Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ekstremalny IM

Mam zone a kocham inna

Polecane posty

Gość gość
napisz czy zyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekstremalny IMO
Czesc wszystkim :-) Do gosci wyzej- dzieki za zainteresowanie :-) Co u mnie? Kiepsko, tesknie za Justyna, chcialem sie z nia znow spotkac, ale odmowila. Jednak pogadalismy chwile, powiedzilem jej, ze nie potrafie przestac o niej myslec. Dala mi odczuc, ze sie boi, ze to dla niej niekomfortowe, dlatego sam tez juz sie boje. To takie popieprzone. Ale na koniec, zapytalem czy moge zadzwonic jutro, zgodzila sie a nawet sie ucieszyla :-) Chcialbym chocby byc blisko niej, moc ja objac, trzymac za reke... P.S. DZIEWCZYNA KAWALERA Z ODZYSKU ! Nie odpisalas na maila..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekstremalny IM
Sorry, za to IMO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdeklaruj się wreszcie, bo Justynę stracisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo będziecie kochankami , a po co? Lepiej cieszyć się sobą i jasną formalnie sytuacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekstremalny IM
Chce jej powiedziec prosto w oczy, jak bardzo ja kocham, jak szaleje za nia. Ujac wtedy jej skron, lub trzymac za reke.. Mysle, czy moge byc jej bliski. Chyba tak, bylo kilka takich sytuacji, kiedy to okazala! Chce ja zobaczyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jej może nie odpowiadać układ, gdzie Ty masz żonę. Pomyśłałes o tym, że może nie uwierzyć w gadki pt "składam pozew o rozwód"? Wiem bo przerabiam to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chociaż mnie nie obiecuje że złoży pozew, jest niezdecydowany, na razie jest z rodziną, a mnie stara się utrzymać przy siebie. Tylko ja wiem jak cierpię.I coraz mniej mu ufam. Jeśli ona jest wrażliwa, to bardzo łatwo możesz ją zranić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekstremalny IM
Jest bardzo wrazliwa i delikatna. Powiedz, dlgo to juz trwa? On sie o Ciebie stara? Dlaczego jest niezdecydowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekstramalny- mówisz, że potrzebujesz kogoś, kto da Ci siłę do życia, czułość itp. Powiedz- przecież masz już rodzinę, dziecko... Przecież te wszystkie cechy skumulowane są w dziecku, to jest maximum tego co człwoiek może czuć, najbliższa relacja. musisz isć do kobiety? radość, motywacja do życia , sens jest w dziecku. czego jeszcze oczekujesz? seksu? to może lepiej czasem zapłacić prostytutce w tajemnicy przed żoną, ale tam zaraz odchodzić od matki i dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo uważa że powinien być z żona ze względu na dziecko...tak mi kiiedys tłumaczył. A trwa to 1,5 roku. Jest wspaniałym wrażliwym facetem, a ona robi z niego wielbłąda. Chyba się waha trochę, ale stara się za bardzo nie okazywać, bo, jak to ujął, za bardzo się zaangażował jakiś czas temu w nasze relacje, i chce utrzymać dystans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość ludzi gdy jest w związkach ma problem z podjęciem decyzji o rozwodzie....to nie jest takie proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekstremalny IM
Gosciu na niebiesko, co Ty mowisz? Dziecko daje inny rodzaj energi do zycia i szczescia. Ja potrzebuje czluosci, ciepla, bliskosci, zrozumienia i docenienia. Poza tym, nie jestem masochista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Gościa powyżej - ekstremalny ma prawo do szczęścia i miłości, a dziecko to inny rodzaj relacji. Nie mieszajmy pojęć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz rację ekstremalny - dziecko to dziecko, a kobieta to kobieta. A o prawdziwa miłość jest tak trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale Ekstremalny jak żeniłeś się z żoną to nie połączyła was miłość?? no bo jak jest dziecko, to raczej musiało być jakieś uczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ekstremalny przebrnełam przez Twoj watek , napisze tak dziecinada jak nic w Twoim zyciu sie dzieje .Ps Anioły sa w niebie nie na Ziemi , moje pytanie a co dzieckiem Twoim jak ci wyjdzie z Justyna ??? zostawisz dziecko zonie by dzieciak miał traume ? Jak wyobrazasz sobie dalsze zycie ? , odpowiedz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale to nic...przecież dziecko kocha się bardziej, dla dziecka wszystko się zniesie, życie się odda...czym wobec śmierci jest rezygnacja z miłości do kobiety? skoro dla dziecka się umiera, to można i skazać sie na samotność, a zresztą jak masz dziecko, to masz swoje przedłużenie i nigdy nie będziesz samotny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu na niebiesko musisz jeszcze mało wiedzieć o życiu, dzieci jak dorastają odchodzą od rodziców i układają sobie życie a znam nawet przypadek gdzie rodzice poświęcili dla trójki swoich dzieci prawie wszystko a teraz gdy mają po 60 lat i są chorzy (ojciec bez nogi w wyniku zaawansowanej cukrzycy, matka po wylewie) dzieci "zniknęły", są samotni i nikt się nimi nie interesuje żadne z trójki dzieci...trochę wyolbrzymiasz tą miłość do dziecka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dziecko sie kocha , no ale jak Justyna powie że nie chce mieszkać z jego dzieckiem to co zrobisz napisz co zrobisz??? Nie kazdy chce na wychowanie cudze dziecko kurcze odebranie matce dziecka to duzo problemów dla dziecka też .Druga mame dziecko ma miec czy co ???? Pomyslałeś przez chwile o tym napisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frgrgrgrr
jakbym miała taką żonę to bym nie wyrobiła psychicznie. miesiąc takich zagrywek, spakowałabym się i wyniosła albo bym skoczyła z mostu ale życie będąc "podnóżkiem" to brak szacunku do samego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadaj sobie pytanie: czy dla ciebie dziecko zrobi kiedyś wszystko?? przesadzasz i to bardzo........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe:) ekstremalny - zakładaj pas cnoty...W dziecku całe Twoje życie. Panie kochane (bo zakładam żeście rodzaju żeńskiego ) - to, że przebrnęłyście przez wątek to nie znaczy, że zrozumiałyście temat. Dla Was może to dziecinada, a dla niego duży problem. Jeśli ktoś chce sobie sp.....ić życie na własne życzenie, to proszę Was bardzo. Ale trzeba tez ekstremalnego zrozumieć, bo to on się boryka ze swoimi sprawami, a Wy może jesteście już oziębłe seksualnie i Wam taki stan by nie przeszkadzał. Ekstremalny, trzymam kciuki. PS. Dobrej nocki, bo do pracy na 8 rano:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozdrawiam gości logicznie myślących:) Jest jeszcze siła w narodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam sobie narobil takiego problemu , to niech teraz kombinuje by była owca i wilk syty taka prawda .Tak masz racje jestem kobieta i duzo przezyłam i jestem w zwiazku wieloletnim .Czasami lepiej sie rozejśc taka prawda ale ja czuje że tu dziecko najbardziej ucierpi w jego przypadku jak zona histeryczka i jakaś pierd...ta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekstremalny IM
Zatrzesienie gosci, wiec bede pisal do wszystkich. Czlowieki! Mysle o tym wszystkim non stop. Rozwazam kazde za i przeciw. Naprawde, uwiezcie mi. Ten tekst z umieraniem, to chyba za wiele patosu... Zycie w romansie z cudowna kobieta, bedac w zwiazku z zona, zrezygnowanie z tej kobiety, rozwod (dziecko), to sa mega problemy, a nie dziecinada. Dokladnie, mozna zeswirowac bedac podnozkiem. Na poczatku byla milosc, potem obowiazek, az w koncu totalne obrzydzenie, wynikajace z zachowania zony, ktore opisywalem. Nie da sie dalej kochac kogosc kto no stop od jakiegos czasu ma Cie za gowno. -Jestes smieciem -Kocham Cie -Nie jestes nic wart -Kocham Cie -Mam Cie dosc -Kocham Ci -W*******z mnie -Kocham Cie -W*******z mnie -Kocham Cie -W*******z mnie -Dosyc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A taka prawda jest dziecko jest najwazniejsze , nie wazne jak nam sie odpłaci w zyciu .To nasz krew i koniec kochanek facetów mozna miec tysiace - dziecko sie liczy tak naprawde :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz gość ze sam sobie tak narobił? Materacem jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekstremalny IM
Dziekuje jak nie wiem co! :-) A zna ktos pas cnoty na serce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×