Gość deeevilll Napisano Sierpień 14, 2013 Zauroczyłam sie w nieznajomym. Widuje go prawie codziennie, on ma zone, ja męża. On zapewne jest szczesliwy w małżeństwie, myślę, ze nawet nie domysla sie jak na mnie dziala. To paradoksalne, ale wiem, ze powinnam go poznac zeby to "uczucie" sie zmniejszyło (bo nikt nie jest ideałem, on pewnie tez nie), ale on nie wykona w moja strone ruchu bo jak podejrzewam jestem mu obojetna, z kolei ja nie mam odwagi bo nie chce sie osmieszac, wiec jak mam sie oduroczyc:// Tak bardzo chciałabym czuc do niego obojetnosc... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach