Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amarantha

po raz kolejny na tarczy

Polecane posty

Gość amarantha

najwidoczniej miłość nie jest dla mnie... zawsze marzyłam o rodzinie, mężu i dzieciach, a przynajmniej o fajnym związku, ale niestety życie to zweryfikowało. mam 25 lat, nie byłam w prawie żadnym związku, o swoim doświadczeniu erotycznym z mężczyzną już nawet nie będę wspominać, bo wiadomo, że żadne... zalogowałam się na portalu randkowym z założeniem, że będę otwarta na nowe znajomości, bo nawet jeżeli nie chłopaka, to znajdę tam może fajnego znajomego itp. niestety to też zostało brutalnie zweryfikowane... nie poznaję żadnych mężczyzn, w moim otoczeniu sami żonaci lub zajęci... nawet jeżeli ktoś chce mnie zeswatać ze swoim znajomym (co rzadko, ale zdarza się - właśnie wróciłam z takiego spotkania), to nic z tego nie wychodzi albo na starcie, albo po jakimś czasie...brak doświadczenia związkowego bardzo mnie blokuje, wstydzę się tego... nie wiem jakimi torturami musiano by mnie potraktować, żebym przed obcym przyznała się, że nigdy nic z nikim... chyba już się poddaję... ale tak bardzo boję się tego, że nigdy nie poznam miłości, nawet głupiego wzajemnego zakochania się w sobie... załamka...pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie możesz się od razu zniechęcać po jednym czy tam kulki spotkaniach, moim zdaniem to dobrze że nie mowisz o swoim braku doświdczenia :D Nie zniechecaj się, w końcu kogoś znajdziesz :D Ja się też spotkałam raz z chłopakiem z internetu i już powiedziałam że nigdy więcej bo mnie tak wkurzał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zniechęcam się za każdym razem coraz bardziej... zastanawiam się tylko, jak to jest możliwe, żeby nigdzie gdzie się pojawiam (a bywam w wielu miejscach i spotykam różnych ludzi) nie ma nikogo, z kim mogłabym wejść we wzajemną relację... ciągle tylko żonaci, zajęci, homo, tacy z którymi nie wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tak samo:((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja mam podobnie spotykam się z różnymi dziewczynami, ale niemalże za każdym razem trafiam na osobniki totalnie oderwane od rzeczywistości, dla których jedynym celem w życiu jest spotkanie gościa, który dobrze zarabia i wydawanie pieniędzy na przyjemności zaczynam odczuwać, że pora rozglądać się za partnerką życia (kiedyś taką miałem, ale jakoś się to skończyło), jednak nie mieszkam w dużym mieście i jest to niesłychanie utrudnione jestem normalny, zdrowy itd. ale tak jakby nieprzystający do tego "współczesnego" świata co do dziewictwa to się tego nie wstydź, napisze więcej, powinnaś być z tego dumna, a gdy trafisz na dobrego partnera i poczujesz, że to jest właśnie on, to będziesz zachwycona, że to właśnie z nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×