Zapchalam zsyp na klatce schodowej Pomocy

Głupi problem- wrzuciłam śmieci i te na amen zablokowały zsyp na śmieci... ! Próbowałam przepchnąć rurą od odkurzacza ale ni chu chu ani drgnie! Co robić? Czy spółdzielnia (jeśli sąsiedzi podkablują kto to, bo np. widzieli przez judasza) może rościć do mnie pretensje za zapchanie wspólnego, klatkowego zsypu? Może ja powinnam gdzieś to zgłosić? Bo teraz nikt już śmieci nie wyrzuci na naszym piętrze... ???

Polej benzyną i podpal, jak śmieci się wypalą to się odetka.

A w między czasie przyjedzie straż pożarna wezwana przez sąsiadów i przyłapią mnie na 'gorącym' uczynku? ;)

wskocz do zsypu to go przepchasz

tylko pamietaj głowa do dołu, bedzie mocniejsze pi erdolniecie

Zaproś cyganów to go przepchają i przy okazji 95% zabiorą ze sobą

Takie sprawy zgłasza się do Administracji Spółdzielni lub bezpośrednio dozorcy który udrożni zsyp.Jeżeli sobie nie poradzi wezwą ekipę a ty bedziesz płacić za ta usługę. Najwidoczniej nie wiesz do czego służy zsyp?! Teraz się wrzuca do puszek selektywnych, nie do zsypów Ciekawi mnie co włozyłas do zsypu skoro zapchałaś tłumoku!?