Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawelll

Jak uczciwie podzielic majatek

Polecane posty

Gość Pawelll

nie chce byc oszukany przez byla a chce jedynie podzialu sprawiedliwego po polowie co wy o tym sadzicie jak to zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a od kiedy-to po połowie jest sprawiedliwie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawelll
to wiec jak by bylo sprawiedliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZzniecierpliwiony
""""" [zgłoś do usunięcia] Pawelll to wiec jak by bylo sprawiedliwie """"" Po połowie nigdy nie jest sprawiedliwie. Przede wszystkim należy uwzględnić stopień przyczynienia się do majątku wspólnego każdego ze współmałżonków. Nie radzę uwzględniać np. siedzenia żony w domu jako przyczyniania się do majątku wspólnego . Tak zwanego zajmowania się domem. Prawo tego nie reguluje i nie wiadomo co to znaczy zajmować się domem. Domem zajmuje się każdy kto w nim przebywa oraz opieką i wychowaniem własnych dzieci. To za komuny było hasło """ każdemu według jego potrzeb """" """"I jego możliwości """"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozwiedziona po latach
Były maz kupił mi mieszkanie i auto ja zaś zrzeklam sie domu . Każde z nas jest spokojne . Były maz zarabia duzo , ja mało ale taki jest los kobiet - trudniej jest nam zrobic karierę jednocześnie opiekujac sie rodzina . Ale nie mam żalu do losu takie zycie. Na głowę mi kapac nie bedzie.podziel majątek tak, byś mógł spojrzeć na siebie w lustrze potem i bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy kto ile do majątku wniósł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawelll
ja budowalem dom po pracy odbieralem i opiekowalem sie dziecmi zona ciagle latala do pracy bo bez niej zawali sie ze zwolnia bylem tez na wychowawczym Zona krzyczala stawiaj ten dom nie mysl ze bede ci obiadki przynosic mowila ze nie chce mego domu ten stary jest jej ale teraz chce wszystko a mnie do psychiatry bym zmarl to wszystko dla niej bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×