Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak mam z nią rozmawiać

Polecane posty

Gość gość

Działam razem z koleżanką w Oriflame. To znaczy ona oficjalnie jest konsultantką, ja osobą przez nią upoważnioną, ale razem zbieramy na jej konto zamówienia. Na początku umawiałyśmy się, że ja będę miała procent z zamówień od tych osób, co u mnie zamówią, a ona od tych, co od niej zamówią. Umawiałyśmy się również, że wszelkie koszty, np. za przesyłkę będziemy ponosić na spółkę. Teraz jest taka sytuacja, że katalog skończył się w tą niedzielę. I jeśli zamawia się przed 13.00 to przesyłkę ma się na następny dzień, a jeśli po 13.00 to za dwa dni. Tylko, że ja jeszcze zbierałam zamówienie i nie wiedziałam co pewna osoba chce przed tą 13.00. Koleżanka się jednak uparła, że zrealizuje zamówienie, bo ona musi mieć przesyłkę na następny dzień... Ja zebrałam zamówienie do wieczora i wysłałam je. Czyli zamówienie z jednego katalogu idzie w dwóch paczkach. Ona i tak to zresztą dzisiaj nie odebrała, dopiero idziemy razem jutro. Sęk w tym, że ja na tym "swoim" zamówieniu zarobiłam 8,03zł. Koszt przesyłki to 7,90zł. Ale przesyłki są 2... Więc według naszej umowy ja powinnam zapłacić 7,90zł i ona też 7,90zł. A ona wymyśla, że ja mam dać całą tą zarobioną kase, zsumujemy koszt przesyłki (15,80zł) po czym mam odjąć te 8,03zł i pozostałą sume dzielimy na dwa. Bo ona mówi, że ona nie zarobiła nic teraz i będzie stratna... Tylko, że ja też będę stratna... Niby grosze, ale no kurde, umawiałyśmy się inaczej... Jak mam z nią gadać, jak będzie jutro robiła problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co racja to racja .Pozwalasz na takie traktowanie. Polecam terapię dla par jeśli chcecie odbudować wasz zwiazek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×