Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fifi12345

czy faceci zmieniają zdanie

Polecane posty

Gość gość
nic nie tracisz wysyłając smsa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi12345
no własnie sie zastanawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi12345
jak to zostanie odebrane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie wyślesz to się nie dowiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi12345
tylko zastanawiam sie, czy mimo wszystko dobrze zrobie...choc chyba odebrac tego źle nie powinien..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego miałby odebrać to źle ? Neutralny sms to nic takiego ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi12345
tak...tylko tutaj akurat po wyznaniu uczuc, ciagu głupich tłumaczacych sie smsów i po m-cu milczenia..dlatego się zastanawiam...czy dla naprawienia kontaktu lepszy efekt odeniesie to milczenie czy jednak napisanie neutralnego smsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może daj sobie jeszcze czas do namysłu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi12345
tylko, ze nie wiem czy ja jestem jeszcze w stanie cos wymysleć czy w inny sposób jeszcze na to patrzeć...dlatego pewnie jestem na tym forum....liczę na wasze zdanie w tym temacie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz co Ci szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak myslę,kto nie ryzykuje ten nie ma ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi12345
tylko czy nie wyjde na nachalna znów...minął wprawdzie m-c ale nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle Ci wszyscy radzą, widocznie niewiele z mężczyznami mieli do czynienia. Jeśli wyznałaś już swoje uczucia, a potem jeszcze wysłałaś tłumaczenia, i to aż kilka (!), to już wiem,dlaczego się nie odzywa: ucieka przed Tobą, bo zwyczajnie mu się narzucasz. Pisz dalej, a jeszcze pogorszysz swoją sytuację. Chociaż i tak już ją zepsułaś, bo mężczyźni wyjątkowo nie lubią narzucających się kobiet. Trzeba było tak od razu, to nie musiałabym się wcześniej tutaj produkować na temat użycia rozsądku wobec milczącego faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fifi zrób jak czujesz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi12345
może ostatni nasz kontakt był przegieciem z mojej strony ale wcześniej nasz kontakt był normalny...fakt był głównie moja inicjatywa ale bardzo na luzie.....zazwyczaj to ja pierwsza pisałam choć on zawsze szybko odpisywal z usmiechami..więc nie wiem czy teraz akurat nie odzywa się dlatego, że ucieka ode mnie..mozliwe ale czy w takiej sytuacji nie da się nic zrobić, naprawić tego? czy jeśli tak to tylko milczeniem po wieki wieków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ickra
nie pisz jesli cokolwiek juz osiagnelas milczeniem (czego nie wiesz) to zaraz to przewalisz i pczujesz sie jak gowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi12345
czemu mam się poczuć jak gowno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ickra
bo cie pewnie spławi i bedzie ci przykro. a jesli juz co osiągnęłaś nie odzywaniem się to zmarnujesz to. uwierz, że facet wie jak używać telefon. nie kontaktuje się bo nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powtórzę jeszcze raz: już zawaliłaś sprawę tym narzucaniem się. Sama też kiedyś zrobiłam taki błąd. Szans na to, że kiedykolwiek się odezwie już nie ma, musiałby stać się cud. Jeśli napiszesz, to i tak nic tym nie osiągniesz, co najwyżej jeszcze bardziej go zdenerwujesz. Zapomnij o nim, poszukaj kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ickra pisze to samo co ja. Tutaj się zgadzamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ickra
jest taki temat na net kobietach prawo przyciagania a ex czy jakos tak. wystarczy wpisac w wyszukiwarke prawo przyciagania i ex i wyskoczy. tam jest napisane żeby powziąć taką strategię żeby nie odzywać się do faceta 3 miesiące minimum, a najlepiej pół roku. dopiero po tym czasie się odezwać. polecam lekturę także w kontekście Twego stanu psychiki i postawienia kolesia jako Twoje epicentrum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi12345
a czym miałabym go zdenerwować? spokojnym normalnym smsem bez podtekstów? nigdy mi nie dał odczuć, że jest na mnie zły czy ma mnie dosyć...jego smsy były zawsze z usmiechami...fakt bo się, że mnie zbyje lub co gorsza nie odpisze wcale...ale czy zawsze nie da się tego naprawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ickra
jasne, że tak, ale tym smsem wtłaczasz się do szuflady "namolna koleżanka" a chesz żeby to był Twój facet.. tak czy nie? no chyba że wystarczą ci popłuczyny uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi12345
ale to nie jest mój eks..między nami nic nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi12345
tylko, że na sytuację gdzie jest moich chłopakiem to raczej nie ma szansm..a nie chce stracić kontaktu z nim....eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ickra
impossible is nothing, ale musisz opracować plan i się go trzymać. no i nie szkodzi, że to nie twój eks, artykul jest dobry. chodzi o to, że on ma w głowie jakiś Twój obraz, który pokazuje, że nie chce cię jako dziewczynę. dlatego potrzeba czasu, aby zresetować ten obraz. w tym czasie ty skupiasz się na sobie, rozwijasz się, stawiasz się na pierwszym miejscu. po czasie kontaktujesz się z nim i pokazujesz mu nowy obraz. jest stały kontakt = nie ma resetu uwierz starej wyjadaczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi12345
no ok..tylko co z tego, że zajmę się sobą, swoim szczęściem itd. i zmienię siebie, swój stosunek jak on tego nie zauważy....nie mamy żadnego w tej chwili kontaktu, jedynie telefoniczny, nie mamy wspólnych znajomych , nic...nie znamy się aż tak długo i nic między nami nie byli, więc...nie będzie tak, że po 2,3,6 m-cach zwyczajnie albo zapomni o mnie albo będę dla niego tak odległa znajoma, że już nie będzie możliwości odnowienia kontaktu bo niby jak? mając tylko jego tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ickra
heh, no zgodnie z tym artykułem , to on wcale nie musi nic zauważać bo wskazany jest całkowity brak kontaktu z nim. Po tym czasie zalecany jest kontakt najlepiej telefoniczny. Tylko może się okazać, że po tym czasie Ty już nie będziez tym zainteresowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi12345
za 3 m-ce czy pół roku w jaki sposób miałabym odnowić kontakt z nowa ja? ta znajomość była taka, że powiem szczerze, że nie wiem czy to będzie mozliwe bo tak długim okresie milczenia...to by było chyba dla niego dziwne...tym bardziej, że byłby to pewnie znów sms..tak myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifi12345
kontakt telefoniczny po tak długim czasie? nie wyobrażam sobie tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×