Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nienawidze siostry mojego narzeczonego

Polecane posty

Gość gość

Na sama mysl o niej az mnie trafia,zostawila meza i dziecko wiele lat temu,nie odzywala sie do rodziny a teraz sobie przypomniala ze ma brata i ojca.Na poczatku sie dobrze dogadywalismy,ale zaczela spowrotem pic i myslala,ze bedzie mogla nas wykorzystywac.Jak zobaczyla,ze sie nie dajemy poleciala do ojca i udaje jaka to ona coreczka kochana.Najgorsze jest to,ze naopowiadala do ojca jakichs glupot o mnie(na szczescie uwierzyl mi)ale nie tylko do niego.Wydzwania po calej rodzinie i mnie oczernia a my z narzeczonym potem musimy sie tlumaczyc,mam juz tego dosc i nie wiem co mam robic.Za miesiac wesele ich kuzynki,boje sie ze narobi mi wstydu przy wszystkich chociaz jej ojciec twierdzi ze ja przypilnuje(watpie,ze mu sie uda). prosze o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne to mogę napisać, to to, że współczuję i to bardzo bo rady żadnej nie mam. Nie wiem co bym zrobiła :/ Chyba to co się wydarzy to sie wydarzy. No chyba, że dosypiesz jej jakieś środki na przeczyszczenie i nie weźmie udziału w weselu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tłumaczą się winni...Reszta chyba wie,że pije więc pieprzy 3 po 3 .Olej ją i staraj się unikać kontaktów z tą panią.Jak zobaczy,że się przejmujesz jej paplaniną będzie coraz bardziej Ci dokuczać a jak nie będziesz reagowała jest duża szansa,że odpuści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz ten temat był pare dni temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×