Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmeczonapojebami

Czatowe zjeby

Polecane posty

Gość zmeczonapojebami

Rozstałam się z chłopakiem i z nudów przez jakiś czat wchodziłam na czat i umawiałam się z co rozsądniejszymi facetami. To fascynujące, bo spotkałam się z ok. 12 kolesiami, przy czym z żadnym nie spotkałam się więcej niż trzy razy... Są tam w 90% frustraci życiowi koło 30stki, których nikt nie chce albo kobieta zostawiła i czują nienawiść do płci żeńskiej. Wydawało mi się, że na czacie też muszą siedzieć jacys normalni kolesie, ale nic z tego... to odpady, którzy są zbyt brzydcy albo mają p******y charakter żeby jakakolwiek kobieta go chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka grubasska
a jak myslisz, po co wchodzi sie na czat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczonapojebami
nie wiem, ja jestem ładna i nie mam p******ego charakteru i nie chciało mi się chodzić po klubach więc wchodziłam na czat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka grubasska
wlasnie na czacie milosci szukaja same zjjjeeeeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczonapojebami
a gdzie poznac normalnego kolesia? ostatnio mam uraz do klubów bo zatrułam sie piwem :D poza tym tam też same napalone "macho"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka grubasska
w bibliotece?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczonapojebami
z najlepszą koleżanką się pokłóciłam, bo nigdy nie miała czasu dla mnie, a głównie z nią gdzieś łaziłam i poznawałam ludzi. Ze znajomych każdy w swoją stronę i ciężko się umówić nawet na piwo, więc został mi czat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczonapojebami
jakbyś była kiedyś w bibliotece wiedziałabyś, że tam praktycznie nie ma ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka grubasska
no to nie wiem w jakich bibliotekach byłaś ale w każdej w której ja byłam zazwyczaj było trochę ludu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czattoparadoks
bo są tam brzydale, nieudacznicy i frustraci, a potencjalnie to mogłoby być super miejsce do poznawania ludzi, szczególnie jesli nie lubi sie klubów. Niestety tam właśnie siedza tacy co przegrali życie albo mega pasztety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czattoparadoks
ja tam chodze do biblioteki żeby sie skupić, bo czasem ciężko mi w domu i nie wyobrażam sobie jak tam można kogoś poderwać, więc pieprzenie bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka grubasska
na erotycznych takie lamusy siedzą, a na jakich ty siedziałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczonapojebami
czat ogólny warszawa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydka grubasska
to zacznij bywać na tematycznych, o ile w ogóle cię czaty nadal interesują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na czaatach sa najwieksze odpady, brzydale, dewianci, nudziarze, przegrancy i grube lochy, jak chcesz ladnego tu szukaj albo w klubie albo na sympatii ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyczka_24
mam podobny problem, jestem ładna inteligentna i nie mam jakiegoś zwalonego charakteru ani nic, ale nie lubie klubów, ogólnie jestem spokojna, mam słabą głowę do picia i nie jestem "lwem salonowym" więc też wchodziłam na czat myśląc, że może kogoś fajnego poznam a tu lipa... są tam: -sponsorzy -erotomani -frustraci koło 30 rzadko w ogóle można spotkać tam faceta poniżej 25 roku życia. jeśli do spotkania w ogóle dojdzie (czasem typ przestaje sie odzywac bez powodu) to okazuje sie jakimś bardzo dziwnym osobnikiem... porażka, nie polecam 6 kolesi poznałam (a jestem wybredna) i żaden do niczego sie nie nadawał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z ładną buzią
Ja radzę na początek zacząć omijać szerokim łukiem miejsca, gdzie jest się w celu poznania kogoś nowego. Tam zwykle najłatwiej o frajerów i desperatów oraz takich, którzy szukają przygody na jedną noc. Najlepiej rozejrzeć się za kimś w miejscu, które nie kojarzy się bezpośrednio z szukaniem znajomości. Ja np. swojego obecnego mężczyznę poznałam w autobusie. Przez kilka pierwszych "spotkań" był tylko kontakt wzrokowy, później jakiś subtelny uśmiech, aż w końcu pewnego razu odważył się, usiadł obok mnie i zaczęliśmy rozmawiać :) Jeżeli zauważysz gdzieś faceta, który Ci się spodoba złap jego wzrok, uśmiechnij się. Jeśli też mu się spodobasz i nie będzie on totalną ofermą to na pewno Ci nie odpuści ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem introwertyczką
i mam problem z poznaniem faceta, a pasztetem i idiotką nie jestem. Facetów chyba odstraszają spokojne, mało mówiące dziewczyny. Jak dziewczyna nie napieprza non stop bez sensu to cos musi być z nią nie tak :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem wprost faceci to bydło
szmaty i świnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca obrzydliwości kobiet
a jakiego chłopaka/faceta szukasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czatująca
Ja mam sporo doświadczeń jezeli chodzi o czaty i naprawdę nie jest przesadzonym stwierdzenie, że jest to w 90% siedlisko poyebów. Faceci którzy tam przesaidują będąc jednocześnie w miarę sprawnymi intelektualnie, społecznie i atrakcyjnymi fizycznie to goście którzy mają dziewczyny (które oczywiście bardzo i szczerze kochają) i szukają w najtańszy, najprostszy sposób ciała na jedną noc. Najbardziej rozwalają mnie panowie, którzy bez żenady wystawiają na widok publiczny swoje klejnociki (tak tak, chodzi o te skarby które mają między odnóżami). Jednego takiego nawet upomniałam, na początku nie odpuszczał, ale w koncu wyłączył kamerkę, uważam to za swój pedagogiczny sukces. :) Tym leszczykom się chyba wydaje, że jak oni lecą do cycuszków i pupek jak pszczółki do kwiatków, tak panna jak zobaczy ich nagiego pena zakocha się od pierwszego wejrzenia. Śmiech na sali. Rzadko kiedy wchodze na czat, ale kiedy już to czynię, robię to jedynie dla rozrywki, bo zaiste jest się z czego pośmiać. Tak więc kiedy się nudzicie i macie trochę czasu to polecam zabawę w czatowanie z polskimi mężczyznami, oby tylko nie za długo bo to jednak niezbyt zdrowe dla psychiki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×