Dlaczego cala Polska panicznie nie lubi Warszawiakow

Dlaczego Warszawiacy sa zlymi ludzmi

nikt tak nie mowi,oprocz ciebie..............

jestem z warszawy ! czy to znaczy ze jestem zla??? nie jestem !! to sloiki okupuja warszawe i sie woża ! zabieraja miejsca pracy i przez nich jest przeludniona warszawa!

a Ty hannyr z kad jestes?? sloik jestes??

Nie lubia warszawiakow, to znaczy, ze tak naprawde nie lubia siebie - ludzi z mniejszych miejscowosci - biorac pod uwage, ilu jest tu przyjezdnych to na opinie negatywna warszawiakow tak naprawde pracuje nie-warszawiacy :/

rodowici Warszawiacy są fajnymi ludźmi. To przyjezdni psują im opinię. Nazjeżdża się takich pacanów z wioch z calej polski, i już po tygodniu udają wielkich warszawiaków. :D

Jezdze do Wawy pare razy do roku i z przykroscia oznajmic musze iz autor tego tematu ma troche racji. Warszawa jako Stolica bardziej kojazy mi sie z chamstwem na ulicach, ludzie sa dla siebie bardzo nie mili i malo zyczliwi.Chyba nie ma takiego drugiego miasta w Polsce o tak wielkiej zgryzliwosci i nienawisci do siebie samych i obcych.

Mnie to smiesza jak nas nazywaja . Krawaciarze , sledzie itp itd

Nie lubią tylko ci którzy się ich boją,nawet nigdy na to nie zwracałem uwagi,że ktoś jest z Warszawy

czlowieniu czy to krakow ,wroclaw czy warszawa ludzie wszedzie tacy sami ! tylko najwiecej napieraja na warszawe ! bo wszyscy sie tu zwalaja!

oj nie uzylabym slowa panicznie, raczej cos na kszalt: histerycznie.

Ta pewnie a w innych miastach i wsiach to bardzo porzadni ludzie sa i grzeczni .Bzdury opowiadasz

sama mam dużo słoikow na osiedlu i kultura to oni nie grzesza!

U nas jak sie ida bawic Warszawiacy to nie biora wideł i maczet na zabawe he he :P

a ja lubię Warszawiaków.

Paniczny to może być strach, nie niechęć ;] Dlaczego nie lubię Warszawiaków? (i nie, że wszystkich bo jak kogoś poznaję to daję szansę) Bo w większości to buraki, które nie są Warszawiakami a mieszkają tam od max drugiego pokolenia i się wożą, że są ze STOLYCY. Czują się lepsi od wszystkich innych. Wymuszają pierwszeństwo na drodze, jak pojadą do innego miasta lezą po ulicach środkiem "bo im wolno", na nikogo nie patrzą, tylko zadzierają nosy. Choć znam kilku fajnych Warszawiaków to większość, których spotykam (w mojej miejscowości - turystycznej) to burole.

Oni jak wiadomo lubią Mazury, więc mam okazję ich poobserwować. Jeśli jakiś kierowca źle zaparkuje samochód np. na całym chodniku, że nie ma jak przejść, to nawet nie muszę patrzeć na rejestrację i już wiadomo. Albo np. w sklepie (najczęściej w lumpeksie) są tak głośni, że ledwo wytrzymuję żeby nie zwrócić im uwagi, drą ryje na cały sklep bo najczęściej przychodzą całymi watahami i później słyszę od pań sprzedawczyń, że to niestety warszawka. A mojej pracy (urząd) już na wejściu słyszę jak chce coś szybciej na mnie wymóc, Proszę pani jak przyjechałem/łam z Warszawy. Ja wtedy uwielbiam mówić, a ja jestem z ....

Jaki PiS taka Warszawa :))

Gosc z 20.06 normalnie w twoim poscie zamieniajac slowo warszawiak na przyjezdny to widac obraz wsrszswy. dla mnie w warszawie najwieksze chamstwo na drodze odwalaja obce rejestracje. bo im wolno wszystko bo oni nie stad. a zatrab jak zawraca na mosvie jedzie pod prad lub z lewego skreca w prawo to zaraz chamem z warszawy jestes. a niedzielna jazda po krolewsku bo on nie stad i nie wie gdzie jest cos tam. cals ulica jego a lusterka nie ma i nie widzi zr wsxyscy stoja przex niego. toz to chamy z warszawy milczec powinni jak ksiaze przyjechal. a co sie dzieje na nowych osiedlsch to temat na powiesc.

Wjezdzam samochodem do Wawki a gosc od razu na mnie ryja drze na caly glos. Po ch ... sie tu pchasz menelu jeden! Czy takie zasady kultury Warszawskiej wpajane sa dla gosci odwiedzajacych Stolice??

jak sie cos komus nie podoba to niech spada z warszawy !

Jak dla mnie to Krakow powinien byc Stolica Polski. Krakow ma w sobie to cos, co przyciaga ludzi nie tylko z Polski

Gosc z 20.06 normalnie w twoim poscie zamieniajac slowo warszawiak na przyjezdny to widac obraz wsrszswy. dla mnie w warszawie najwieksze chamstwo na drodze odwalaja obce rejestracje. bo im wolno wszystko bo oni nie stad. a zatrab jak zawraca na mosvie jedzie pod prad lub z lewego skreca w prawo to zaraz chamem z warszawy jestes. a niedzielna jazda po krolewsku bo on nie stad i nie wie gdzie jest cos tam. cals ulica jego a lusterka nie ma i nie widzi zr wsxyscy stoja przex niego. toz to chamy z warszawy milczec powinni jak ksiaze przyjechal. a co sie dzieje na nowych osiedlsch to temat na powiesc.

"PANICZNIE NIE LUBI" ? Moze panicznie się bać..

Nie ma Wrszawiakow orginalnych. Sa tylko Zydzi.

gość 20:36:29 Tak tylko ja mieszkam w miejscowości turystycznej (a w zasadzie rodzice mieszkają, ja siedzę we Wrocławiu) i naprawdę - wszyscy zachowują się jak ludzie, a jak ktoś odwala to prawie zawsze ze stolicy ;) We Wrocławiu też się tragicznie jeździ (podobno najgorsi kierowcy w kraju) ale ja nie mówię tylko o kierowcach a o mentalności - "och Wy prowincjonalne śmieci Pan przyjechał, kłaniać się w pas". Niestety - choć jak już mówiłam znam kilku fajnych Warszawiaków - moje zdanie się nie zmieni chyba. Kiedyś mieszkałam bliżej stolicy i też często się z tym podejściem spotykałam. Nie jestem osobą myślącą stereotypami ale niestety taki obraz Warszawiaków wykuł mi się w pamięci przez lata mieszkania w miejscowości turystycznej. Nikt nie robi takiej wsi jak Warszawiacy na wczasach ;))

Może dlatego, że ludzie boją sie zmarłych. Przecież ostatni Warszawiak zginął w Powstaniu Warszawskim

Najwięcej młodych ludzi przyjezdza do Warszawy na castingi do reklam i filmów. Co chwile słychać na ulicach jak o tym mówią, śpieszą się zeby zdązyc ze studia do studia.

w warszawie jest bardzo mala ilosc rodowitych warszawiakow bardzo duza ilosc to sa warszawiacy z za buga(rzeka) reszta to jest nazganiana z calej polski, warszawiacy zgineli w powstaniu warszawskim