i nie chce robć, bo uważam że w związku trzeba też mieć chwile odpoczynku, i nawet wyjść z kumplami odreagowac tydzień. Ale gdy od kilkunastu miesiecy proponuję "wyjdźmy gdzies razem" to słyszę pojdziemy. Osttani raz bawilam się w zimie, a on co weekend gdzieś wychodzi. I tylko dzowni kontrolnie w sobotę wieczorem co będę robić? Co ja mam robić?

trzeba było go zapytać do której grupy należy- dziwek czy dziwkarzy :P ale jak znam zycie to boisz się drążyć temat, tylko cierpisz w samotności

co masz robić? odczyń uroki durna pałko.... nie możesz z nim pogadać? nie da się??? to WON Faktycznie "poważny związek" Pan i władca się bawi i jeszcze sprawdza swoją niewolnicę. Hehe

Najłatwiej wymienić go na inny model ale można też popracować nad sobą i asertywnością . Tylko czy on to wytrzyma ?

Gdy podejmuje temat, to on mnie atakuje. Probuje utarczek słownych, uklada na poczekaniu "historie z życia wziete" tak żeby doprowadzić mnie do poczucia winy, bo twierdzi, że go złoszcze. I powinnam się zająć swoimi sprawami.

może to taki typowy Al Bundy który musi spotkać się w męskim towarzystwie żeby się napić,obejrzeć mecz i ponarzekać na te wredne kobiety,faceci tak już mają

Jest cholernie przykro, aż mi sie łza kręci.. Nie wiem czy powinnam mu cos za to zrobić, czy jakąś awanturę, czy powiedzie c wprost że wiem że byłeś na imprezie. Jak sie zachować? Moi znajomi twierdza że powinnam byc małą egoistką i go olać. Ale wiecie jak sie kogoś kocha to nie jest tak łatwo

faceci bezbłędnie wyczuwają komu można nassrać na głowę. Manipulatorzy tak odwrócą kota ogonem, że zawsze wzbudzą u ofiary poczucie winy. Byłaś kiedyś w NORMALNYM związku??? Czy nie wiesz jak taki wygląda. :O

jak na babę po 30 tce to jesteś jakas niedojrzała :(

Wredna Babo wiem jak wyglądają normalne związki, dlatego widze co się u mnie dzieje i że to nie jest normalne. Chciałabym to zrozumieć ale niestety moje wszelkie analizy prowadzą donikąd. Bo jakby nie chcialbyć ze mną to by to powiedział. A tak mowi, że kocha, że jestem jego, że jest ode mnie uzalezniony i straszznie zazdrosny. Tylko niestety w czynach tego nie widać:(

Wredna Babo co bys zrobila na moim miejscu?

porozmawiała bym poważnie a jak nie... to zagroziłą odejściem. Musisz walczyć o swoje prawa, bo potem będziesz się musiała pytać czy możesz oddychać.

Facet chodzi na imprezy z kumplami bo tam sprowadzają sobie dziwki i dlatego Ciebie nie zabiera. To aż bije po oczach. Poza tym to kawał egoisty i manipulatora, nie bardzo rozumiem dlaczego i za co go kochasz? Odpowiesz?

Wredna ...związek to nie wojna by walczyć, jesli tak ma byc to lepiej się rozstać.

Gdy odwala mi takie numery, to aż się cała gotuje w środku Jestem na niego wściekla do szpiku kości. Staram się ochlonąć, żeby nie wychodzić na jakiegoś wariata i na spokojnie bez emocji powiedzieć to i tamto. On po takiej imprezie o ktorej mysli że ja nie wiem, na następny dzień probuje słodzić itd. Ja wtedy zmieniam temat, bo wiem że jest to wymuszone. Kiedyś powiedziałam, mu że wiem że mnie kłamiesz, że zabraniasz chodzisz w miejsca w które sam chodzi bo Cie tam widziano. I żeby tego nie robił, bo sie dowiem prędzej czy później.. Ale jak widac to nie dziala. Nie wiem czemu go kocham, chyba nie powinnam za takie traktowanie

...zostaniesz z nim to czeka Cie piękne życie....... myslisz ze bedziesz z nim szczesliwa? bedzie juz tylko gorzej, jesli tego teraz nei robi to on juz nigdy Cie nie bedzie traktował poważnie. Spójrz jaki z niego Kali on wyjść może a Tobie juz nie bardzo. Pogoń dziada nim zrobi Ci dwójkę dzieci.

On nie chce mieć dzieci:(

Kryzys wieku średniego go dopadł. Chodzą z kumplami i podrywają młode laski próbując udowodnić sobie, że jeszcze kogoś kręcą. Wybierz się z koleżankami i podpatrz go jak się zachowuje. Ja nie pozwoliłabym mojemu facetowi tak mnie traktować, na imprezy chodzimy razem. Zdarza się mu wyskoczyć do kolegi na piwo, ale nie ląduje w knajpie, a jak już mają ochotę tam wpaść to dzwoni do mnie i pyta czy nie mam ochoty z nimi pójść. Rozejrzyj się za kimś innym, twój facet raczej się nie zmieni, pasuje mu takie kawalerskie życie.

wszystkie moje przeczucia sprawdzają się do tego co piszecie:(

i co z tą wiedzą zrobisz?

chyba zaczne sie żegnać

najpierw postawie na asertywność

Zastanawiam się czy powiedzieć mu o tym, że mnie okłamuje z tymi wyjściami na imprezy itd. Czy powiedziec mu konkretnie kiedy mnie okłamal i co wiem?

Ja myślę, że on się ciebie wstydzi, bo pewnie jego koledzy mają 18latki do łóżka, a on by tu przyszedł z kobietą po 30tce... Daj sobie z nim spokoj, i tak cie pewnie zostawi.

4 lata w związku i tak Cię traktuje ? to nie na moje nerwy ja po roku niby-związku zrobię porządek poboli i przestanie albo i nie :(