Prawiczek nie oznacza zły

Ten przyjaciel musiałby być na tyle nie-obleśny, żebym się go nie brzydziła ale nie na tyle fajny, żebym się w nim nie zakochała czasem :D więc to nie takie proste

Ogólnie istnieje pogląd,że nie istnieje przyjaźń damsko-męska,nie wspominając już o uprawianie przez nich seksu. Bynajmniej ja nie widzę w tym problemu... Ale interesują mnie opinie innych.

Czasem to jest po prostu czysty spontan...

Ja też sobie tego nie wyobrażam, bo zwykle faceci są mało wymagający i jak laska jest już w miarę ładna i fajna to już mogą z nią być, więc jeśli jest ich koleżanką/przyjaciółką tzn. że jest dla niego fajna, a skoro chce ją posuwać tzn. że i ładna :P Ja miałam takiego kolegę, o którym myślałam, że by się nadawał, bo miał głupią twarz ale miał mięśnie i nie był za inteligentny, ale okazało się, że jest homo :P

14.08.13 [zgłoś do usunięcia] Argen Ja jestem cichy i małomówny w realu. Próbowałem zgrywać pewniaka - nic z tego. Albo zajęte, albo... po moim "podrywie" szybko znajdowały sobie kogoś. Aż w końcu se dałem spokój. -------------------------- Argen, musisz być sobą. Nie możesz udawać kogoś, kim nie jesteś. Powiem Ci szczerze, że wolałabym mieć faceta, który jest cichy, niż pewnego siebie. Facet pewny siebie wcale nie jest dobry, bo po pierwsze bym źle się przy nim czuła, gorsza bym się czuła. Taki facet lubi się przechwalać, jest zazywczaj niewierny swojej lubej, potrafi nagle wybuchnąć, jak dziewczyna ma inne zdanie niż on. A facet cichy i małomówny, jest okej, bo można przy nim czuć się swobodnie, nie zdradzi, nie będzie na mnie patrzeć z góry, jest pewnie cierpliwy i chętnie wysłucha.

Nie, to znaczy nie mogący zorganizować sobie r****nia.

"Argen, musisz być sobą. Nie możesz udawać kogoś, kim nie jesteś. " x Co ty pieprzysz?! Nie mieszaj chłopakowi w głowie bo tylko utrwalasz w nim złe nawyki. Gdzie wy się uczycie tych masakrycznych głupot?! Gdy człowiek ma problem to nie może być /sobą/ bo to za mało aby go rozwiązać. Siłą rzeczy musi zacząć myśleć i działać w inny sposób niż dotychczas a ty proponujesz mu aby robił to co zawsze to się może los zlituje nad nim. Z***bista strategia aby zostać nieudacznikiem do końca życia. Już Einstein zauważył, ze problem nie może być rozwiązany na tym samym poziomie świadomości na którym powstał.

"A facet cichy i małomówny, jest okej, bo można przy nim czuć się swobodnie, nie zdradzi, nie będzie na mnie patrzeć z góry, jest pewnie cierpliwy i chętnie wysłucha." x Widzisz Argen, na pantofla się nadajesz którym można poniewierać. Lepiej być sobą, co nie? :D

dokladnie kobiety ci wmawiaja ze c**a powinienes byc i im uslugiwac ! A prawda jest taka ze trzeba umiec odmawiac kobietom , nagradzac za dobre zachowanie a karac za zle ! to ze sa kobietami nie stawia sie je wyzej w hierarchi od facetow ! to istoty slabe ktorymi mozna manipulowac ilu facetow jak ma dobra bajere tzw kit i klamstwo potrafia wcisnac ze laska mieknie ! wyciagnij wnioski i zacznij dzialac zobaczysz ze sie uda powodzenia !

15.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość "Argen, musisz być sobą. Nie możesz udawać kogoś, kim nie jesteś. " x Co ty pieprzysz?! Nie mieszaj chłopakowi w głowie bo tylko utrwalasz w nim złe nawyki. Gdzie wy się uczycie tych masakrycznych głupot?! Gdy człowiek ma problem to nie może być /sobą/ bo to za mało aby go rozwiązać. Siłą rzeczy musi zacząć myśleć i działać w inny sposób niż dotychczas a ty proponujesz mu aby robił to co zawsze to się może los zlituje nad nim. Z***bista strategia aby zostać nieudacznikiem do końca życia. Już Einstein zauważył, ze problem nie może być rozwiązany na tym samym poziomie świadomości na którym powstał. 15.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość "A facet cichy i małomówny, jest okej, bo można przy nim czuć się swobodnie, nie zdradzi, nie będzie na mnie patrzeć z góry, jest pewnie cierpliwy i chętnie wysłucha." x Widzisz Argen, na pantofla się nadajesz którym można poniewierać. Lepiej być sobą, co nie? X X X X X X Idźcie się leczyć. Beruthiel ma rację. Odczepcie sie od niej.

To że ktoś jest cichy i spokojny to nie znaczy że musi być pantoflem. Pantofel to jest taki ktoś kto bezkrytycznie zgadza się na wszystko co mu panna rozkaże. Argen jest sobą - odpuścił sobie kobiety i ma święty spokój. Tak jak ja.

"A facet cichy i małomówny, jest okej, bo można przy nim czuć się swobodnie, nie zdradzi, nie będzie na mnie patrzeć z góry, jest pewnie cierpliwy i chętnie wysłucha." ­ Ale do łóżka to już z Tobą nie pójdzie :D

Prawiczek nie oznacza zły, prawiczek nie oznacza dobry. I tyle w temacie :p

"14.08.13 [zgłoś do usunięcia] Beruthiel Wzorem dla mnie jest Athelgast. http://www.youtube.com/watch?v=gaXE0v0bJoE" Wzorem?! Niby w czym?! I się dziwić, że krążą ploty na nasz temat . . . :o

Plotki? Jakie niby? Athelku, jesteś wzorem prawdziwego mężczyzny. :)

To Adam był wzorem prawdziwego mężczyzny. Reszta to tylko kopie :p

W takim razie, mamy dwóch Adamów :P

Ja osobiście znam tylko trzech :p

Trzech? Jaki jest ten trzeci?

Pierwszy Adam to mój kuzyn, drugi to mój sąsiad, a trzeci (już starszy gość) to kolega z roboty . . . A w robocie jeszcze jest czwarty Adam. To już czterech . . .

i pies :P