myślicie czasami o swoich byłych

?

Nie, ja nie myślę. Mam obecnego chłopaka i on mi wystarcza. :)

Tak, w przypadku jednej żałuje tylko że jej nie w********m choć sama pchała mi się na kutasa. Nie to jednak mnie najbardziej dręczy, najgorsze jest to że wtedy nie miałem takiej potrzeby ani ochoty. Nie mogę tego zrozumieć do dzisiaj jak mogłem nie mieć takiej potrzeby skoro waliłem już konia!?

z chwila wziecia w posiadanie nowego przestaje myslec o bylym

Nie bo jednego żałuję że wogóle poznałam i zmarnowałam z nim 2 lata a jeśli chodzi o drugiego to też nie bo raz że byłam z nim krótko a dwa że robił mi tylko nadzieję przez ten krótki czas

mysle, zle nie w takim sensie, ze rozmyslam jak bym chciala z nim(i) byc, tylko tak jak sie mysli o jakims starym znajomym. no i mysle o nich z radoscia, ze juz z nimi nie jestem :D pokazali mi, czego nie lubie w ludziach, wiec obecny partner jest mniej wadliwy, gdyz juz wiem, jakich usterek charakteru i osobowosci nie toleruje w zwiazku ;)