Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość patyczak69

Dieta i dziwny problem

Polecane posty

Gość patyczak69

Od trzech dni jestem na diecie która polega na tym, że prawie w ogóle nie jem cukrów. Od dwóch dni często (szczególnie wieczorem) boli mnie głowa. Czy to może być spowodowane dietą? A jeśli tak czy to jest objaw przejściowy czy raczej sygnał, że z moim odżywianiem jest coś nie tak. Jak sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patyczak69
Są tu jakiś specjalistki od odchudzania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patyczak69
ktoś może miał podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jesz inne weęglowodany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mjc
Tak, ból głowy oraz zaparcia często towarzyszom dietom bezwęglowodanowym. To oznaka spadku cukru. Sugeruję jednak jakieś cukry przyjmować - np. w warzywach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jem cukru żadnego od roku prawie. Cukru jest wystarczajaco zazwyczaj w normalnej diecie człowieka i nie potrzeba nic słodkiego do zycia. Moze ból byc spowodowany czyms innym albo nagłą zmiana. Zmierz poziom cukru i na poczatku pilnuj tego az organizm sie przyzwyczai do zdrowszego trybu zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patyczak69
ja ograniczyłam nie tylko słodycze i ten biały cukier, ale też np. nie jem chleba ryżu, ziemniaków czy makaronu, jedyne węglowodanów to te z owoców i warzyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to masz odpowiedź co się dzieje. Do normalnego funkcjonowania i sensownego odchudzania potrzebujesz węglowodanów. Nie pamiętam dokładnie, ale co najmniej 1-1,5 g na kg masy ciała nawet przy redukcji. Sięgnij po węgle złozone, typu brązowy ryż, razowy makaron itp. Powinno pomóc na bóle głowy i zmęczenie, a przy okazji podkręci metabolizm i nie będziesz ciągle glodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z esh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję :) Powiem jeszcze raz dobitnie. Patyczak, cukry w owocach i warzywach to nie jest najlepszy pomysł. Przede wszystkim to są cukry proste, które galopem metabolizujesz - w efekcie szybko spada Ci poziom cukru i jesteś albo wiecznie głodna, albo wiecznie zmulona i boli Cię głowa. Taka redukcja węglowodanów, o jakiej mówisz, to super sposób, ale nie na schudnięcie, tylko na pozbycie się mięśni. A mniej mięśni to wolniejsze spalanie tłuszczu. Nie mówiąc już o tym, że owoce to pułapka węglowodanowa, na której łatwo przytyć. Dorzuć ciemne pieczywo (kromkę-dwie na sniadanie), jakieś musli (powiedzmy 30g), ciemny ryż i makaron, grube kasze (50g przed ugotowaniem). To Cię nie utuczy, a pomoże na przemianę materii (błonnik!) i kiepskie samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olcia Dubicka
A jesz coś poza węglowodanami złożonymi ? Ja tak kiedyś miałam jak jadłam same węglowodany bez białka, a wystarczyło zjeść serek wiejski czy tez 3 jajka i ból momentalnie znikał. Miałam tak jak jeszcze się objadałam śmieciowymi posiłkami. Spróbuj zjeść jakieś białko jak następnym razem będzie boleć Cię głowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×