Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość xyz_____

Praca brak podstawy wynagrodzenia system prowizyjny

Polecane posty

Gość xyz_____

Co sądzicie o pracy w której nie ma żadnej podstawy wynagrodzenia, płacone jest jedynie za efekt (podpisane umowy)? Czy ktokolwiek z Was zgodziłby się na coś takiego? Dodam że na rozmowie kwalifikacyjnej jest oczywiście mowa o możliwości zarobienia sporych pieniędzy (a nie ma ani słowa o tym że można nie zarobić nic)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz_____
Nikt nie ma żadnych spostrzeżeń, doświadczyń odnośnie tego typu pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj sobie spokój,chyba że masz naście lat i szukasz pracy żeby dorobić a nie zarobić.skoro nie masz pewności że za samo chodzenie do pracy,czas,dojazd,tel będziesz mieć zapłacone cokolwiek to chyba porażka,po co pytasz jeśli to oczywiste :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwykła akwizycja. najgorsza robota. ludzie źli, że ktoś ich napastuje (sam tego nie znoszę - jak czegoś potrzebuję to sam znajdę ofertę) i bajeczki o wielkiej pensji :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz_____
No cóż, mam podobne odczucia. W zasadzie to nie ma o czym gadać, nie ma co się w to pakować. Gdybym była młodsza, np. tuż po maturze i chciałabym dorobić to może i bym zaryzykowała, ale ja szukam stabilnego zatrudnienia. Parę dni popracowałam bez umowy, ale już widzę że pieniędzy będzie dużo mniej albo i wcale. Dużo zależy od szczęścia. Teoretycznie można trafić na ,,żyłę złota", ale to raczej legenda dla zachęcenia naiwniaków. Dziękuję za rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyz_____
Nie. Inna zacna firemka. Z różnych przyczyn nie podam nazwy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyżby odszkodowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×