Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kobietki które korzystają z kas pierwszeństwa pytanie mam

Polecane posty

Gość gość

Hej, w ciąży nie korzystałam z tych kas, ale teraz z wózkiem stwierdziłam, że będę korzystać, szczególnie jak często stoję np. tylko z małą wodą a tu wielkie kolejki :) kilka razy już podeszłam, tylko tak się zastanawiam, mówicie coś, czy tylko "przepraszam" aby przebić się przez ludzi i tyle? paniom, które negują korzystanie z kas pierwszeństwa z góry dziękuje za wypociny, ale naprawdę, nie będą potrzebne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ide do osoby ktora jest zaraz do kasowania pokazuje na taliczke i mowie"pozwoli pan pani ze skorzystam z pierwszenstwa do tej kasy" zawsze sie zgadzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety malo jest miejsc, gdzie przepuszczają kobiety w ciąży lub z małymi dziećmi. Ostatnio widziałam w aptece informację, że m.in. kobiety w ciąży obsługiwane są poza kolejką, ale jakoś nie skorzystałam. Myślę, że "przepraszam, jestem z dzieckiem" powinno wystarczyć, chociaż na pewno znajdą się osoby, które zjadłyby Cię za to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zawsze stałam tak jak inny w kolejce, nie mdlałam w ciąży, dziecko nie płakało w wózku ani tym podobne rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy jaka kasa
bo jesli jest to kasa dla osob z mala iloscia zakupow (np do 7 rzeczy w koszyku), a zarazem dla matek z dziecmi i kobiet w ciazy to nic nie mowisz tylko stoisz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ciazy tylko raz skorzystalam z.kasy pierwszenstwa. Byla duza kolejka a ja mialam jedna rzecz i bardzo sie spieszylam i uprzejmie poprosilam pana ktorego mialy byc zakupy liczone,ze mam tylko jedna rzecz i odlicone pieniadze a to kasa pierwszenstwa dla kobiet w ciazy i czy moge skorzystac. Uwazam,ze kulturalnym nalezy byc rowniez bedac w ciazy nawet egzekwujac swoje prawa. Wiele osob staje nieswiadomie do kas pierszenstwa to raz,bo przeciez nie zawsze.czytamy co jest napisane na gorze a po drugie jak ktos sie rzeczywiscie zle czuje to powinien unikac takich miejsc a jak musi cos kupic by przetrwac i z glodu nie umrzec to moze to zrobic w malym osiedlowym sklepiku. Wiec do kasy pierwszenstwa owszem ale z zachowaniem zasad dobrego wychowania a nie bo mi sie nalezy wiec zejdzcie mi z drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest kasa do 7 rzeczy, czy 10, normalna kasa, sklep kaufland, kasa pierwszeństwa dla "wózków" dziecięcych i inwalidów. Zazwyczaj podchodzę mówię "przepraszam to kasa pierwszeństwa? bo tam na górze jest wózek narysowany" itp. Ale jakoś tak mi głupio się tłumaczyć. Z resztą na spacer wychodzę, nie na zakupy a za głupią butelką wody nie będę tracić 5 minut, nawet więcej + przejście przez sklep, bo ja nie widzę potrzeby przebywania z małym dzieckiem w sklepie, bo i po co? Autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w polsce jest samo hamstwo
ja w ćiazy moze ze dwa razy stalam w takiej kasie, ludzie w polsce nie licza sie z kobietami w ciazy, mamami z malymi dziecmi i osobami starszymi ktore np sa o kulach (nie mowie o moherach ktore udaja chore a np do miejsca w autobusie lub po promocje w markecie po mieso malo nie zabija) , dwa dni temu stalam w kolejce na poczcie (przede mna dwie osoby w drugiej kasie z 6, stoje chwile a za moment baba podlatuje ze tu jest jedna kolejka ( chodze tam bardzo czesto i zawsze sa osobne wiec jej to powiedzialam, za nia stanela nastepna i mowi ze ale tu Pani z malym dzieckiem (starsza Pani) wiec niech bedzie pierwsza a baba z paczka w reku(okolo 40stki) ze jej to nie interesuje, moj maluch ma rok , trzymalam go na rekach i mi marudzil wiec po prostu wyszlam .... i takie sa niestety realia naszego kraju kazdy patrzy tylko na siebie, a o kierowcach ktorzy na widok rodzica z wozkiem lub na reku przy pasach dla pieszych przyspieszaja juz wogole szkoda gadac---ale to na inny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy jaka kasa
skoro to kasa tylko dla wozkow to raczej nie powinny tam stac osoby nieuprzywilejowane. Tak mi sie wydaje. ja stawalam zawsze do kasy pierwszentwa nie bedac w ciazy, ale byla to kasa dla osob uprzywilejowanych, a ze wzgledu na chorobe i na to, ze dlugo stac nie moge to tam stawalam. Jednak jesli to kasa dla samych matek i inwalidow to idziesz i mowisz przepraszam wchodzac miedzy ludzi. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy jaka kasa
a dlaczego wyszlas z poczty? Przeciez stalas normalnie w kolejce wiec nie wiem po co wychodzilas:O Nie przyspieszaja kierowcy na widok rodzicow z dziecmi- juz nie wymyslaj:O Przyspieszaja ogolnie jak p****y na widok pieszego, a czy ma wozek, psa czy torebke to nie ma znaczenia dla nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to się nie wypowiadam, ostatnio kłóciłam się z babką w aptece-zawsze obowiązuje jedna kolejka, pierwsza osoba która miała podejść stała z boku ale było widać, że czeka która kolejka się zwolni, ja z moim Małym chyba 3, a zarazem ostatnia byłam, wchodzi babka i staje za panią, która była obsługiwana, koleś przede mną zwrócił jej uwagę, a ona do mnie (myśląc, że znajdzie sojusznika, lub że się nie odezwę, bo młoda z dzieckiem, a z twarzy jestem miła) mówi do mnie "to przecież nie bank, żeby stać na środku i jedna kolejka", ja nie zareagowałam, i za chwilę znowu to samo, to jej odpowiedziałam "a to nie sklep, to apteka, tu jest jedna kolejka" mało jej szczena nie opadła, już się więcej nie odezwała, a ja wyszłam ze śmiechem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość
A ja sama przepuszczam starsze osoby (te które widać, że im ciężko nawet stać), kobiety w ciąży i z małymi dziećmi np na poczcie itp. jak czekałam na konsultacje u jednej z wykładowców na uczelni to przepuściłam studentkę z maleńkim niemowlaczkiem z miesiąc miał, żeby nie musiał w tym harmidrze i tabunach ludzi z zarazkami przebywać, ale jej koleżanek już nie przepuściłam (nie były w ciąży ani z dziećmi) i ona na nie i tak na tym korytarzu potem czekała, więc w sumie nie miało to sensu :/ Ale jesień była, każdy zasmarkany, więc myślałam, że jak dziecko szybko opuści to miejsce to tak będzie dla niego lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest normalna kasa, z tym, że jest nad nią naprawdę duży znak niebieski, zwracający uwagę i właśnie narysowany wózek dziecięcy i wózek inwalidzki, ale jeszcze nikt się do mnie nie odezwał. I tak się zastanawiam, bo staram się kulturalnie, ale że może coś innego powinnam powiedzieć? Bo już sama nie wiem. Nie jestem osobą chamską, dopóki ktoś jest dla mnie miły to i ja jestem miła dla niego. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy jaka kasa
autorko jak jest znaczek ze matki z dziecmi maja pierwszenstwo to mowisz przepraszam z usmiechem i stajesz za osoba, ktorajest w tym czasie obslugiwana. jak ktos cos powie to mowisz, ze jest znaczek i juz. Nie musisz nic wiecej sama z siebie mowic, wystarczy przepraszam podczas manewrowania z wozkiem miedzy ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy jaka kasa-dzięki, dzisiaj tak właśnie zrobiłam-po raz pierwszy i się zastanawiałam, czy nie powinnam jednak czegoś powiedzieć, kultury od małego jestem uczona, ale przeczytałam dużo artykułów na temat właśnie kas pierwszeństwa-i kobiety w ciąży się dziwią, że nie są przepuszczane w kolejkach, z małymi dziećmi również, a to podobno między innymi przez to, że nie egzekwujemy swoich praw. Autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy jaka kasa
tylko przepraszam naprawde wystarczy, ja przynajmniej nic bym nie powiedziala wiecej, bo zakladam, ze wiekszosc spoleczenstwa slepa nie jest i znaczek widzi:P To, ze powiesz przepraszam swiadczy wlasnie o kulturze, nie musisz sie tlumaczyc z czegos co zostalo juz ustalone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w miescie jeszczs sie z taka kasa dla kobiet w ciazy nie spotkalam, ale w sasiednim owszem, wowczas stanelam ale glupio mi bylo cokolwiek powiedziec i facet sam mnie przepuscil i dodal czemu sie pani nie upomina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja raz OPR dostałam w aptece, bo ciąża już widoczna była, ja się czułam dobrze, więc wzięłam numerek i czekałam, farmaceutka zobaczyła i na pół apteki do mnie, że mam podejść a potem mnie zjechała, że informacja jest, ja jestem w ciąży i mam nie czekać... :) fajnie mi się zrobiło :) Autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×