Jak odwdzięczyć się teściowej

Niestety, z powodu sytuacji finansowej jesteśmy z mężem zmuszeni mieszkać z teściami. Mieszkamy na górze, oni na parterze. Wszystkimi rachunkami dzielimy się po równo: prąd, woda, gaz, śmieci itp. Teściowie posiadają niewielki kawałek pola, z którego teść dał nam małą część na posianie naszych warzyw, żeby mieć swoje. Teściowa jednak od samego początku uprzykrza nam, a szczególnie mi, życie. Zabroniła korzystać z wody do podlewania roślin, chodzić po "jej" schodach (na szczęście na górze też są drzwi zewnętrzne i schody), kazała oddać prezent ślubny i zwyzywała mnie od szmat, śmieci i łajdactwa. Pranie musimy zawozić do mojej mamy. A wszystko przez to, że na kawałku ziemi danym nam przez teścia zasiała ogórki, które ja przypadkowo wyrwałam, gdy były jeszcze malutkie. Nie będę pisać iloma jeszcze epitetami mnie obraziła, ale bardzo mnie to zabolało. Chcę jej jakoś dopiec, ale nic bolesnego! Chodzi mi np. o dodanie jakiegoś barwnika do proszku do prania, zepsucie czegoś itp. Macie jakieś pomysły? Chodzi mi tylko o utarcie jej nosa, utarczki słowne nie są moją mocną stroną, ale z chęcią zrobiłabym jej jakiegoś psikusa.

A po co?...Nie zaczynaj z plebsem...

takie psikusy to kretynski pomysl i pokazesz jej, ze naprawde jestes gowno warta a tego chyba nie chcesz. Ona cie wyzywa od szmat a ty jeszcze tam siedzisz? Gdybys miala u boku prawdziwego mezczyzne to juz dawno byscie tam nie mieszkali. Jaki facet pozwoli na cos takiego?

A po jaka cholerę wyrwałaś te ogórki co nie znasz się na roślinkach

Gdyby mnie tak wyzywała teściowa natychmiast bym się wyprowadziła od niej!.Wynajęła bym mieszkanie byle być jaknajdalej od takiej baby! Dlaczego nie reaguje na to Twój mąż?

wyprowadz sie i sie do niej nie odzywaj... a zrób jej wnuka i nie pozwalaj widywać

wymieszaj jej odzywke do wlosow,albo farbe z kremem do depilacji.

Dosyp soli do zupy jak bedzie gotowala . Zatkaj kibelek pomaluj scianę na bialo.

Jezuuuu te wszystkie wredne teściowe- skąd ja to znam. Ja na szczęście niedługo będę miała eks-teściową.

Nie wszystkie .Nie ma co generalizowac .A w koncu to te babki urodzily nam mezow no nie :-D ,

skoro dostaliście ziemię od teścia,to dlaczego tam siala? przypadek czy nie,wyrwalas ze swojego,ty mialas w planie posiac co innego wnioskuję,ze z mężem tez w zgodzie nie zyje nie odzywaj sie do niej,nie wchodz w droge toksycznej osobie

Najgorsze są teściowe/matki jedynaków.

Podlej jej randapem wszystkie warzywa w ogródku i nich się zastanwia czemu nic nie rośnie ;)

nie zaczynaj, nic nie rob, a czas przyjdzie taki ze wszystko sie samo na niej zemsci...jak zaczniesz to i tak wszystko obróci przeciwko tobie....